
Mandalay w Mjanmie po tragicznym trzęsieniu ziemi, Fot. Vatican Media
Mjanma dziękuje papieżowi: nie jesteśmy sami w naszym cierpieniu
W obliczu trwającej wojny domowej i skutków trzęsienia ziemi, Kościół katolicki w Mjanmie wyraża głęboką wdzięczność papieżowi Leonowi XIV za jego słowa wsparcia i modlitwę. Dla prześladowanego narodu to znak, że świat o nich nie zapomniał.
Wdzięczność z serca zranionego kraju
Mimo brutalnego konfliktu, który od czterech lat trawi Mjanmę, Kościół katolicki nie ustaje w zabieganiu o pokój i głoszeniu nadziei. Podczas modlitwy Anioł Pański 15 czerwca Papież Leon XIV wspomniał o cierpieniu cywilów w Mjanmie, co wywołało poruszenie i głęboką wdzięczność wśród tamtejszych wiernych.
„Dziękujemy mu za jego słowa i za uwagę, jaką poświęca naszej tragedii” – powiedział w rozmowie z Agencją Fides ks. Peter Sein Hlaing Oo, wikariusz generalny archidiecezji Mandalaj.

Sagaing – epicentrum cierpienia
Jak relacjonuje, szczególnie dramatyczna sytuacja panuje w regionie Sagaing. Codzienne bombardowania zrujnowały tam liczne wioski, a wielu mieszkańców nie ma schronienia. Katolickie parafie w tym rejonie działają w skrajnie trudnych warunkach – wierni znajdują się zarówno na terenach kontrolowanych przez wojsko, jak i przez siły oporu.
„Ludzie są bezbronni. Nasi księża, zakonnicy i katechiści podejmują wielkie ryzyko, aby dotrzeć do tych, którzy najbardziej potrzebują pomocy – zwłaszcza starszych, kobiet i dzieci. W ten sposób niosą jeszcze iskierkę nadziei” – zaznacza wikariusz generalny.
Pomimo skrajnie trudnych warunków, Kościół lokalny nie ustaje w modlitwie o pokój i lepszą przyszłość. „Codziennie sprawujemy Msze święte w intencji naszej ojczyzny. Ufamy Bogu, choć doświadczamy również dramatycznych skutków trzęsienia ziemi” – dodaje ks. Peter.
>>> Mjanma: Kościół pomaga poszkodowanym w trzęsieniu ziemi

„Giną uczniowie, którzy chcieli się uczyć”
Agencja Fides cytuje również Josepha Kunga, świeckiego katolika z Rangunu i wykładowcę uniwersyteckiego. Relacjonuje on, że infrastruktura cywilna – w tym szkoły – nadal jest celem ataków wojska.
„Najboleśniejsze są chwile, gdy giną uczniowie, którzy po prostu chcieli się uczyć. Do dziś odczuwamy ból po masakrze z zeszłego miesiąca, kiedy nalot na wioskę Oe Htein Kwin w regionie Sagaing zabił 20 uczniów i dwóch nauczycieli” – mówi.
Apel o pamięć i solidarność
Joseph Kung podkreśla, że w szczególnie trudnej sytuacji znajdują się regiony: Sagaing, stan Rakhine, a także tereny w stanach Chin i Kachin. Doniesienia o bombardowaniach i wysiedleniach nie ustają, a kolejne diecezje – Bamaw i Myitkyina – informują o zniszczonych wioskach i ucieczkach ludności.
„Słowa papieża są dla nas źródłem siły. Gdy wspomina o Mjanmie, wiemy, że nie jesteśmy zapomniani. To daje nam nadzieję w czasie, gdy kraj jest wyczerpany czteroletnią wojną domową. Trwamy na modlitwie, oddając nasz los w ręce Boga i Maryi” – podsumowuje Kung.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |