Filipiny: na tę procesję przychodziło ponad 3 miliony osób. Znów ją odwołano
Już po raz drugi z rzędu, ze względu na utrzymującą się pandemię koronawirusa, nie odbędzie się w Manili wielka procesja – „traslacion” z figurą „Czarnego Nazarejczyka”. O jej odwołaniu zadecydowały władze stolicy Filipin w porozumieniu z przedstawicielami bazyliki „Czarnego Nazarejczyka” i policją.
Postanowiono, że najbliższa procesja, która odbywa się co roku 9 stycznia, odbędzie się tym razem w formie kilku mniejszych przejazdów kolumn samochodowych w „wybranych częściach Manili”.
Procesja ta, w której uczestniczą zwykle miliony ludzi, jest jednym z najpopularniejszych i najważniejszych wydarzeń religijnych na Filipinach, zamieszkanych w większości przez katolików. Według policji, w 2020 wzięło w niej udział 3,3 mln osób. Przejście sześciokilometrowej trasy trwało 16 godzin i 26 minut i był to rekord trasy.
>>> Filipiny: Czarny Nazarejczyk [REPORTAŻ]
W tym roku, mimo odwołania pochodu z powodu pandemii i zmniejszenia liczby liturgii sprawowanych w bazylice Czarnego Nazarejczyka w dzielnicy Quiapo, obchody przyciągnęły ponad 400 tys. wiernych.
Barwna, gromadząca zwykle ok. trzech milionów pielgrzymów, procesja „Czarnego Nazarejczyka” należy do najpopularniejszych świąt religijnych na Filipinach. Jej uczestnicy przechodzą, w większości boso, pięć kilometrów za wykonaną z czarnego drewna figurą Chrystusa dźwigającego krzyż. Ta licząca kilkaset lat rzeźba Jezusa Chrystusa w Manili oraz figurka Dzieciątka Jezus „Santo Niño” w Cebu są otaczane przez tamtejszych katolików szczególną czcią. Tradycja mówi, że naturalnej wielkości posąg Jezusa, wykonany prawdopodobnie przez azteckiego artystę w Meksyku, przywieźli na wyspy w 1606 na Filipiny misjonarze hiszpańscy.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |