fot. PAP/EPA/ARSHAD ARBAB

Pakistan: coraz więcej oskarżeń chrześcijan o bluźnierstwo

W ostatnim okresie w Pakistanie odnotowuje się coraz większą liczbę zarzutów o bluźnierstwo, kierowanych wobec mniejszości religijnych. Według agencji Fides, w pakistańskiej prowincji Pendżab w niespełna miesiąc odnotowano trzy przypadki oskarżeń miejscowych chrześcijan o bluźnierstwo, co doprowadziło do aktów przemocy. Chrześcijańscy mieszkańcy martwią się o swoje bezpieczeństwo, poinformowała Fides.

Ostatni incydent miał miejsce 16 lipca w dzielnicy chrześcijańskiej w pakistańskim mieście Sargodha, gdzie imam miejscowego meczetu odkrył broszurę zawierającą bluźniercze treści. W rezultacie tłum miał zażądać surowej kary dla nieznanego bluźniercy. Chociaż tożsamość autorów broszury nie była znana, grupy zdewastowały domy chrześcijan. Aby zapobiec dalszym incydentom, policja zabezpieczyła dzielnicę.

Pakistańscy chrześcijanie obawiają się teraz wybuchu przemocy, podsycanej od czasu spalenia Koranu w Szwecji. Obawiają się, że radykalne grupy wykorzystają incydent spalenia Koranu w Szwecji jako pretekst do aktów zemsty, poinformowała również organizacja pozarządowa CLAAS (Centrum Pomocy Prawnej, Wsparcia i Ugody).

>>> Przywódcy religijni Pakistanu apelują o wzajemny szacunek

„Chrześcijanie w Pakistanie wierzą w szacunek dla wszystkich religii i nie mają nic wspólnego z bluźnierczą broszurą, nie mówiąc już o spaleniu Koranu, które jednoznacznie potępili”, stwierdził dyrektor międzywyznaniowej organizacji pomocy dla prześladowanych chrześcijan, Nasir Saeed. Wezwał on pakistański rząd do podjęcia działań na rzecz powstrzymania nadużywania prawa o bluźnierstwie w Pakistanie i zapewnienia bezpieczeństwa „niewinnym rodzinom chrześcijańskich obywateli Pakistanu w Sargodha”.

fot. Unspalsh/Alicia Quan

Zgodnie z prawem Pakistanu bluźnierstwo może być karane śmiercią. Przestępstwo to jest jednak niejasno zdefiniowane i wymaga niewielu prawnie jasnych dowodów w sądzie. Przepisy dotyczące bluźnierstwa są często wykorzystywane jako broń w sporach o pieniądze, własność lub interesy między muzułmanami i nie-muzułmanami. W Pakistanie, który jest naznaczony napięciami religijnymi, nawet zwykłe oskarżenia o bluźnierstwo często prowadzą do linczu.

>>> Pakistan: Chazarowie-chrześcijanie – mniejszość prześladowana ze wszystkich stron

W styczniu tego roku parlament uchwalił zaostrzenie prawa, zwiększając kary za obrazę żon i członków rodziny Proroka do dziesięciu lat i grzywny o równowartości około 4000 euro.

Minister spraw wewnętrznych Rana Sanaullah dopiero w połowie czerwca podpisał porozumienie z radykalną islamską partią Tehreek-e-Labbaik (TLP) w sprawie stosowania ustawy antyterrorystycznej. 22 maja TLP rozpoczęła 25-dniowy marsz z tysiącami zwolenników z portowego miasta Karaczi do Islamabadu, domagając się surowszych kar i szybszych procesów w sprawach o bluźnierstwo.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze