fot. EPA/GIAN EHRENZELLER

Posłanie misyjne na Alaskę

Ks. Michał Ulaski, kapłan diecezji radomskiej, udaje się na misje na Alaskę. Mszy świętej w kościele św. Wacława w Radomiu, 8 grudnia, przewodniczył bp Marek Solarczyk.

W czasie liturgii za księdza Michała Ulaskiego modlił się bp Marek Solarczyk. – Wręczamy mu znak krzyża i posyłamy jako zwiastuna zbawienia i pokoju. Wspieraj go Boże mocą swojej łaski, by nie zniechęcał się trudami swojej pracy. Ks. Michale, idź i głoś Ewangelię – modlił się biskup.

Ks. Michał Ulaski do wyjazdu na Alaskę przygotowywał się w Centrum Formacji Misyjnej. Wprawdzie krzyż misyjny otrzymał 1,5 roku temu z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp Salvatore Pennacchio, to jednak dopiero teraz może udać się na Alaskę. Wyjazd został opóźniony z powodu sytuacji pandemicznej na świecie.

>>> Alaska. Mała wyprawa misyjna

Na Alasce mieszkają ludzie, którzy 6 tygodni czekają na przyjazd księdza, by uczestniczyć w Eucharystii. Powołanie misyjne u ks. Ulaski zrodziło się kilka lat temu, kiedy w Radomiu przebywał biskup Chad Zielinski z diecezji Fairbanks na Alasce. Mówił wówczas m.in. o wyzwaniach tamtejszego Kościoła, czy niewielkiej liczbie duchownych.

– Dziękuję księdzu biskupowi Markowi za posłanie. Liczny udział kapłanów pokazuje, że Kościół radomski dzieli się swoim bogactwem i wysyła kapłanów, aby głosili Słowo Boże. Proszę Was o modlitwę, aby ta misja była wypełnieniem woli Bożej – mówił ks. Ulaski, który do Stanów Zjednoczonych wyleci 15 grudnia.

Dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce, ks. Maciej Będziński powiedział, że diecezja Fairbanks na Alasce jest jedyną diecezją misyjną w Ameryce Północnej. – Ks. Michał musi przyzwyczaić się do samotności i do tego, że wiele godzin będzie spędzał w podróży. Każdego roku do wyjazdu na Alaskę przygotowuje się jeden czy dwóch księży z Polski – powiedział ks. Maciej Będziński.

>>> Bp Mazur do przyszłych misjonarzy: misje to odpowiedź na miłość, którą Bóg nam ofiarował

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze