Potomkowie Wikingów i Ewangelia [MISYJNE DROGI]
Wielu chrześcijan już dawno przekreśliło Kościół w Skandynawii. Pisze się, że umarł. Jednak to nieprawda. Kościół w Szwecji żyje, a do tego ewangelizuje.
Początki chrześcijaństwa w Szwecji datuje się na 829 r., kiedy to św. Ansgar przybył tu wraz z Wikingami. Chrystianizacja rozpoczęła się wraz z przyjęciem chrztu przez króla Olafa Skötkununga, syna Eryka Zwycięskiego i Świętosławy (córki Dąbrówki i Mieszka I, siostry Bolesława Chrobrego) w 1018 r. Dziś w Szwecji kościół rzymskokatolicki ma jedną diecezję w Sztokholmie i liczy oficjalnie ok. 120 000 zarejestrowanych katolików, co stanowi około 2% populacji. Są to głównie imigranci z Włoch, Niemiec, Polski, Chorwacji, Wietnamu, Chile czy Filipin. W ostatnim czasie do tej grupy dołączyli uchodźcy z Libanu, Syrii, Iraku i Iranu, przeważnie unici z Kościoła chaldejskiego czy melchickiego.
Ewangelizacyjne małżeństwa
Dzisiejsza ewangelizacja potomków Wikingów przebiega głównie poprzez zawieranie małżeństw mieszanych. Szwedzki protestant, często określający się jako ateista, podczas przygotowań do ślubu z katoliczką postanawia przygotować się również do przyjęcia katolicyzmu. Typowe konwersje, czyli przejścia na katolicyzm z protestantyzmu, są nieliczne – to kilkaset osób w ciągu roku. W Szwecji mieszka również wielu chrześcijan prawosławnych, na przykład Serbowie, Rosjanie oraz mieszkańcy innych byłych republik radzieckich. Diecezja rzymskokatolicka w Szwecji współpracuje ze wszystkimi wyznaniami prawosławnymi, co pozwala na przyjazne poznawanie siebie, uczenie się i odkrywanie tajemnic wiary w Jezusa Chrystusa na nowo.
Trudności dogmatyczne
Wychowani w duchu protestanckim Szwedzi nie bardzo potrafili zrozumieć istotę dogmatu o Niepokalanym Poczęciu, jaki Kościół katolicki ogłosił w 1854 r. Ważną rolę w katolickiej ewangelizacji w Szwecji pełni właśnie patronat Maryi Panny Niepokalanie Poczętej. To pod jej patronatem misjonarze oblaci Maryi Niep o k a l a n e j od 1962 r., a więc już ponad 50 lat, ewangelizują Skandynawię. Obecnie w Szwecji posługuje 10 misjonarzy z tego zgromadzenia. Dzięki Bogu Szwecja coraz bardziej otwiera się na obecność Matki Bożej w kościołach. Zauważane są ikony, obrazy a nawet figury w protestanckich świątyniach. To znak, że Matka wraca na swoje miejsce.
Problem ze spowiedzią
Kolejnym etapem ewangelizacji dzisiejszej Szwecji jest próba rozwiązania problemu z sakramentami, szczególnie ze spowiedzią. Wielu unika tego sakramentu i tym samym chce przyjmować Komunię św. bez dbałości o stan duszy. W parafiach katolickich prowadzone są rekolekcje mające na celu przybliżanie tych tematów. Czasami mamy wrażenie, że oprócz kursów dla konwertytów, które trwają co najmniej dwa lata, przydałyby się jeszcze etap uwolnienia z „ducha protestantyzmu” poprzez specjalną modlitwę. Na co dzień widzimy, że konwertyci – mimo iż przyjęli katolicyzm – chcą dalej żyć po protestancku.
>>>Polscy Kolędnicy Misyjni pomogą najmłodszym Masajom
Ekspansja islamu
W ostatnim czasie zauważamy w Skandynawii ekspansję islamu. Jako bardzo otwarty i tolerancyjny kraj, Szwecja przyjęła pod swoje skrzydła miliony muzułmanów z krajów Bliskiego Wschodu. Opiekuńcze państwo zapewnia im godziwe warunki życia i daje schronienie przed terroryzmem. Obecnie około 30% społeczeństwa stanowią wyznawcy islamu, którzy niejednokrotnie zachowują się bardzo agresywnie w stosunku do innych, szczególnie do chrześcijan.
Odnowa
Niedawno w Szwecji pojawił się ruch odnowy charyzmatycznej, który podjął się ewangelizacji, a także odnowionego katolickiego spojrzenia na charyzmaty i posługę nimi dla zbudowania wspólnot. W parafii w Ystad istniejąca od czterech lat grupa charyzmatyczna spotyka się w każdy poniedziałek. Modlimy się raz po polsku, a raz po szwedzku. Dzięki jej funkcjonowaniu zauważamy zmiany w mentalności Szwedów. Otwierają się na przeżywanie wiary i podejmują różne inicjatywy z tym związane: przychodzą na rekolekcje, dni skupienia. Coraz więcej z nich wyczuwa potrzebę pogłębionego czytania Słowa Bożego, ciszy, ale także uwielbiania. To jest nam bardzo potrzebne! – powiedział Torgny Ström, człowiek zaangażowany w różne dzieła w parafii: jest organistą, prowadzi chór kościelny i jest odpowiedzialny za grupę oblatów św. Brygidy przy parafii w Ystad. Otrzymał nawet od Ojca Świętego Krzyż Pro Ecclesia et Pontifice (Dla Kościoła i Papieża). Według Torgny’ego to propozycja dla wielu ludzi poszukujących drogi wiary, na której często są poranieni, zagubieni i potrzebują zdrowego wsparcia wspólnoty. Zwykli ludzie, często mający obowiązki domowe i zawodowe poświęcają czas, aby się podzielić z innymi żywą wiarą. To pociąga! – mówi Torgny. Ludzie żyjący tutaj nie potrzebują wsparcia materialnego, ponieważ są dobrze sytuowani, natomiast ciągle potrzebują mocnej wiary i mocnego Ducha, który nadałby sens ich życiu. Dlatego misjonarze, którzy chcą tutaj głosić Dobrą Nowinę, powinni mieć nie tylko mocną wiarę i mocnego ducha, samozaparcie, ale także dobre zdrowie i mocną psychikę. Tereny są bardzo piękne, malownicze, a ludzie czasem aż za bardzo otwarci na wszystko, co nowe. Stąd dużo zagubienia, wpadania w pułapki różnych sekt, dramat rozpadu rodzin, brak poszanowania drugiego człowieka i niestety postępująca samozagłada – destrukcja duchowa.
Nowa Ewangelizacja w Ystad
W Ystad, jednej z 44 parafii w diecezji sztokholmskiej, większość parafian stanowią Polacy. W księgach parafialnych zarejestrowanych jest prawie 800 osób kilkunastu narodowości. Pracujemy na dwóch poziomach. Pierwszy to bezpośrednia ewangelizacja poprzez charyzmatyczne spotkania z Mszą św. Odbywają się co kwartał i są połączone z modlitwą o uzdrowienie duszy i ciała. Przybywa na nie coraz więcej zainteresowanych poznaniem Jezusa, wierzących i niewierzących. Drugi poziom to podejmowanie dialogu ekumenicznego z innymi chrześcijanami. Spotkania z pastorami, diakonami i członkami wspólnot protestanckich, wymiana myśli i poszukiwanie możliwości, aby pod sztandarem Chrystusa zwyciężać ten zagubiony i dryfujący ku przepaści świat.
>>> Tekst pochodzi z „Misyjnych Dróg”. Wykup prenumeratę <<<
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |