Mija 15 lat od tragicznej śmierci brata Rogera, założyciela Wspólnoty Taizé
W sierpniu przypada 80. rocznica powstania Wspólnoty Taizé i rocznica śmierci jej założyciela. W niedzielę 16 sierpnia mija 15 lat od tragicznej śmierci brata Rogera.
Brat Roger zmarł 16 sierpnia 2005 roku w wieku 90 lat. Został zabity podczas wieczornej modlitwy. Brat Alois, którego już przed wielu laty wybrał jako swego następcę, jest odtąd przeorem Wspólnoty. To ewangelicki duchowny, który od początku swojej działalności postawił na ekumenizm. Wspólnotę Taizé odwiedził Jan Paweł II, który zresztą darzył brata Rogera wielką sympatią i uznaniem.
>>> Spotkanie młodych w Turynie przełożone, ale bracia z Taizé zapraszają do siebie
W Taizé po II wojnie światowej organizował pomoc jeńcom niemieckim przebywającym w pobliskich obozach. Z pomocą siostry Genevieve przygarnął razem z przyjaciółmi grupę sierot wojennych. Od 1948 uzyskał zgodę na korzystanie z katolickiego, opuszczonego kościółka romańskiego w Taizé. W Niedzielę Wielkanocną 1949 złożył razem z sześcioma braćmi śluby wieczyste, które dotyczyły celibatu, wspólnoty posiadanych dóbr oraz uznania posługi przeora. Równocześnie został pierwszym przeorem Wspólnoty.
Na początku istnienia Wspólnoty brat aktywnie włączył się w poszukiwania ekumeniczne, równocześnie poszukując najlepszej możliwej formuły dla życia Wspólnoty. Zimą 1952/1953 przygotował Regułę Taizé, później wielokrotnie zmienianą. Nawiązał bliski kontakt z arcybiskupem Lyonu, kardynałem Gerlier, dzięki któremu poznał Jana XXIII. Razem z bratem Maxem Thurianem został zaproszony jako obserwator na obrady Soboru Watykańskiego II. Poznał wówczas bliżej wielu biskupów latynoamerykańskich, w tym Dom Heldera Camarę, pod wpływem czego zainicjował Operację „Nadzieja”, mającą na celu pomoc materialną dla inicjatyw dla ludzi najbiedniejszych. W tym samym czasie zaprzyjaźnił się także z Patriarchą Konstantynopola Atenagorasem oraz sekretarzem generalnym Światowej Rady Kościołów Eugenenem Carson Blake’em.
Do ataku doszło podczas wieczornych modlitw w siedzibie wspólnoty 16 sierpnia 2005r. Sprawczynią była 36-letnia Rumunka. Zaatakowała nożem brata Rogera, który zmarł kilkanaście minut później. Sprawczyni została natychmiast obezwładniona i przekazana policji. Zamach zszokował całą Francję i świat chrześcijański. Sprawczyni zamachu została uznana za niepoczytalną i została umieszczona w specjalistycznym ośrodku psychiatrycznym w Dijon. Motywy jej ataku nie są znane, podczas procesu wielokrotnie zmieniała zeznania.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |