Portugalia: epidemia i eutanazja nasilają krytykę Kościoła wobec rządu

Kwestie związane z restrykcjami epidemicznymi oraz planami legalizacji eutanazji nasilają krytykę wobec socjalistycznego rządu Antonia Costy ze strony przedstawicieli Kościoła katolickiego w Portugalii. Jednym z punktów spornych była w ostatnich dniach kwestia zakazu przemieszczania się w okresie święta Wszystkich Świętych na cmentarze usytuowane poza powiatem, w którym mieszkają obywatele.

Media nurtu chrześcijańskiego, takie jak Rádio Renascença, czy związany ze środowiskiem portugalskiej prawicy portal Observador wskazują, że w poszczególnych diecezjach kraju, m.in. w Lizbonie i Porto, przybyło hierarchów publicznie krytykujących rząd za zbyt surowe traktowanie katolików oraz „folgowanie uczestnikom masowych imprez o charakterze sportowym lub politycznym”.

>>> Indie: katolicy obchodzą Dzień Zaduszny [GALERIA]

Popularny lizboński ksiądz Mário Rui Leal Pedras zarzucił socjalistycznemu gabinetowi, że ogranicza „pod pozorem troski sanitarnej” udział katolików w pielgrzymkach i nabożeństwach w Fatimie, ale wydaje zgodę na organizację masowego festynu Portugalskiej Partii Komunistycznej oraz organizuje wyścigi Formuły 1 na torze w Algarve. – To zaostrzanie przepisów wobec katolików i pobłażanie w innych przypadkach jest niezrozumiałe – stwierdził proboszcz lizbońskiej parafii św. Mikołaja.

Wśród krytyków rządu Antonia Costy jest również patriarcha Lizbony kard. Manuel Clemente, który wyraził ubolewanie, że rządzący krajem socjaliści oraz inne lewicowe i liberalne ugrupowania parlamentu nie „dały głosu” 95 tys. Portugalczykom, którzy złożyli do parlamentu obywatelski projekt ustawy w sprawie referendum na temat legalizacji eutanazji. 23 października parlament odrzucił ten dokument, zgadzając się jednocześnie na debatę nad projektami pięciu liberalno-lewicowych ugrupowań politycznych opowiadających się za legalizacją tzw. wspomaganej śmierci.

Zobacz także