Papieskie Dzieła Misyjne: na świecie są miejsca, gdzie wierni czekają pół roku na mszę
Są miejsca na świecie, gdzie z powodu małej liczy kapłanów na mszę św. czy spowiedź wierni czekają nawet pół roku – powiedział PAP dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce (PDM) ks. dr Maciej Będziński. Na terytoriach misyjnych jest 75 365 kleryków, 2201 formatorów i 7194 nowicjuszy i nowicjuszek.
W Kościele katolickim IV niedziela wielkanocna, nazywana niedzielą Dobrego Pasterza, obchodzona jest jako Światowy Dzień Modlitw o Powołania. Papieskie orędzie na ten dzień nosi tytuł „Powołani do budowania rodziny ludzkiej”.
>>> Św. Stanisław – prekursor niezależności Kościoła od państwa
Polacy uprzywilejowani
Dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce ks. dr. Maciej Będziński zwrócił uwagę, że w wielu miejscach na świecie dostęp do sakramentów nie jest tak prosty, jak w Polsce czy w Europie. Wyjaśnił, że wynika to z małej liczby księży. „Jeśli nie ma kapłana, to nie ma kto sprawować mszy św., a więc Kościół nie jest w stanie się rozwijać” – powiedział dyrektor PDM.
Ks. dr Będziński zwrócił uwagę, że „ciągle na świecie są tereny, gdzie kapłan odwiedza niewielkie wspólnoty raz na pół roku”. W związku z tym, wierni mogą tam uczestniczyć w liturgii, czy przystąpić do spowiedzi, raz na pół roku. Jako przykład wskazał Amazonię oraz tereny podbiegunowe.
Dyrektor PDM przyznał, że nawet w krajach afrykańskich, gdzie jest już wielu kapłanów miejscowych, ze względu na liczbę wspólnot i duże odległości czy trudno dostępny obszar – duchowni nie są w stanie dotrzeć do wszystkich kaplic co tydzień, a niekiedy – nawet raz na miesiąc.
Bum powołań w Afryce i Azji
Powiedział, że obecnie najszybciej rozwija się Kościół w Azji i w Afryce. „Tam jest najwięcej powołań do kapłaństwa i do życia konsekrowanego na świecie. Natomiast najtrudniejsza sytuacja pod względem ilości duchowieństwa jest w Amazonii, której obszar jest porównywalny z Europą” – powiedział ks. Będziński. Jako przykład wskazał „Wikariat Apostolski św. Józefa, o obszarze porównywalnym z Polską, gdzie jest 17 kapłanów, z czego tylko dwóch miejscowych”.
Dyrektor PDM poinformował, że „w międzydiecezjalnym seminarium duchownym w Iquitos w Peru, które jest dla całej Amazonii, na wszystkich latach do święceń kapłańskich przygotowuje się tylko 10 kleryków”.
Zwrócił uwagę, że kapłanów zaczyna brakować także w Europie. „Na starym kontynencie rocznie ubywa ich średnio ok. 2,5 tys.” – powiedział ks. dr Będziński.
Podkreślił, że dużym wyzwaniem pozostaje wciąż kwestia kształcenia kapłanów z terytoriów misyjnych w seminariach duchownych. „Wchodzi w życie nowe „Ratio fundamentalis institutionis sacerdotalis” zawierający zasady dotyczące formacji kapłańskiej w Kościele powszechnym, w którym podzielono na cztery zasadnicze momenty kształcenia. Trzeba teraz je dostosować do specyfiki danego rejonu czy kraju” – zauważył dyrektor PDM. Zaznaczył, że potrzebne jest także kształcenie formatorów, stąd „zabiegi Papieskiego Dzieła Świętego Piotra Apostoła w Rzymie o przygotowanie specjalnych publikacji i podręczników”.
Powiedział, że kapłani i klerycy z terytoriów misyjnych kształcą się w Rzymie na Papieskim Uniwersytecie Urbaniana podlegającym pod Kongregację ds. Ewangelizacji Narodów (łac. Congregatio pro Gentium Evangelizatione), której prefekt (obecnie kard. Luis Antonio Tagle) jest jej kanclerzem”.
Uczelnię założył w 1627 r. papież Urban VIII, jako Atheneum Papieskie Propaganda Fide. W roku 1926 papież Pius XI przeniósł jej siedzibę na wzgórze Janikulum. „Kształci ona dziś w zakresie misjologii, dogmatyki, liturgiki oraz teologii moralnej i fundamentalnej. Po zrobieniu tytuły magistra, kapłani mogą dalej kształcić się w Rzymie na innych uczelniach, bądź wrócić do kraju skąd pochodzą, żeby tam posługiwać” – powiedział ks. dr Będziński.
Wspomniał, że od pewnego czasu wielu kapłanów z terytoriów misyjnych kontynuuje naukę w Polsce na UKSW i KUL lub w Niemczech.
Duchowny zwrócił uwagę, że zupełnie inna jest sytuacja w przypadku kształcenia zakonników. „Wiele zgromadzeń ma charakter międzynarodowy, w związku z tym bardzo często domy formacyjne są na różnych kontynentach, np. filozofię zakonnicy mogą studiować w Afryce, teologię – w Europie, zaś studia specjalistyczne zrobić w Stanach Zjednoczonych” – powiedział ks. dr Będziński.
Przyznał, że pandemia pokazała nowe możliwości studiowania. Wspomniał, że obecnie wiele specjalistycznych kursów dla formatorów odbywa się online.
Pokolenie ludzi słabszych psychicznie
Pytany o wyzwania związane z formacją kleryków, ks. Będziński powiedział, że młodzi ludzi, także ci mieszkający w Afryce czy w Azji, są dziś dużo słabsi psychicznie niż wcześniejsze pokolenia.
„Dużo większym wyzwaniem jest dla nich skończenie seminarium a później życie powołaniem kapłański czy zakonnym, ponieważ – jak mówią formatorzy – dużo szybciej się załamują i rezygnują z obranego kierunku. Poza tym kryzys rodziny dotyka dziś również obszarów misyjnych i w konsekwencji wielu kleryków pochodzi z rodzin niepełnych czy rozbitych, co przekłada się na ich formację. Ponadto, młodzież w krajach słabo rozwiniętych, tak samo jak w Europie, już od wczesnych lat korzysta z telefonów i smartfonów, to sprawia, że dużo trudniej jest im żyć we wspólnocie oraz budować głębsze relacje” – powiedział dyrektor PDM.
Stwierdził, że to wpływa nie tylko na samą formację młodych w seminariach czy nowicjatach zakonnych, ale także na stabilność powołania oraz nowe powołania. „Nie zapominajmy, że powołania biorą się z rodzin oraz wspólnot parafialnych” – wskazał.
Papieskie Dzieło Świętego Piotra Apostoła ma pod swoją opieką 75 tys. 365 kleryków kształcących się w 745 seminariach duchownych na terytoriach misyjnych, 2201 formatorów oraz 7 tys. 194 nowicjuszek i nowicjuszy.
Papieskie Dzieło św. Piotra Apostoła jest jednym z czterech Papieskich Dzieł Misyjnych. Powstało ono w Caen we Francji w 1889 r. z inicjatywy Jeanne Bigard (1859-1934). Jego zadaniami jest pomoc w kształceniu i formacji seminarzystów oraz kandydatów do życia zakonnego w krajach misyjnych, jak też pomoc w budowie i wyposażaniu seminariów oraz domów formacyjnych na misjach. PDPA przypomina także o odpowiedzialności wszystkich wierzących za misje i troskę o powołania w krajach misyjnych.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |