Policja przed gmachem TVP, fot. PAP/Kalbar

Minister kultury podjął kontrowersyjną decyzję. – odwołał szefów TVP, PR i PAP

Szefowie mediów publicznych odwołani. Minister kultury i dziedzictwa narodowego odwołał dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A., a także Rady Nadzorcze.

Ministerstwo poinformowało o swojej decyzji w środowym komunikacie.

Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, posiadającego 100 proc. akcji w Spółkach, działając na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych odwołał 19 grudnia 2023 roku dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A. i Rady Nadzorcze. Minister powołał nowe Rady Nadzorcze ww. Spółek, które powołały nowe Zarządy Spółek. Konieczność tego rodzaju działań oraz uzasadnienie wyznaczyła uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 19 grudnia 2023 roku w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej.

Jednak to Rada Mediów Narodowych – zgodnie z ustawą przyjętą przez PiS – jest organem właściwym w sprawach powoływania i odwoływania składów osobowych organów jednostek publicznej radiofonii i telewizji oraz Polskiej Agencji Prasowej. Ustawa została przyjęta przez Prawo i Sprawiedliwość po dojściu do władzy w 2015 roku. Według prawników (a także w części wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2016 roku) Rada Mediów Narodowych jest jednak ciałem niekonstytucyjnym, bo odebrała kompetencje Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, które są zapisane właśnie w konstytucji.

Bazując na tej interpretacji, Sejm we wtorek podjął uchwałę ws. przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej. I na podstawie tej uchwały dzisiejsze działania podjął minister kultury. Politycy nowej koalicji rządzącej powołują się na fakt, że minister kultury jest przedstawicielem Skarbu Państwa w tej sprawie, a Skarb Państwa jest 100-procentowym udziałowcem w spółkach TVP, Polskie Radio i PAP.

Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz, fot. PAP/Radek Pietruszka

Decyzja o odwołaniu dotychczasowych władz i powołaniu nowych została podjęta na Walnych Zgromadzeniach Akcjonariuszy przez właściciela Spółek, reprezentowanego przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, któremu przysługuje pełna autonomia w zakresie podejmowania takich decyzji. Zabezpieczenie wydane przez Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej w dniu 14 grudnia 2023 roku, zgodnie z pisemnym stanowiskiem wydanym przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa jako organu, który reprezentuje od strony prawnej interesy Skarbu Państwa, jest prawnie bezskuteczne i w żaden sposób nie wiąże ani Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego ani nowych Zarządów czy Rad Nadzorczych Spółek. (komunikat ministerstwa)

Kanał nie działa

Po tym, jak minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz odwołał zarządy Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej, nowa władza przeszła do działania. TVP Info przestało nadawać, a strona tego kanału została wyłączona. Pracownicy TVP próbowali siłą przejąć antenę, doszło do kilku przepychanek.

Na kanale, na którym nadawała TVP Info, włączony został sygnał telewizyjnej „Jedynki”.

Stało się to dokładnie o godzinie 11.18 i 31 sekund. Wtedy jeden z publicystów mówił na antenie, że przejmowanie mediów publicznych jest nielegalne…  W tym momencie pojawił się sygnał telewizyjnej „Jedynki”, gdzie akurat emitowany był serial „Korona Królów”. W południe jednak w TVP1 nie pojawiły się „Wiadomości”, a w ich miejsce emitowano logo TVP. Po chwili sygnał TVP1 wrócił, by nadać program Agrobiznes, który przejęli pracownicy Wiadomości.

Podobny los spotkał inny informacyjny kanał Telewizji Polskiej, czyli regionalne TVP3. Tam włączona została „Dwójka”. Nie działa także strona TVP Info. Aktywne są jedynie konta w mediach społecznościowych.

W gabinecie dotychczasowego prezesa TVP pojawił się warszawski adwokat informujący o tym, że przejmuje telewizję. Wywiązała się przepychanka między nim, a posłami PiS okupującymi gabinet TVP Info. PiS całe to działanie uznaje za nielegalne. Platforma natomiast nie informuje, kto został powołany na nowych szefów mediów publicznych.

Politycy PiS w siedzibie TVP

Po ogłoszeniu decyzji ministra kultury kilkadziesiąt osób zebrało się w holu głównej siedziby Telewizji Polskiej przy ulicy Woronicza w Warszawie. To w większości przeciwnicy zmian w mediach publicznych, zapowiadanych przez obecną sejmową większość. 

Prezes PiS Jarosław Kaczyński w budynku TVP przy ulicy Woronicza w Warszawie, fot. PAP/Kalbar

Przed siedzibę telewizji publicznej co kilka minut podjeżdżają kolejne samochody polityków Prawa i Sprawiedliwości. Do budynku weszli m.in. Zbigniew Rau, Przemysław Czarnek, Stanisław Karczewski, witany owacjami Jarosław Kaczyński czy Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński. Wszyscy udają się schodami na piętro budynku. Wchodzący Jacek Sasin powiedział tylko „Mamy pewien plan”. Nie chciał jednak ujawnić jaki. Do sytuacji odniósł się też przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski:

Po wyjściu z siedziby TVP poseł PiS Jacek Sasin powiedział, że w TVP „trwa interwencja poselska posłów PiS związana przede wszystkim z siłowym wdarciem się osób nieuprawnionych do siedziby telewizji publicznej”. Osoba towarzysząca temu pseudoprezesowi, który został bezprawnie mianowanym przez ministra Sienkiewicza, poturbowała jedną z posłanek PiS, która przebywa w tej chwili w szpitalu – powiedział polityk PiS. „Oczekujemy od policji, która jest również tam obecna, aby w tej sprawie wykonywała swoje obowiązki. W tej chwili jest oczekiwanie na to, aby policja rzeczywiście przywróciła porządek tutaj w budynku” – dodał.

Po godz. 14 do siedziby TVP na ul. Woronicza przybył także poseł PiS Mateusz Morawiecki. Ocenił, że to, co się obecnie dzieje jest aktem „przypominającym to, co dzieje się na Białorusi”. Takie wtargnięcie, siłowe wtargnięcie do władz telewizji publicznej, jest absolutnym aktem bezprawia. Jednocześnie też warto do wszystkich Polaków zwrócić się z bardzo prostym pytaniem. Czy chcecie mieć wszystkie informacje podawane według jednego szablonu, według szablonu przygotowywanego w kancelarii premiera Tuska? – pytał.

fot. PAP/Kalbar

Większość z zebranych w holu budynku ludzi to przeciwnicy zmian w TVP, jest też jednak kilka osób, które takich zmian oczekują. Co jakiś czas dochodzi między nimi do emocjonującej wymiany zdań.  Rzecznik PiS Rafał Bochenek napisał na platformie X, że o godz. 20 przy siedzibie TVP na ul. Woronicza odbędzie się „obywatelska manifestacja w obronie wolności słowa”.

Reakcja policji

Do siedziby TVP weszła też grupa kilkunastu policjantów.

Pracę patroli nadzoruje osobiście komendant rejonowy – poinformował rzecznik stołecznej policji Sylwester Marczak. Dodał, że funkcjonariusze nie rozstrzygają, kto ma rację ws. telewizji publicznej.

Jesteśmy na miejscu, tylko z powodu zgłoszeń, które wpłynęły na policję – mówił. Zwrócił uwagę, że policjanci prowadzący te interwencje zachowują się bardzo spokojnie. To jest nasz cel, żeby przede wszystkim łagodzić tą atmosferę i tą napiętą sytuację, która jest w kilku miejscach – wyjaśnił. Zależy nam na tym, żeby było bezpiecznie, dlatego też policjanci, którzy są na miejscu, mają konkretne dyspozycje. Każdorazowo pojawia się osoba nadzorująca interwencję, w tym momencie jest tam osobiście komendant rejonowy – przekazał Marczak. Dodał, że wysłane na miejsce zostały też zespoły antykonfliktowe policji. Wszystko po to, żeby przebieg interwencji prowadzonej przez policjantów miał charakter spokojny – przekazał. Część zgłoszeń, która do nas trafiła, zakończyła się na miejscu niepotwierdzeniem. Nie ma możliwości nawiązania kontaktu z osobą zgłaszającą – wyjaśnił.

Apel prezydenta

W związku z dzisiejszymi działaniami ministra kultury dotyczącymi mediów publicznych wzywam premiera Donalda Tuska i Radę Ministrów do respektowania polskiego porządku prawnego – napisał prezydent Andrzej Duda na platformie X. „Cel polityczny nie może stanowić usprawiedliwienia dla łamania zasad konstytucyjnych i prawa. Dlatego w związku z dzisiejszymi działaniami Ministra Kultury dotyczącymi mediów publicznych wzywam Premiera Donalda Tuska i Radę Ministrów do respektowania polskiego porządku prawnego” – napisał Duda.

Prezydent RP Andrzej Duda i szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera, fot. PAP/Paweł Supernak

Prezydent podkreślił, że cała Rada Ministrów złożyła wobec mnie przysięgę, o której mowa w art. 151 konstytucji, zobowiązując się w szczególności do dochowania wierności postanowieniom Konstytucji i innym prawom Rzeczypospolitej.

Nowi szefowie mediów

Są nowe władze spółek medialnych: TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. Jak ustaliła „Wyborcza”, na polecenie nowego prezesa TVP Tomasza Syguta wicedyrektor technologii Telewizji Polskiej Rafał Krawczyński przed południem wyłączył sygnał TVP Info. Tak poinformował pracowników szef TVP Info Samuel Pereira.

fot. PAP/Radek Pietruszka

Z maili, które ok. godz 14 otrzymali pracownicy Polskiego Radia wynika, że nowym prezesem rozgłośni został Paweł Majcher a wiceprezesem Juliusz Kaszyński. 

„Przyszliśmy tu odbudowywać i wzmacniać. Jesteśmy radiowcami. Znamy realia panujące w firmie i mamy świadomość, że wciąż pracuje tu wielu fachowców. Chcemy skorzystać w Państwa wiedzy i doświadczenia” – napisali w mailu do pracowników. „Wiemy też co działo się w Radiu w ostatnich latach. Zarówno Wy jak i my mamy świadomość, że były to efektem politycznych decyzji i stało w dalekiej sprzeczności z zasadami obiektywnego dziennikarstwa. Naszym celem jest zakończenie takich praktyk” – dodali. „Chcemy by Polskie Radio znów było wzorem dziennikarskiego profesjonalizmu i obiektywizmu. Zapraszamy do współpracy” – oświadczyli Paweł Majcher i Juliusz Kaszyński.

Galeria (7 zdjęć)

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze