fot. Vatican Media

Podaruj Madagaskarowi wodę: apelo wsparcie budowy studni

„Woda jest nie tylko niezbędna do życia, ale też jest absolutnie podstawowym elementem, by powstała jakakolwiek misja” – mówi Radiu Watykańskiemu – Vatican News Nuncjusz Apostolski na Madagaskarze abp Tomasz Grysa. W diecezji Tôlagnaro od 10 lat spadło bardzo mało deszczu. Dlatego arcybiskup chce wybudować osiemnaście studni, które mogą przynieść wielkie owoce i prosi o wsparcie w tym przedsięwzięciu.

Susza na Madagaskarze

„Kiedy jeszcze pracowałem w naszej stałej misji przy ONZ, informowano, że będą takie regiony świata, gdzie z powodu braku opadów i wzrostu temperatury przestanie cokolwiek rosnąć. Tak się stało, bo diecezja Tôlagnaro na południowym wschodzie Madagaskaru jest właśnie takim miejscem. Ludzie z powodu braku dostępu do wody albo zaczęli umierać z głodu, albo emigrować na północ, do stolicy i okolicznych miast” – opowiada arcybiskup.

fot. Vatican Media

Skutki tego są dalekosiężne, wskazuje hierarcha. Po pierwsze społeczne, ale też wpływające na Kościół i ewangelizację. „W tym regionie jest stosunkowo niewiele powołań, co jest pewnym ewenementem na Madagaskarze, ponieważ generalnie jest ich bardzo dużo. Teoretycznie biskup mógłby zaprosić do współpracy księży i siostry zakonne z innych regionów. Tylko jak ich zaprosić, skoro nie ma tam prądu ani wody?” – dodaje arcybiskup. „Stąd zrodziła się  myśl właśnie o studniach, niekoniecznie głębinowych. Pewnie większość takich będzie, ale jeśli woda będzie na płytszej głębokości, to być może zwykłe wystarczą. Przy studniach powstaną parafie. Będzie to przede wszystkim impuls do ewangelizacji” – zaznaczył nuncjusz.

Studnie jako szansa na odrodzenie

Przy parafiach powstają szkoły, przychodnie, punkt pomocy społecznej i – jak dodaje rozmówca Radia Watykańskiego – zacznie się normalne życie. Biskup diecezji Tôlagnaro wyznaczył 18 miejscowości, chociaż liczba może jeszcze ulec zmianie. Na miejsce udała się pierwsza ekipa, która wykonuje pomiary, gdzie można wybudować studnie. Dlaczego to musi być od razu 18 studni? „Dlatego, że żeby tam w ogóle dojechać po kiepskich malgaskich drogach potrzeba od trzech do czterech dni, a jeśli wziąć pod uwagę, że trzeba tam przemieścić ciężki sprzęt, to potrzebny jest przynajmniej tydzień, a nikt tam nie będzie jechał po to, żeby wiercić jedną czy dwie studnie” – wyjaśnia arcybiskup Grysa. Teren diecezji Tôlagnaro jest stosunkowo duży, ale słabo zaludniony. Są tam niewielkie skupiska ludzi, po dziesięć rodzin. Dlatego, jak mówi abp Grysa, nikt nie zdecyduje się poprowadzić kosztownej operacji położenia rur w tym miejscu.

fot. Vatican Media

Dziedzictwo misyjne: od lazarystów po współczesność

Tôlagnaro, znane jest również jako Fort-Dauphin. To właśnie tam portugalski podróżnik Paulo Dias de Novais i później francuskie misje kolonialne, w tym wysłane przez kardynała Richelieu w XVII wieku, zakładali przyczółki i prowadzili działania kolonizacyjne. Fort-Dauphin był jednym z najważniejszych punktów francuskiej obecności na Madagaskarze w tamtym czasie.

Św. Wincenty a Paulo miał pośredni związek z Madagaskarem, ponieważ to właśnie założone przez niego zgromadzenie wysyłało misjonarzy do pracy w różnych regionach świata, w tym na Madagaskar. W połowie XVII wieku dotarli tam lazaryści. „Są tu obecni do tej pory, są tu też siostry szarytki. To są właściwie jedyne dwa zgromadzenia, które jeszcze wytrzymują w tych warunkach. Z kolei wikariuszem generalnym diecezji jest Polak, też lazarysta, ks. Kazimierz Bukowiec” – dodaje arcybiskup.

„Gdy nie ma prądu, można jeszcze sobie jakoś radzić, ładując ogniwa słoneczne w ciągu dnia, jednak bez wody życie nie jest możliwe. Dlatego zachęcam do wsparcia zbiórki. Pieniądze można wpłacać na moje konto, pracy podjął się inżynier z Polski i pierwsze prace pomiarowe zostały już wykonane” – podsumowuje arcybiskup.

fot. Vatican Media

Wsparcie dla projektu:

Ktokolwiek chciałby wesprzeć ten projekt może kontaktować się z księdzem arcybiskupem: [email protected] 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze