Mińsk: wierni modlili się o powrót abp Kondrusiewicza i sprawiedliwość w swej ojczyźnie
W dniu imienin metropolity mińsko-mohylewskiego, abp. Tadeusza Kondrusiewicza, 28 października wieczorem w katedrze Najświętszej Marii Panny w Mińsku modlono się w intencji nieobecnego solenizanta, jego powrotu do ojczyzny oraz o sprawiedliwość na Białorusi – donosi portal catholic.by. Jak zaznaczono tron biskupi w mińskiej katedrze był wymownie pusty.
Mszy św. przewodniczył wikariusz generalny archidiecezji mińsko-mohylewskiej bp Jurij Kasabutsky wraz z biskupem pomocniczym, Aleksandrem Jaszewskim. Obok wiernych zgromadzonych w świątyni uczestniczyło w niej za pośrednictwem mediów społecznościowych dalszy 2,5 tys. osób.
>>> Cichanouska: jutro na Białorusi zacznie się ogólnokrajowy strajk
Zwracając się do zgromadzonych na początku celebracji bp Jurij Kasabutsky przekazał pozdrowienia od abp. Tadeusza Kondrusiewicza, z którym rano rozmawiał telefonicznie. Jednocześnie wyraził przekonanie, że metropolita mińsko-mohylewski pomimo nieobecności fizycznej, jednoczy się duchowo ze swoją owczarnią we wspólnej modlitwie. Hierarcha podkreślił również, że wydalenie Przewodniczącego Konferencji Biskupów Katolickich Białorusi, który został bezprawnie pozbawiony prawa do powrotu do swojego kraju, było przejawem surowych prześladowań i ucisku ludu, co ma miejsce obecnie na Białorusi. Dlatego też biskupi do intencji – powrotu arcypasterza – dodali też modlitwę za wszystkich więźniów politycznych uwięzionych w białoruskich więzieniach, za wszystkich rannych i pobitych.
Zdaniem biskupa Kasabutskiego abp Tadeusz Kondrusiewicz stał się symbolem tych wszystkich, którzy niewinnie dziś cierpią prześladowania, a nawet tortury na Białorusi.
„Modlimy się także za tych wszystkich, którzy najbardziej potrzebują naszej modlitwy, których serca przepełnia nienawiść, gniew wobec własnego narodu; za tych, którzy biją, za tych, którzy atakują ludzi na ulicach, wtrącając ich do więzienia; za tych, którzy wydają i wykonują rozkazy przeciwko narodowi białoruskiemu; za wszystkich zaangażowanych w to ludobójstwo przeciwko naszemu ludowi. Modlimy się o łaskę pokuty i nawrócenia dla tych ludzi” – dodał wikariusz generalny archidiecezji mińsko-mohylewskiej.
W homilii biskup Kasabutsky nawiązał do słów św. Jana Pawła II słowa: „Nie lękajcie się”. Zaznaczył, że charakteryzują one posługę abp Kondrusiewicza, który stanął przed bardzo trudnym po ludzku zadaniem odrodzenia Kościoła po dziesięcioleciach ateistycznych prześladowań sowieckich. Ojciec Święty powiedział mu: „Nie lękaj się, Tadeuszu!” – podkreślił kaznodzieja. Zaznaczył, że pierwszy białoruski biskup we współczesnej historii nieustraszenie zaczął wypełniać to zadanie, odnawiając katolickie parafie i odbudowując zniszczone i sprofanowane sanktuaria. Te słowa św. Jana Pawła II nabierają szczególnego znaczenia teraz, kiedy abp Kondrusiewicz przeżywa trudne chwile – powiedział wikariusz generalny archidiecezji mińsko-mohylewskiej.
Bp. Kasabutsky stwierdził, że zatrzymanie abp Kondrusiewicza na granicy i nie wpuszczeni go do ojczyzny jest akcją polityczną, skierowaną nie tyle przeciwko metropolicie mińsko-mohylewskiemu, ile przeciwko wszystkim katolikom, całemu Kościołowi katolickiemu na Białorusi, aby ich w jakiś sposób zastraszyć, dodając, że celem tego zastraszania jest chęć zmuszenia wiernych do pozostania w bezbożnej i zbrodniczej ideologii marksizmu-leninizmu.
„Obywatel Białorusi nie mógł wjechać do swojej ojczyzny, do swojego kraju, ponieważ stał się niewygodny, jedynie swoimi słowami, współczuciem, bliskością wobec narodu białoruskiego, głoszeniem społecznej nauki Kościoła katolickiego. Niestety tak się dziej w naszym kraju i modlimy się za naszą Ojczyznę, modlimy się za nasz kraj, modlimy się za nasz naród… a ta modlitwa ma niesamowitą moc. Ta modlitwa zaowocuje” – zapewnił bp Jurij Kasabutski.
Msza św. w katedrze w Mińsku zakończyła się odśpiewaniem modlitwy „Mahutny Boża” (biał. “Boże wszechmogący”) – hymnu religijnego Białorusi, prosząc Boga Wszechmogącego, by sprawił, aby Białoruś była ojczyną ludzi wolnych i szczęśliwych.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |