Daniel Ortega (po lewej) fot. Flickr/Ricardo Patiño

Reżymy totalitarne zarzucają terroryzm misjonarzom i siostrom zakonnym

Przepisy o bezpieczeństwie narodowym i zwalczaniu terroryzmu, obowiązujące w wielu krajach, zwłaszcza totalitarnych pozwalają tamtejszym reżymom na jawne prześladowania ludzi Kościoła katolickiego, zaangażowanych w działalność prospołeczną i charytatywną. Dzieje się tak w takich państwach jak Chiny, Nikaragua, Algieria czy Filipiny, a więc także tych, w których przeważają katolicy.

Władze w Managui od 2018 prześladują miejscowe duchowieństwo, siostry zakonne i świeckich sprzeciwiających się coraz bardziej dyktatorskim rządom prezydenta Daniela Ortegi i jego żony Rosario Murillo, która jest wiceprezydentką. Sprawuje on swój urząd nieprzerwanie od 2007, wygrywając również ostatnie wybory 7 listopada 2021, co do których nikt nie ma wątpliwości, że zostały sfałszowane. A ponieważ cała opozycja została już wcześniej zamknięta w więzieniach, jej rolę przejął Kościół katolicki, stając się tym samym głównym celem ataków rządu i kontrolowanych przezeń mediów oraz brutalnych działań policji.

Fot. Youtube/Confidencial

Represje

Za krytykę władz i żądanie przywrócenia demokracji w kraju od połowy sierpnia w areszcie domowym przebywa biskup Matagalpy Rolando Álvarez i 6 księży a kilkunastu innych duchownych i seminarzystów trafiło do okrytego złą sławą stołecznego więzienia El Chipote. Kilku księży w ostatnich dniach musiało opuścić kraj.

Represje dotykają też wspólnoty zakonne a także liczne organizacje pozarządowe, działające w tym kraju. Pod koniec czerwca rząd nakazał zamknięcie 101 takich organizacji, w tym dzieł charytatywnych prowadzonych przez misjonarki miłości, obecnych w Nikaragui od 1988 i które na początku lipca wyjechały z niej, znajdując schronienie w sąsiedniej Kostaryce. Kilka dni temu kraj musiały opuścić członkinie Zgromadzenia Sióstr Krzyża Najświętszego Serca Jezusowego, działającego w Matagalpie. Wcześniej, w marcu br. władze wydaliły z kraju nuncjusza apostolskiego, Polaka abp. Waldemara Sommrtaga, nie podając przy tym żadnych przyczyn takiej decyzji. W maju natomiast reżym zamknął stację telewizyjną episkopatu „Canal 51” oraz 6 katolickich rozgłośni radiowych, głównie w diecezji Matagalpa.

>>> Polski zakątek w kameruńskim buszu [REPORTAŻ]

Te i wiele innych działań, wymierzonych w Kościół katolicki, Ortega i jego otoczenie uzasadniają oskarżeniami duchownych, sióstr i zaangażowanych świeckich o bliżej nieokreśloną działalność terrorystyczną a także o niedopełnienie jakichś formalności prawnych, np. sprawozdań finansowych za jakiś okres lub o brak oficjalnych zezwoleń na działalność charytatywną.

kard. Joseph Zen
Kard. Joseph Zen. fot. Wikipedia

W Chinach

Inne zarzuty przedstawiły władze komunistycznych Chin biskupowi-seniorowi Hongkongu, 90-letniemu kard. Josephowi Zen Ze-kiunowi, który 26 września – po kilkakrotnym odraczaniu rozprawy – stanął przed sądem. Na podstawie Ustawy o Bezpieczeństwie Narodowym Hongkongu z 30 czerwca 2020 oskarżono go o działania antyrządowe i podburzanie do niepokojów społecznych. Sędziwy purpurat nie krył swego krytycznego nastawienia do reżymu komunistycznego, który – wbrew wcześniejszym ustaleniom o zachowaniu odrębnego, niekomunistycznego statusu tej byłej kolonii brytyjskiej – coraz bardziej ogranicza jej demokratyczne podstawy bytu. Formalnie kardynałowi zarzucono, że wspierał moralnie i materialnie środkami przeznaczonymi na pomoc humanitarną manifestacje przeciw Pekinowi.

Wspomniana Ustawa jest ujęta tak ogólnie, a zarazem szeroko, że pod pretekstem walki z zagrożeniem „bezpieczeństwa narodowego” umożliwia zatrzymanie w istocie każdej osoby, której postawę czy poglądy władze uznają za takie „zagrożenie”.

kościół pod wezwaniem świętej Róży na filipinach

Na Filipinach

Z kolei na Filipinach – w najbardziej katolickim kraju Azji – w lutym 2020 Rządowa Rada ds. Przeciwdziałania Praniu Pieniędzy zamroziła konta organizacji Misjonarze Wiejscy Filipin za rzekome finansowanie terroryzmu i wysyłanie pieniędzy miejscowym komunistom. Misjonarze stwierdzili wówczas, że działania władz „pozbawiają jedynie ubogich z rejonów wiejskich pomocy i usług, które im się należą a których rząd im odmawia”. W sierpniu br. pięć misjonarek wiejskich oskarżono o domniemane „finansowanie terrorystów”. Grozi im za to łączna kara do 40 lat więzienia i grzywna od 500 tys. do miliona pesos filipińskich (ok. 84,3 tys. zł). W sumie na podstawie przepisów antyterrorystycznych sprzed dwóch lat zarzuty tego rodzaju przedstawiono 16 osobom.

Po wejściu w życie wspomnianego ustawodawstwa, w lutym 2020 Stowarzyszenie Wyższych Przełożonych Zakonnych Filipin zaskarżyło je do Sądu Najwyższego. Uznano, że normy, zawarte w tych postanowieniach prawnych, „mogą być i będą stosowane do powstrzymania ruchów dysydenckich i ograniczania prawa do swobodnego wypowiadania się”. Misjonarze wiejscy zapewnili, iż chociaż „dziś wykorzystuje się te przepisy jako broń przeciw nam, to jednak my nie damy się zastraszyć ani nie będzie to przeszkodą dla naszej misji”.

>>> Kardynał Adam Kozłowiecki – „apostoł Afryki”

W Algierii

Ograniczenia katolickiej działalności charytatywnej i w istocie wolności religijnej wprowadził również rząd Algierii, nakazując zakończenie z dniem 1 października wszelkich dzieł i działalności Caritas w tym kraju północnoafrykańskim. Poinformowała o tym 27 bm. archidiecezja algierska, dodając, że chodzi o zamknięcie „całkowite i ostateczne”.

W oświadczeniu w tej sprawie arcybiskup-senior Algieru Paul Desforges zapewnił, iż „Kościół katolicki pozostanie oczywiście wierny swej misji dobroczynnej w służbie braterstwa” w łączności „ze wszystkimi ludźmi dobrej woli”. Hierarcha przytoczył w tym kontekście początek Dokumentu o Braterstwie Ludzkim na rzecz Pokoju Światowego i Wspólnego Współżycia”, podpisanego 4 lutego 2019 w Abu Zabi przez Franciszka i wielkiego imama uniwersytetu al-Azhar w Kairze, szejk Ahmada al-Tajjeba.

Władze Algierii twierdzą, że Caritas prowadziła swą działalność „poza prawem”, nie podając jednak żadnego przepisu, który miał być naruszony.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze