fot. Piotr Ewertowski/misyjne.pl

Łzy, wzruszenie i radosne okrzyki. Parafię nawiedza wizerunek Matki Bożej z Zapopan [+GALERIA]

Nawiedzenie wizerunku Matki Bożej z Zapopan w parafii to zawsze wielkie wydarzenie. Pełne emocji, modlitwy, ale i dobrej zabawy. 

Jeden z amerykańskich dziennikarzy kult Matki Bożej z Zapopan miał nazwać podobno „fanatycznym”. W opinii wielu Meksykanów właśnie jest odwrotnie – wyraża bardziej dojrzałą religijność. Natomiast dla kogoś nieprzyzwyczajonego, okrzyki, płacz i próba dotknięcia wizerunku przez wiernych, może być nieco szokujące. Zrozumiałem to dopiero, gdy mocniej się nad tym zastanowiłem, bo po kilku latach w Meksyku już jestem przyzwyczajony do pewnych form pobożności. Pobożności, która jest mocno ludyczna. Wiele zwyczajów wokół Matki Bożej z Zapopan ma też taki właśnie wymiar – pobożności ludowej. 

fot. Piotr Ewertowski/misyjne.pl

Każdego roku od maja do początki października wizerunek Matki Bożej z Zapopan odbywa swoje recorrido, czyli obchodzi wszystkie parafie archidiecezji Guadalajary. Każde takie nawiedzenie w parafii to ogromna uroczystość, czasem trwająca wiele dni. Głównym punktem jest procesja ulicami parafii, które wcześniej przyozdobione są dekoracjami z papieru, bramami wypełnionymi kwiatami z tekstami wezwań do Maryi. W Parafii Słodkiego Imienia Jezus postawiono nawet dodatkowe bramy z niebieskich balonów. W czasie procesji oraz potem wewnątrz kościoła sypie się konfetti. 

fot. Piotr Ewertowski/misyjne.pl

Wizerunek wchodzi czasem także do budynków publicznych, w tym wypadku do lokalnego bazaru. Dzieje się to pomimo silnego rozdziału Kościoła od państwa w Meksyku oraz tradycyjnie nie do końca przyjaznych stosunków wzajemnych. Jednak Meksykanie są generalnie dumni ze swoich tradycji. Zresztą, pielgrzymka do bazyliki w Zapopan, która ma miejsce 12 października, została wpisana na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. To dobro kulturalne Meksyku. 

Galeria (9 zdjęć)
Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze