Jemen: co najmniej 65 osób zginęło w walkach na północy kraju
Co najmniej 65 osób zginęło w ciągu ostatnich 48 godzin podczas konfrontacji sił rządowych z rebeliantami Huti w prowincji Marib na północy Jemenu – powiedział w rozmowie z AFP w czwartek jemeński urzędnik wojskowy.
Prowincja Marib od lutego jest sceną brutalnych starć między siłami rządowymi a Huti. Szyiccy bojownicy oblegają stolicę regionu, miasto Marib. W ofensywie zginęły już setki ludzi.
„W ciągu ostatnich 48 godzin po stronie rządowej zginęły 22 osoby, a 50 zostało rannych, z kolei po stronie Huti odnotowano 43 ofiary śmiertelne” – przekazał pod warunkiem zachowania anonimowości urzędnik wojskowy.
>>> W Jemenie pogłębia się kryzys humanitarny. Codziennie brakuje leków, wody i jedzenia
AFP zwróciła uwagę, że Huti rzadko ujawniają informacje na temat ofiar po swojej stronie.
Według urzędnika walki, które w ostatnich tygodniach były słabsze, od dwóch dni znacząco się nasiliły. Rebelianci zaczęli atakować pozycje rządowe dookoła miasta Marib, dzięki czemu posunęli się naprzód – pomimo ataków powietrznych ze strony Arabii Saudyjskiej, wspierającej jemeńskie siły rządowe.
Do walk doszło kilka dni po powołaniu nowego wysłannika Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Jemenu, Hansa Grundberga.
Jemen pogrążony jest w chaosie od 2011 r., gdy społeczna rewolta położyła kres wieloletnim dyktatorskim rządom prezydenta Alego Abd Allaha Salaha. Konflikt nasilił się, gdy w marcu 2015 r. interwencję w Jemenie rozpoczęła Arabia Saudyjska. Wojna w Jemenie jest postrzegana jako konflikt zastępczy, w którym o hegemonię w regionie walczą przez pośredników szyicki Iran i sunnicka Arabia Saudyjska.
Rozmowy pokojowe w stolicy Jemenu Sanie między koalicją pod przywództwem Rijadu a bojownikami Huti, wspierane przez ONZ i Stany Zjednoczone, utknęły w martwym punkcie wiosną tego roku.
W skład koalicji dowodzonej przez Saudyjczyków wchodzą: Bahrajn, Bangladesz, Egipt, Jordania, Katar, Kuwejt, Maroko, Senegal, Sudan i Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Huti, którzy walczą pod hasłem przywrócenia jurysdykcji legalnych władz na całym terytorium Jemenu, kontrolują terytoria na północy i zachodzie kraju.
ONZ określa konflikt w Jemenie jako największą obecnie katastrofę humanitarną na świecie.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |