fot. Pixabay

Sri Lanka zapowiada zakaz zasłaniania twarzy i zamknięcie ponad 1000 szkół muzułmańskich

Zakaz noszenia przez kobiety zasłaniających twarze burek i nikabów oraz zamknięcie znacznej części z ponad 2 tys. działających na Sri Lance muzułmańskich szkół religijnych zapowiedział lankijski minister bezpieczeństwa publicznego Sarath Weerasekera.

W poniedziałek projekt ustawy w tej sprawie został przedłożony rządowi. Prawo, by wejść w życie, będzie wymagało zatwierdzenia przez rząd premiera Mahindy Rajapaksy, a następnie zgody parlamentu, w którym rządząca koalicja dysponuje 2/3 głosów.

Jak ocenił minister bezpieczeństwa publicznego Sarath Weerasekera, noszenie ubiorów zakrywających twarz bezpośrednio wpływa na bezpieczeństwo państwa. Projekt ustawy zakłada wprowadzenie zakazu noszenia zasłon na twarz, w tym burek i nikabów, lecz nie hidżabów – muzułmańskich chust, okrywających jedynie głowę. Weerasekera określił burkę, którą nosi relatywnie niewiele muzułmańskich kobiet na Sri Lance, mianem symbolu ekstremizmu religijnego.

>>> Nieletnie chrześcijanki porywane przez fundamentalistów i zmuszane do przejścia na islam

„Mieliśmy w dzieciństwie wielu muzułmańskich przyjaciół. W tamtych czasach muzułmańskie dziewczęta nie nosiły burek. To symbol ekstremizmu religijnego, który pojawił się dopiero w ostatnim czasie” – powiedział minister.

Jak dodał, przedłożony rządowi projekt zakłada także zamknięcie ponad 1000 niezarejestrowanych madras – muzułmańskich szkół religijnych. „Nikt nie może otworzyć szkoły i uczyć dzieci czegokolwiek chce. Wszystkie dzieci między 5. a 16. rokiem życia powinny być uczone w zgodzie z krajową polityką edukacyjną” – ocenił Weerasekera.

Fot. Marcin Wrzos OMI

W niedzielę premier Rajapaksa wyraził z kolei opinię, że uczniowie i uczennice powinny chodzić w niedzielę do buddyjskich szkół. „Naszą odpowiedzialnością jest tworzenie społeczeństwa blisko związanego z religią i świątynią” – oświadczył.

Zamierzenia rządu skomentował na Twitterze ambasador Pakistanu w Kolombo Saad Khattak. Napisał, że planowany zakaz urazi zwykłych muzułmanów. Jak ocenił, podejmowanie dzielących społeczeństwo kroków w imię poprawy bezpieczeństwa doprowadzi do wzmocnienia obaw o podstawowe prawa żyjących na Sri Lance mniejszości.

Muzułmanie stanowią ok. 10 proc. mieszkańców 21-milionowej Sri Lanki.

>>> Centralne obchody Dnia Islamu w Kościele katolickim w Polsce

Poprzednio rząd czasowo zabronił zasłaniania twarzy w czasie stanu wyjątkowego wprowadzonego po atakach terrorystycznych z 21 kwietnia 2019 roku. W stołecznym Kolombo, pobliskim kurorcie turystycznym Negombo i w mieście Batticaloa na wschodnim wybrzeżu kraju doszło wówczas do serii samobójczych zamachów bombowych, w których zginęło blisko 270 osób. Celami terrorystów były trzy luksusowe hotele oraz trzy kościoły.

Przeprowadzenie zamachów przypisuje się dwóm miejscowym grupom islamistycznym, które deklarowały wierność organizacji Państwo Islamskie.

>>> Prof. Skowron-Nalborczyk: w Polsce islamu po prostu nie znamy

Kilka miesięcy po zamachach, w listopadzie 2019 roku, do władzy wrócił kierowany przez braci Gotabayę i Mahindę Rajapaksów nacjonalistyczny obóz polityczny reprezentujący buddyjską większość. Sformowana przez nich koalicja Ludowy Sojusz Wolności Sri Lanki (SLPFA) wzmocniła swoją pozycję po sierpniowych wyborach w ub.r.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze