Kuba, fot. unsplash

Kraków: świecka misjonarka wyjedzie na Kubę

– Chrystusa o wiele lepiej głosić z uśmiechem, pokazując radość, nawet gdy będzie nam trudniej – mówił bp Robert Chrząszcz w czasie tzw. Mszy posłania świeckiej misjonarki na Kubę. Marcelina Kordek będzie posługiwała na jednej z placówek fundacji Domy Serca.

W homilii bp Robert Chrząszcz zaznaczył, że radość kojarzymy najczęściej z uśmiechem, poczuciem humoru czy przyjemnością, a na kartach Pisma Świętego radość wiąże się z cierpieniem, próbą i innymi trudnymi doświadczeniami. Sam Jezus podsumowując osiem błogosławieństw mówi: „Błogosławieni jesteście, gdy ludzie wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was” – przypomniał biskup.

>>> Misjonarka w Brazylii: powołanie misyjne to dar [ROZMOWA]

Obietnica nagrody

Duchowny tłumaczył, że radość nie wynika z prześladowań i trudności, ale jej źródłem jest obietnica wielkiej nagrody. „Chrześcijanin odnajduje swoją radość w patrzeniu w wieczność” – mówił biskup.

Nawiązując do decyzji Marceliny Kordek o byciu misjonarką bp Chrząszcz przypomniał, że szesnaście lat temu zdecydował o swoim wyjeździe misyjnym do Brazylii. – W moim sercu była radość, że się zdecydowałem; czułem, że Pan Bóg tego ode mnie chce, ale z drugiej strony było wiele obaw i niepewności – zaznaczył biskup. Dodał, że dostrzegając w wierze wartość człowiek będzie szczęśliwy podejmując decyzje nią motywowane.

Fot. cathopic

– Prośmy dzisiaj abyśmy umieli dostrzec wartość naszej wiary, która cenniejsze jest od złota i abyśmy umieli radować się z tego, kim jesteśmy i co posiadamy, byśmy ze światem dzielili się radością. Nie tą przemijającą, ale tą, która ma źródło w przychodzącym Panu – zakończył bp Chrząszcz.

Domy Serca

Prezes Domów Serca zwrócił uwagę, że na świecie jest wiele placówek fundacji, ale ich misja wszędzie jest podobna – „żyć wśród ludzi ubogich, którzy cierpią z powodu przemocy, braku jedności w rodzinach, braku perspektyw zawodowych – wolontariusze chcą być dla nich po prostu przyjaciółmi – mówił ks. Clément Imbert. Zaznaczył, że Domy Serca są dziełem Maryjnym, dlatego w czasie Mszy posłania każdy wolontariusz otrzymuje różaniec.

Domy Serca są międzynarodową organizacją pozarządową. Obecnie posiadają swoje placówki w 26 krajach położonych na 4 kontynentach. Na całym świecie jest ich już 40.

>>> Marlena Szymczak, misjonarka: wolontariat misyjny? Drzwi są szeroko otwarte dla każdego [ROZMOWA]

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze