Kuba: władze zakazały modlitw w parkach w intencji pokoju w Wenezueli
Zainicjowana przez posługującego w Hawanie księdza Kenny’ego Fernándeza akcja modlitw w parkach miejskich na Kubie w intencji pokoju w Wenezueli została zabroniona przez władze reżimu komunistycznego sprawującego władzę na karaibskiej wyspie.
Jak poinformował duchowny, w otrzymanym od władz dokumencie otrzymał on pouczenie, że dalsza kontynuacja tej inicjatywy modlitewnej zostanie odebrana przez kubański rząd jako „łamanie prawa”. Warunkiem organizowania podobnych akcji, jak sprecyzował reżim w Hawanie jest wcześniejsze podanie do kierownictwa partii komunistycznej oraz pozytywna odpowiedź na ten wniosek.
>>> Misjonarz na Kubie: w tym kraju najbardziej brakuje nadziei [ROZMOWA]
Nawoływanie do udziału w modlitwach na Kubie w intencji Wenezueli ma związek z odbywającymi się w tym kraju Ameryki Południowej protestami i zamieszkami jakie wybuchły nazajutrz po wyborach z 28 lipca br. Zginęły w nich co najmniej 24 osoby, a ponad 2,2 tys. zostało aresztowanych. Według państwowej komisji wyborczej (CNE) Wenezueli, kwestionowanej przez opozycję demokratyczną, głosowanie wygrał dotychczasowy prezydent Nicolás Maduro. Opozycja twierdzi, że wybory zostały sfałszowane.
Zdaniem władz działających na Kubie organizacji praw człowieka ograniczeniom swobody wypowiedzi na wyspie towarzyszy pogłębiające się ubóstwo jej mieszkańców, na której w ostatnich miesiącach widoczne są niedobory wielu podstawowych produktów żywnościowych, a także ogólny chaos w miejscowej gospodarce. Pesymistyczne nastroje wśród ludności pogłębia spadająca siła nabywcza obywateli Kuby, rosnące ceny paliw oraz systematyczne niedobory energii elektrycznej.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |