Dziewczęta na zajęciach z czytania w alfabecie Braille’a w szkole dla niewidomych w Peszawarze w Pakistanie/fot. BILAWAL ARBAB/PAP/EPA

Religie nie wykluczają [MISYJNE DROGI]

Czymś naturalnym jest pragnienie życia wolnego od cierpień i trudów. Wyznawcy różnych religii wierzą, że ich los zależny jest od przychylności Boga i na tę przychylność próbują zasłużyć.

Kiedy ludzie stają wobec bolesnych doświadczeń, bez względu na religie, zastanawiają się, jak pogodzić je z Bożym miłosierdziem i sprawiedliwością. Religie próbują dać człowiekowi odpowiedź na pytanie, jaki jest cel i sens tego, co go spotyka.

Judaizm

Wyznawcy judaizmu, podejmując temat niepełnosprawności, odwołują się do postaci Mojżesza. Może nas to zaskakiwać, bo w Kościele nie zwykliśmy przykładać dużej wagi do krótkiej wzmianki z Księgi Wyjścia o trudnościach Mojżesza z wymową: „I rzekł Mojżesz do Pana: «Wybacz, Panie, ale ja nie jestem wymowny (…). Ociężały usta moje i język mój zesztywniał». Pan zaś odrzekł: «Kto dał człowiekowi usta? Kto czyni go niemym albo głuchym, widzącym albo niewidomym, czyż nie Ja, Pan?»” (WJ 4,10 N).

Żydzi nadają tej uwadze duże znaczenie. Podkreślają, że Mojżesz miał wadę wymowy i przez ten pryzmat patrzą na jego powołanie i rolę, jaką odegrał w historii zbawienia.

Powstał nawet midrasz, który opisuje, jak to się miało stać. Pewnego razu mały Mojżesz, siedząc na kolanach faraona, zdjął mu koronę z głowy. Wróżbici zinterpretowali to jako znak, że Mojżesz w przyszłości sięgnie po władzę i poradzili zabić dziecko – zanim dorośnie. Jednak ktoś postanowił sprawdzić, czy Mojżesz działał świadomie, czy też był to tylko przypadek. Poradził, aby postawić przed nim dwie misy – jedną z biżuterią, drugą z rozżarzonymi do czerwoności węglami. To, do której mały Mojżesz sięgnie, udowodni, czy jest świadomy swoich gestów. Oczywiście dziecko zaczęło wyciągać rączkę w kierunku kolorowych błyszczących klejnotów, ale w tym momencie zstąpił anioł, który je powstrzymał i nakłonił, by sięgnęło do drugiej misy. Dziecko szybko chwyciło rozżarzony węgielek i próbowało włożyć go sobie do ust, powodując poparzenie języka. W ten dramatyczny sposób ocalone zostało życie małego Mojżesza, który już do końca życia musiał się zmagać z problemami z mową.

Rabini podkreślają, że Mojżesz miał poważną wadę wymowy i aby przemawiać przed faraonem, potrzebował pomocy swego brata Aarona. Dlaczego wobec tego Bóg wybrał go na przywódcę? Ramban – wybitny średniowieczny rabin z Hiszpanii – tłumaczył, że Bóg tak sprawił, aby nikt w przyszłości nie zarzucił żydom, że przyjęli Torę tylko dlatego, że Mojżesz był świetnym mówcą i ich do tego przekonał.

Ortodoksyjni żydzi podczas modlitwy/fot. ABIR SULTAN/PAP/EPA

Religia żydowska podkreśla, że nie można definiować człowieka na podstawie jego wyglądu, wymowy, sprawności czy innych cech zewnętrznych. Podstawą wartości człowieka jest godność, jaką nadał mu Bóg. To, co człowiek ma najcenniejszego, kryje się w jego wnętrzu i jest niewidoczne dla oczu.

Dlatego wszelkie niepełnosprawności nie mają głębszego znaczenia i nie wpływają na ocenę człowieka. Ramban uczył, że każdy człowiek ma jakąś „niepełnosprawność”: jedni w sferze fizycznej, a inni w sferze duchowej. Dlatego w judaizmie osoby z niepełnosprawnością fizyczną są postrzegane w sposób zupełnie normalny i naturalny. Są pełnoprawnymi członkami wspólnoty i wnoszą swój wkład w jej budowę.

Społeczność żydowska zobowiązana jest do opieki, zapewnienia sprawiedliwego traktowania i obrony praw osób z niepełnosprawnościami. Współcześnie jednak najważniejszym wyzwaniem jest włączanie ich we wszystkie aspekty życia religijnego i społecznego. Coraz więcej wspólnot wprowadza nowoczesne rozwiązania dla osób z ograniczeniami ruchu (synagogi wyposażone w windy, podjazdy, bimy dostępne dla wózków), zatrudnia tłumaczy dla osób głuchych, zaopatruje się w modlitewniki zapisane w alfabecie Braille’a, a nawet dostosowuje warunki do potrzeb osób w spektrum autyzmu. Duże osiągnięcia na tym polu ma kilka synagog w Nowym Jorku.

Islam

Dla muzułmanina najważniejszym po Koranie przekazem wiary są hadisy – zapisy wypowiedzi i relacje o czynach Mahometa. Jeden z hadisów zawiera takie słowa proroka: „O ludzie, odniesiecie sukces tylko wtedy, kiedy dobrze będziecie traktować chorych i mniej sprawnych spośród was”. Inny opisuje historię Dżulajbiba, mężczyzny dotkniętego karłowatością. Prorok Mahomet, widząc, że nie może on z tego powodu znaleźć żony, poprosił piękną młodą kobietę z dobrej rodziny, aby wyszła za mąż za Dżulajbiba. Mimo sprzeciwu ze strony rodziców, kobieta zgodziła się zostać jego żoną, a Dżulajbib stał się dzięki temu pełnoprawnym członkiem społeczności. Niepełnosprawność była przedmiotem zainteresowania wielu uczonych stojących u początków religii muzułmańskiej. W ich dziełach odnajdziemy anegdoty z życia ważnych w historii islamu osób z niepełnosprawnością: towarzyszy Proroka, przekazicieli hadisów, uczonych i mistyków.

Przygotowania do konkursu piękności dla kobiet z niepełnosprawnościami w Nepalu/fot. NARENDRA SHRESTHA/PAP/EPA

Teolodzy muzułmańscy są zdania, że cierpienia, choroby i niepełnosprawność są rodzajem testu sprawdzającego wiarę muzułmanina, a ich cierpliwe znoszenie powoduje zmazanie części grzechów. Prorok Mahomet mawiał, że nawet niewielki przeżywany ból jest w stanie zmazać jeden ludzki grzech. Obecność człowieka z niepełnosprawnością jest również sprawdzianem wiary dla jego rodziny, przyjaciół i całego społeczeństwa. Daje okazję do bezinteresownej pomocy i podjęcia odpowiedzialności. Ponadto istnienie niepełnosprawności stanowi przypomnienie, że człowiek nie posiada pełnej kontroli nad swoim życiem, ale jest słaby, śmiertelny i zależny od woli Boga.

Koran i tradycja muzułmańska zawierają wiele praktycznych rozwiązań i dyspens umożliwiających osobie z niepełnosprawnością aktywny udział w życiu ummy (wspólnoty) i wypełnianie religijnych aktów. Chorym i osobom z niepełnosprawnościami wolno skracać nakazane modlitwy i wykonywać je na siedząco, jeśli wymagane postawy i gesty stanowią dla nich trudność. W wielu meczetach ustawiane są krzesła dla osób z niepełnosprawnościami, coraz częściej też piątkowe modlitwy tłumaczone są na język migowy. Osoby z niepełnosprawnościami zwolnione są z obowiązku pielgrzymki do Mekki, jednak i tam oferuje im się szereg udogodnień – takich jak schody ruchome czy bezpłatne wypożyczenie wózka, na którym mogą wykonać obrzęd okrążenia Kaaby.

>>>Tekst pochodzi z „Misyjnych Dróg”. Wykup prenumeratę<<<

W islamie osoby z niepełnosprawnościami mogą obejmować funkcje religijne i bynajmniej nie jest to owocem nowoczesnego podejścia. Już w pierwszych wiekach islamu większość jurystów zgadzała się, że funkcje imama czy muezzina mogą obejmować osoby niewidome. W Egipcie w czasach Mameluków specjalnie wybierano niewidomych muezzinów. Powodem były skargi osób sąsiadujących z meczetem, że muezzini z wysokości minaretu zaglądają do domów i podglądają ich życie prywatne.

Buddyzm

Buddyści wierzą, że każda istota żywa uwikłana jest w cykl reinkarnacji i podporządkowana prawu karmana. Karman (inaczej karma) to prawo przyczyny i skutku: wszystko, co robimy, dobro czy zło, powróci do nas i będzie miało odzwierciedlenie w kolejnym życiu.

Tradycyjny rytuał buddyjski/fot. PURBU ZHAXI/PAP/PHOTOSHOT

Nauczanie buddyzmu w kwestii niepełnosprawności jest jednoznaczne: to rezultat złej karmy z poprzedniego życia. Jednak to negatywne postrzeganie niepełnosprawności nie ma wielkiego znaczenia, bowiem zdrowie nie jest wcale uważane za synonim błogosławieństwa. Celem buddysty nie jest bynajmniej szczęśliwe życie, ale wyzwolenie z kręgu kolejnych wcieleń i osiągnięcie stanu nirwany. Wszelkie pożądania i pragnienia – w tym pragnienie zdrowia i pomyślności – zatrzymują człowieka w kręgu sansary (kołowrocie narodzin i śmierci) i opóźniają dojście do nirwany. Buddysta powinien odrzucić wszelkie oczekiwania i zachować pogodę ducha niezależnie od tego, co go spotyka. Należy cieszyć się z dobrych rzeczy, ale i złe przyjąć ze spokojem, bo mogą być one potrzebne, by wypełnić przeznaczenie.

Choć głównym celem buddyzmu jest własne wyzwolenie, to niezwykle istotne znaczenie ma rozwijanie takich postaw jak miłująca dobroć (maitri) i współczucie (karuna). Wyrażają się one w pragnieniu szczęścia dla wszystkich istot i działaniu na rzecz ich dobra. Dlatego osoby z niepełnosprawnościami od zawsze otaczane były troską i opieką przez wspólnotę buddyjską. Już w XIII w. w Japonii znani mnisi Eison i Ninsho powoływali szpitale i ośrodki opieki nad takimi osobami. W tym samym czasie również w Japonii zwrócono uwagą na możliwości osób niewidomych i uczono je masażu, akupunktury oraz śpiewu. Powstał istniejący do czasów współczesnych ruch goze, zrzeszający niewidome kobiety śpiewające religijne i świeckie pieśni. Nacisk, jaki w społecznościach buddyjskich kładzie się na okazywanie współczucia słabszym, jest godny podziwu, ale czasem ma też negatywne konsekwencje. Osoby z niepełnosprawnościami bywają traktowane w sposób protekcjonalny i otrzymują za mało wsparcia pozwalającego na osiągnięcie niezależności i włączenie ich w życie społeczne. Jednak takie podejście dotyczy także innych społeczności, nie tylko buddyjskiej, i na całym świecie, stopniowo zmienia się na rzecz wyrównywania szans.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze