Biskupi Mjanmy: trzeba zakończyć przemoc wobec ludzi i miejsc kultu

Biskupi katoliccy w ogarniętej konfliktem Mjanmie wezwali do zaprzestania ataków na ludzi i miejsca kultu. „Godność człowieka i prawo do życia nigdy nie mogą być narażone na szwank. Stanowczo domagamy się poszanowania życia, poszanowania świętości sanktuariów, miejsc kultu, szpitali i szkół” – cytuje azjatycka agencja katolicka „Ucanews” poniedziałkowe oświadczenie Konferencji Episkopatu Mjanmy.

Biskupi zdecydowanie „wezwali wszystkie zainteresowane strony do ułatwienia dostępu pomocy humanitarnej do osób cierpiących i wewnętrznie przesiedlonych, aby zapewnić im podstawową pomoc humanitarną” – czytamy w oświadczeniu podpisanym przez przewodniczącego Konferencji Episkopatu Mjanmy kard. Charlesa Maunga Bo i sekretarza generalnego bp Johna Saw Yaw Hana.

>>> W Malezji zniesiono karę śmierci

Jak podaje Ucanews w oświadczeniu nie wspomniano jednak o niedawnym podpaleniu domów w katolickich wioskach w regionie Sikong. W maju oddziały junty podpaliły co najmniej 450 domów w liczących sobie kilka wieków wioskach katolickich Chan Thar i Chaung Yoe. Ich mieszkańcy wywodzą się od Portugalczyków, którzy odwiedzali ówczesne Królestwo Birmy w XVI i XVII wieku.

>>> Marco Trovato: Afryka będzie silniejsza, jeśli uwierzy w swoje możliwości

Podobnie dziesiątki innych kościołów chrześcijańskich w stanach Kaja i Czin zostały zniszczone przez naloty i ostrzał artyleryjski. Dziesiątki tysięcy ludzi uciekło przed przemocą stosowaną przez armię. Czin, na granicy z Indiami, jest jedynym stanem Mjanmy, w którym większość mieszkańców stanowią chrześcijanie; w Kaja ponad 40% mieszkańców to chrześcijanie. Od zamachu stanu 1 lutego 2021 r. oddziały junty zabiły około 1900 osób, w tym ponad 100 dzieci, a ponad 14 000 zostało uwięzionych.

Zobacz także