Fot. unsplash.com

Chiny: wędrówka stada słoni. Ogłoszono zamknięcie dróg, by chronić dzieci i zwierzęta

Stado złożone z 15 słoni dotarło w czwartek do przedmieść Kunmingu w prowincji Junnan. Władze zarządziły blokadę okolicznych dróg i zaleciły ludziom pozostanie w domach, by chronić tak ich, jak i zwierzęta – podała agencja Xinhua. Zwierzęta przeszły już 500 km.

Słonie wyruszyły w drogę z parku narodowego w górzystej, południowej części prowincji Junnan. W stadzie złożonym z 15 osobników jest sześć samic, trzy dojrzałe i trzy młode samce oraz trójka cieląt. Ich marsz na północ jest na bieżąco dokumentowany w mediach społecznościowych, gdzie pojawiło się wiele zdjęć i filmów. Do powstania tych ostatnich wykorzystano drony. Początkowo w stadzie było 16 zwierząt, ale po pewnym czasie, dwa osobniki odłączyły się od grupy i powróciły na południe – do rezerwatu. W tym mniej więcej czasie urodziło się jeszcze jedno słoniątko, które teraz podąża na północ wraz z dorosłymi.

>>> Szczepienia przeciw Covid-19 w Indonezji [GALERIA]

Chińska agencja zaznacza, że powody wędrówki słoni nie są znane. W czwartek stado dotarło do gminy Jinning na przedmieściach 7-milionowego Kunmingu, który jest stolicą prowincji Junnan. Miasto leży na wysokości 1892 m n.p.m. W obawie o bezpieczeństwo lokalne władze zarządziły blokadę dróg w okolicach Kunmingu i zakaz pojawiania się ludzi na trasie przemieszczania się słoni. Czy i kiedy dzikie słonie azjatyckie, które są największymi zwierzętami na kontynencie, bo ważą do 5 ton, powrócą do rezerwatu przyrody Xishuangbanna, nie jest jasne – pisze Associated Press. Prowincja Junnan jest ostatnim siedliskiem ok. 300 dzikich słoni azjatyckich w Chinach. W ostatnich latach zwierzęta te pojawiły się w regionach, skąd wyparto je dekady temu. Od marca 2020 r. do powiatu Jinghong w pobliżu granicy z Birmą przywędrowało 18 słoni z rezerwatu, co jest zgodne z polityką władz, gdy chodzi o pozarezerwatowe funkcjonowanie słoni.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze