Meksyk: episkopat domaga się zakończenia polityki represji wobec migrantów

Katoliccy biskupi Meksyku wezwali lewicowy rząd tego kraju do zaprzestania „polityki represji” wobec migrantów z Haiti i Ameryki Środkowej, którzy są zawracani z granicy Stanów Zjednoczonych. Episkopat domaga się od władz znalezienia rozwiązań „bardziej ludzkich i bez przemocy” w obliczu fali migrantów przemierzających Meksyk.

Przybywają oni z ubogich państw Ameryki Łacińskiej i idą z południa na północ do granicy z USA. W ostatnich miesiącach znalazło się ich tam kilkadziesiąt tysięcy. Wielu z nich, nie wpuszczonych do Stanów Zjednoczonych, postanowiło pozostać w Meksyku.

>>> Październikowy marsz pro-life w Guadalajarze w Meksyku [GALERIA]

W wydanym oświadczeniu konferencja episkopatu zarzuca władzom, że zrzucają odpowiedzialność za rozwiązanie kryzysu migracyjnego na Kościół i społeczeństwo obywatelskie, a także zapominają o obronie praw każdego człowieka.

>>> Meksyk: pomnik Krzysztofa Kolumba zostanie zastąpiony repliką rzeźby sprzed przybycia Hiszpanów

Od czasu objęcia urzędu prezydenta USA przez Joego Bidena w styczniu br., w Meksyku zatrzymano 1,3 mln migrantów – największą liczbę od 20 lat. Od stycznia do września zarejestrowano też rekordową liczbę ponad 90 tys. próśb o azyl, głównie od obywateli Hondurasu i Haiti. Pod koniec września minister spraw zagranicznych Marcelo Ebrard zasugerował, że status uchodźcy otrzyma 13 255 wnioskodawców. Jednocześnie, według organizacji pozarządowej Human Rights Watch, z Meksyku wydalono w tym roku 54 tys. obcokrajowców, przebywających tam nielegalnie.

Zobacz także