Peru: biskupi wezwali Kongres do działań na rzecz powstrzymania zamieszek
Biskupi Peru wezwali deputowanych jednoizbowego parlamentu, Kongresu, do działań na rzecz powstrzymania trwających w całym kraju zamieszek.
W ich efekcie zginęło już 60 obywateli tego południowoamerykańskiego kraju. – Konieczna jest natychmiastowa odpowiedź, aby powstrzymać przelew krwi – zaapelowali biskupi, odnotowując, że najtrudniejsza sytuacja panuje w regionach Puno i Cuzco.
>>> Arcybiskup Limy: polaryzacja w kraju to znak porażki ewangelizacji
Zamieszki paraliżują kraj
W piątek w okolicach miasta Cuzco zwolennicy byłego prezydenta Pedro Castillo zniszczyli jedną z linii kolejowych, co doprowadziło do bezterminowego zamknięcia Machu Picchu, zabytkowego miasta Inków, popularnej atrakcji turystycznej dla przybyszów z całego świata. W rezultacie na straty narzekają pracownicy sektora turystycznego. Straty w efekcie rozpoczętych w grudniu zamieszek liczą też przedsiębiorcy innych branży. Według szacunków ekonomistów z powodu chaosu w kraju obroty w handlu spadły o 80 proc.
Zamieszki wybuchły, krótko po odwołaniu 7 grudnia ub.r. z urzędu lewicowego prezydenta Pedro Castillo, który po nieudanej próbie rozwiązania Kongresu sam został odwołany z urzędu przez izbę. Niebawem służby osadziły go w areszcie. Jego miejsce na stanowisku głowy państwa zajęła dotychczasowa wiceprezydent Dina Boluarte. Jej odwołania domagają się uczestnicy zamieszek, żądając również ogłoszenia przez Kongres przedterminowych wyborów na 2023 roku. Tymczasem według izby głosowanie to powinno odbyć się dopiero w kwietniu 2024 roku.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |