Kanada: Indianie oczekują przeprosin ze strony Kościoła
Kanadyjskie Ministerstwo ds. Stosunków z Ludnością Rdzenną wezwało Kościół katolicki, a nawet samego papieża, aby przeprosił za sposób traktowania indiańskich dzieci w szkołach katolickich w XIX i XX w. Podstawą tych żądań są wyniki badań terenowych na miejscu dawnej szkoły katolickiej i internatu dla dzieci indiańskich w Kamloops w prowincji Kolumbia Brytyjska.
Istniejący tam Związek Indian „Tk`emplus te Secwepemc”, korzystając z rządowego wsparcia i przy użyciu radaru gruntowego przeprowadził prace na terenie tej placówki w celu odtworzenia jej działalności. 25 maja odkryto tam szczątki 215 dzieci. Według dwojga kanadyjskich ministrów, odpowiedzialnych za kontakty rządu z Indianami – Carolyn Bennett i Marca Millera „[po tych odkryciach] Indianie chcą usłyszeć przeprosiny z ust samego papieża (…); to wstyd, że jeszcze tego nie zrobiono”.
>>> Kolumbijskie zakonnice wprowadzają się do byłego pałacu królewskiego na Majorce
Podobną opinie wyrazili już wcześniej członkowie Komisji Prawdy i Pojednania w zaleceniu 94, stanowiącym cześć rządowych przeprosin w tej sprawie. Zalecenie to przekazał papieżowi osobiście premier Justin Trudeau w czasie swojej wizyty w Watykanie w 2017 r.
W 2018 episkopat kanadyjski ogłosił, że „choć papież nie ucieka przed problemem niesprawiedliwości wobec ludności tubylczej na całym świecie, nie może przepraszać za (problemy) szkół z internatami”. Premier powiedział wówczas, że jest „rozczarowany taką decyzją biskupów”. Obecnie jednak, w świetle nowych faktów zarówno Kościół kanadyjski, jak i sam Franciszek mogą postąpić inaczej. Na razie episkopat nie odpowiedział na pytania w tej sprawie ze strony mediów, np. amerykańskiej agencji AP.
>>> Urugwaj: czerwiec – miesiącem modlitw o powołania kapłańskie i zakonne
W 2009 Benedykt XVI spotkał się z grupą Indian – byłych uczniów i „ofiar systemu stosowanego w szkołach katolickich”, której przewodniczył ówczesny wódz Phil Fontaine. Słuchając ich opowieści papież wyraził swoje współczucie i „osobisty ból” (personal anguish) w związku z tą sprawą.
Od początków XIX w. do 1976 ponad 150 tys. indiańskich dzieci musiało uczyć się w szkołach chrześcijańskich, finansowanych przez państwo. 3/4 tych placówek prowadziły katolickie zgromadzenia zakonne. Celem tego programu szkolnego było „zasymilowanie Indian ze społeczeństwem kanadyjskim”. Dzieci musiały przyjąć chrześcijaństwo i przestać używać swoich języków ojczystych. Wielu z nich było bitych i często poniżanych słownie. Według AP nawet ok. 6000 z nich mogło tam stracić życie.
>>> Abp Kondrusiewicz: niech nasze ulice nie będą miejscem konfrontacji, lecz obecności Jezusa
Obecny wódz kanadyjskich Indian – Perry Bellegarde spotkał się w tym tygodniu z premierem Trudeau i poprosił go o współpracę przy „odkrywaniu wszystkich grobów naszych skradzionych dzieci”.
Z kolei Murray Sinclair – były szef Komisji Prawdy i Pojednania – powiedział, że „(w Kanadzie) jest wiele podobnych do Kamloops miejsc, o których prawda może wyjść niebawem na światło dzienne. Trzeba się na to przygotować”.
Rząd Kanady przeznaczył na ten cel (odkrycia grobów dzieci indiańskich) 27 mln dolarów kandyjskich (22 mln dolarów USA). Wspomniana minister Bennett nazwała to „pierwszym krokiem (w kierunku) wspomagania wszystkich wspólnot Indian, które chcą prowadzić tego rodzaju działalność”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |