fot. Maciej Kluczka/misyjne.pl

Mieszkańcy Ząbek po pożarze: w tym dramacie krzepiąca była ludzka solidarność [+GALERIA]

Jesteśmy wszyscy razem w tej sytuacji, każdy – jak tylko może – chce pomóc tym, którzy tej pomocy potrzebują – słyszę w podwarszawskich Ząbkach na kilkanaście godzin po wybuchu pożaru. Ogień pojawił się tam w czwartek wieczorem i objął poddasze połączonych trzech bloków (o wymiarach 80 na 20 m każdy).

W kulminacyjnym momencie akcji gaśniczej na miejscu pracowało 45 samochodów gaśniczych, pięć cystern, osiem podnośników i drabin, 19 samochodów innych – w sumie 77 pojazdów, ponad 300 strażaków, z czego ponad 100 to ratownicy Państwowej Straży Pożarnej i około 200 Ochotniczej Straży Pożarnej.

Widok na spalone bloki w Ząbkach przy ul. Powstańców, fot. Maciej Kluczka/misyjne.pl

W pomoc poszkodowanym zaangażowali się parafianie z Parafii Zesłania Ducha Świętego, na terenie której znajdują się bloki objęte pożarem. – Znamy tych ludzi, z parafii, z ulicy, ze szkoły. Bardzo im współczujemy – mówią mi parafianie, którzy włączyli się w organizację punktu pomocy działającego w Szkole Podstawowej nr 3 przy ul. Kościelnej.

Pomoc parafii, diecezji i Caritas

Tuż po wybuchu pożaru w pomoc zaangażowało się też wielu wiernych. Skrzyknęli się na modlitwy w ramach swoich wspólnot parafialnych. Razem modlili się koronką do miłosierdzia Bożego oraz na różańcu. Wielu z nich zaoferowało też pomoc pogorzelcom, choć większość z nich skorzystała z pomocy samorządu.

Parafia Zesłania Ducha Świętego w Ząbkach, fot. Maciej Kluczka/misyjne.pl

Biskup diecezji warszawsko-praskiej, bp Romuald Kamiński, zaapelował, by w najbliższą niedzielę, w kościołach całej diecezji zorganizować zbiórkę pieniędzy dla poszkodowanych w pożarze.

„W związku z tragicznymi wydarzeniami, związanymi z pożarem bloków mieszkalnych przy ulicy Powstańców w Ząbkach zwracam się do Was z apelem o duchową i materialną troskę oraz pomoc dla wszystkich, którzy stracili swoje mieszkania i dobytek. Jako wspólnota diecezjalna chcemy okazać nasza solidarność i bliskość w cierpieniu. Proszę Wielebnych Księży Proboszczów, aby w najbliższą niedzielę, tj. 6 lipca 2025 roku po wszystkich Mszach niedzielnych została przeprowadzona zbiórka pieniężna do puszek” – napisał bp Kamiński. Z kolei Caritas Polska planuje zorganizować kolonie letnie dla dzieci z rodzin poszkodowanych w pożar, który objął 211 lokali, poszkodowanych zostało pół tysiąca osób.

fot. Maciej Kluczka/misyjne.pl

Sąsiedzka pomoc i szacowanie strat

– Od początku staramy się w racjonalny sposób dystrybuować pomoc, która trafia od wszystkich ludzi dobrej woli. Jest sporo pracy, ale jest też dobra koordynacja – mówi Artur Wałachowski z Zespołu Caritas w działającego przy Parafii Zesłania Ducha Świętego w Ząbkach. Pan Artur jest też radnym miasta Ząbkach i pracuje w miejskich wodociągach. Po wybuchu pożaru był odpowiedzialny między innymi za to, by strażacy mieli stały dostęp do wody. – A momentach najintensywniejszej pracy strażacy zużywali nawet 500 metrów sześciennych wody na godzinę – podkreśla Wałachowski.

fot. Maciej Kluczka/misyjne.pl

W Szkole Podstawowej nr 3 – w punkcie dystrybucji pomocy – spotykam małżeństwo. Pytam ich, czy wiedzą w jakim stanie jest ich mieszkanie. – Nie było nas w domu, gdy wybuchł pożar. Nie wiemy więc, czy zniszczenia są duże. Mieszkamy na trzecim piętrze, a pożar objął głównie wyższe kondygnacje. Mamy więc nadzieję, że nie jest źle, ale dowiemy się tego dopiero wtedy, gdy służby wpuszczą nas środka – mówią. Jak podkreślają, w tym dramacie najbardziej krzepiąca była ludzka, sąsiedzka solidarność.

Widok, który odbiera mowę

W pożarze na szczęście nikt nie zginął ani poważnie nie ucierpiał. Cały czas szacowane są straty. Rząd zapowiedział specjalną pomoc państwa. Śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura, a inżynierowie zaapelowali o pilny przegląd poddaszy. Ogień strawił cały dach obiektu w kształcie litery U, spłonęły też wszystkie lokale mieszkalne na czwartej kondygnacji. Pozostałe mieszkania, według strażaków, również będą zniszczone przez zalanie albo przez przedostanie się do nich ognia. Ogień przedostał się także do kondygnacji piwnicznej, gdzie znajdował się parking samochodowy. Burmistrz Ząbek Małgorzata Zyśk rozpoczęła zbieranie pierwszych wniosków o doraźne wsparcie do 8 tysięcy złotych dla osób poszkodowanych. Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski zaznaczył, że w zależności od zniszczeń mieszkania będzie możliwe uruchomienie dalszych środków finansowych.

fot. Maciej Kluczka/misyjne.pl

– Ten widok odbiera mowę. Aż trudno sobie wyobrazić, co teraz muszą czuć ci, których mieszkania spłonęły. Modlę się za nich. Tyle mogę – mówi mi starszy pan, który z oddali, na rowerze oglądał dziś zniszczenia po wczorajszym pożarze. W czasie naszej rozmowy z terenu pogorzeliska wyjechali ostatni strażacy. Teraz pracę zaczęli tam policjanci i inspektorzy budowlani.

Galeria (12 zdjęć)

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze