Najważniejsze bogactwo Angoli [FOTOREPORTAŻ]
Najważniejszym bogactwem narodów są ludzie. Angola jest krajem młodym i zamożnym. Odwiedzając jej miasta i wioski, zadziwia dobroć i ciepło, z jakim przyjmują nas mieszkańcy.
Aż trudno pojąć, jak to jest możliwe, że kraj z takim potencjałem ludzkim przez wiele lat był gnębiony przez zmorę wojny. Publikujemy tekst zamieszczony w wersji polskiej na portalu kombonianie.pl.
Podróż do Mussulo. U stóp Morro da Cruz, na południe od Luandy, grupka Angolczyków szykuje się do przeprawy łodzią do wyspy Mussulo. Kiedyś na tych samych wodach miliony niewolników wsiadło na wielkie statki i wywożono ich w nieznane.
Wytrwałość i upór. Jakaś kobieta z dzieckiem na plecach sprzedaje swoje towary na ulicach Benguela. Wiele angolskich rodzin idzie do przodu tylko dzięki uporowi, wytrwałości i sile swoich kobiet.
Labirynt. W ubogich dzielnicach Luandy, stolicy kraju, stoją stłoczone domki, tworząc istne labirynty uliczek i ścieżek. Jedynie miejscowi ludzie są w stanie nie zgubić się w tej prawdziwej gmatwaninie.
Piłka nożna. Korzystając z ostatnich promieni słońca, grupka młodych ludzi z luandyjskiej dzielnicy Cazenga próbuje swych sił w zaimprowizowanym meczu piłki nożnej.
Handel. Jakaś kobieta, stojąc w drzwiach domu, przegląda swoją komórkę, oczekując na kupców jej worków z cementem.
Zabawa. Można tu pływać w ciepłych wodach przy plaży Morena albo za pomocą dwóch kijów wspólnie toczyć starą oponę… Dzieci zawsze znajdą jakiś sposób na dobrą zabawę.
Modlitwa. W kościele parafialnym pw. Matki Bożej z Nazaretu znajdującym się w Luandzie jakaś kobieta trzyma zdjęcie kogoś z rodziny. To jej sposób modlitwy i upraszania wstawiennictwa Matki Bożej dla tej osoby.
Ważenie soli. Jacob pracuje w warzelni soli w Lobito. Potrzeba co najmniej miesiąca, żeby woda wyparowała i pokazała się upragniona sól.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |