Mjanma: życie w cieniu wojny domowej=, fot. PAP/EPA/STRINGER

Mjanma: kard. Bo modli się o pokój po zbombardowaniu katedry

Wojsko zbombardowało katedrę Najświętszego Serca Jezusowego w Mindat, siedzibę nowo utworzonej przez papieża diecezji w zachodniej Mjanmie. „Odbudujemy nasz kościół i nie pozwolimy, by prześladowania odebrały nam wiarę” – mówi jeden z miejscowych księży. Przewodniczący episkopatu wzywa do modlitwy o pokój. W tym azjatyckim kraju od czterech lat trwa wojna domowa, a rządząca junta wojskowa atakuje wszystkich, którzy się jej sprzeciwiają. 

Do ataku na katedrę doszło, gdy wierni przygotowywali się do ingresu pierwszego biskupa diecezji, Augustine’a Thanga Zawma Hunga, dotychczasowego wikariusza w tej świątyni i tłumacza Biblii na lokalne języki. Wierni postanowili, że odbudują katedrę. W ataku nie było rannych, ponieważ księża i wierni opuścili ten obszar ze względu na trwające walki. Diecezja Mindat liczy niespełna 15 tys. wiernych (wśród 360 tys. mieszkańców), 23 parafie, 48 księży diecezjalnych, 3 zakonnych i 21 sióstr zakonnych, 7 kleryków i 40 uczniów w niższym seminarium.

Modlitwa o pokój

Katolicki arcybiskup Rangunu, który jest przewodniczącym Konferencji Episkopatu Mjanmy, wezwał do modlitwy o pokój i zawierzenia cierpienia całego narodu na ręce Maryi. Upamiętniając wspomnienie Matki Bożej z Lourdes, kard. Charles Bo podkreślił, że trzeba się do niej uciekać w świecie spowitym zamętem i konfliktami. Hierarcha zastanawiał się nad trudną sytuacją ludzi cierpiących w wyniku wojny i nad tym, jak zachować nadzieję. 

Arcybiskup przypomniał, że Matka Najświętsza i Święta Rodzina doświadczyli cierpień analogicznych do tych, które dotykają uchodźców i przesiedleńców w Mjanmie. „Wspomnijmy na niezliczone matki w obozach dla przesiedleńców wewnętrznych – kobiety, które zostały wyrwane ze swoich domów, niosąc swoje dzieci przez nieznane i często wrogie tereny” – mówił kard. Bo. Podkreślił, że „w każdej ciężarnej matce w tych obozach, widzimy twarz zatroskanej Maryi podróżującej do Betlejem, szukającej bezpiecznego miejsca, aby sprowadzić swoje dziecko na świat”.

>>> Mjanma: biskup mieszka w lesie wśród przesiedleńców. „Muszę iść tam, gdzie są moje owce”

Rodziny cierpiące z powodu konfliktów i prześladowań

Kard. Bo nawiązał do trudnej sytuacji młodych matek. „Dla każdej młodej dziewczyny zmuszonej do urodzenia dziecka na bezlitosnym pustkowiu, jesteśmy świadkami Maryi rodzącej w skromnej stajni” – mówił. Wskazał, że „ich odporność i odwaga odzwierciedlają spokój Maryi pośród chaosu, przypominając nam, że pokój nie jest brakiem przeciwności, ale obecnością Boga w nich”. 

W tym kontekście arcybiskup Rangunu podkreślił, że w podzielonym świecie Maryja wzywa nas do budowania mostów. Przewodniczący episkopatu Mjanmy przypomniał, że kiedy Maryja i Józef uciekli do Egiptu, aby chronić Dzieciątko Jezus, stali się uchodźcami na obcej ziemi. Podkreślił, że ich podróż „głęboko rezonuje dzisiaj, gdy jesteśmy świadkami rodzin przesiedlonych w naszej ojczyźnie przez konflikty i prześladowania”. 

Żal po stracie dziecka

Kard. Bo przypomniał, że u stóp krzyża Maryja była świadkiem ukrzyżowania swojego ukochanego Syna. Nazwał to „bólem, który przeszywa najgłębszy rdzeń serca matki”. Jednak w swoim głębokim smutku, jak zauważył, nie uległa nienawiści ani rozpaczy, ale ucieleśniła istotę przebaczenia. „Każda matka, która straciła dziecko w wyniku przemocy lub niesprawiedliwości, podziela smutek Maryi przedstawiony w Piecie Michała Anioła” – wskazał hierarcha. Podkreślił jednak, że podobnie jak Maryja, matki te znajdują siłę, by kontynuować, przebaczać i stać się orędownikami pokoju i pojednania. 

>>> Mjanma: wojsko zbombardowało katedrę w Mindat

Mjanma ziemią pokoju

Kard. Bo zachęcił, by wyobrazić sobie Mjanmę, jak ziemię, gdzie podziały wojenne ustępują miejsca jedności pokoju. Za Papieżem Franciszkiem przypomniał, że trzecia wojna światowa w kawałkach już trwa na świecie, o czym świadczą „cierpienia ubogich”, „potężni uciskający ludzi”, „tysiące dzieci umierających z głodu, podczas gdy zwierzęta domowe w bogatych krajach cieszą się najlepszą żywnością” i „gdzie jest więcej fabryk broni niż szkół”. Apelując o budowanie pokoju, sprawiedliwości i nadziei oraz o obronę praw człowieka, kardynał Bo podkreślił, że Matka Boża prosi nas, abyśmy byli budowniczymi pokoju, wspierając przesiedlone rodziny, pomagając ubogim i potrzebującym oraz opowiadając się za pokojem i sprawiedliwością. 

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze