fot. PAP/EPA/AMEL PAIN

Sudan Południowy: Kościół gotowy do mediacji w konflikcie

Kościół katolicki jest gotów się mediacji w konflikcie politycznym w Sudanie Południowym. Po porozumieniu pokojowym z 2018 roku, kładącym kres wojnie domowej, która pochłonęła 400 tys. ofiar, powstał rząd z udziałem dotychczasowych przeciwników. Salva Kiir został prezydentem, a Riek Machar pierwszym wiceprezydentem. W ubiegłym tygodniu Machar został aresztowany wraz z żoną i ponad 20 politykami jego ugrupowania.

Sytuację pogorszyło jeszcze wkroczenie do Sudanu Południowego wojska sąsiedniej Ugandy na prośbę prezydenta Kiira. ONZ wezwała wspólnotę międzynarodową do natychmiastowego działania, aby zapobiec eskalacji przemocy w tym kraju i pogłębieniu niestabilności w regionie. Prezydent Kenii mianował specjalnego wysłannika ds. Sudanu Południowego, którego zadaniem ma być próba mediacji między zwaśnionymi stronami. Został nim były premier Raila Odinga. Według ONZ, od początku marca 10 tys. mieszkańców z Sudanu Południowego przekroczyło granicę z Etiopią, by uciec przed walkami między siłami rządowymi i Białą Armią plemienia Nuerów, z której pochodzi Machar, oskarżany przez Kiira o jej wspieranie. Unia Europejska wyraziła zaniepokojenie aresztowaniem Machara i czasowo zmniejszyła liczbę swego personelu dyplomatycznego w stołecznej Dżubie. Władze Wielkiej Brytanii, Niemiec, Norwegii i Stanów Zjednoczonych wezwały swych obywateli do opuszczenia tego afrykańskiego kraju.

Apel papieża i oświadczenie biskupów

Papież Franciszek w tekście przygotowanym na modlitwę „Anioł Pański” w niedzielę 30 marca wyznał, że z niepokojem śledzi sytuację w Sudanie Południowym.

„Ponawiam gorący apel do wszystkich przywódców o podjęcie maksymalnych wysiłków w celu zmniejszenia napięcia w tym kraju. Trzeba odłożyć na bok rozbieżności i odważnie oraz odpowiedzialnie zasiąść do stołu i wszcząć konstruktywny dialog. Tylko wtedy będzie możliwe ulżenie cierpieniom umiłowanej ludności Sudanu Południowego i budowanie pokojowej przyszłości i stabilności” – podkreślił Ojciec Święty.

Katoliccy biskupi Sudanu Południowego, zaniepokojeni eskalacją przemocy i pogorszeniem się atmosfery politycznej w kraju, wydali 28 marca wraz z biskupami Sudanu wspólne oświadczenie, w którym przypomnieli, że „naród południowosudański zbyt wiele i zbyt długo cierpiał”, gdyż „wojna zabrała jego dzieci, ich domy, ich przyszłość”, a teraz zawisły nad nim „po raz kolejny mroczne chmury konfliktu”. Zaapelowali o przestrzeganie porozumienia pokojowego i wezwali prezydenta Kiira, wszystkich przywódców politycznych i strony porozumienia do honorowania swych zobowiązań i przeciwstawienia się pokusie powrotu do walk zbrojnych.

fot. PAP/EPA/KHALED ELFIQI

Podczas konferencji prasowej w Dżubie 29 marca przewodniczący Konferencji Biskupów Sudanu i Sudanu Południowego kard. Stephen Ameyu Martin Mulla zaznaczył, że obecna sytuacja w kraju jest tragicznym odwróceniem procesu pokojowego. Skrytykował również aresztowanie wiceprezydenta – przywódcy opozycji oraz wejście wojsk ugandyjskich, które jedynie wzmogły klimat strachu i nieufności.

„Takie działania grożą przekształceniem naszego ukochanego kraju w pole bitwy dla interesów zewnętrznych i manipulacji politycznej” – wskazał arcybiskup Dżuby.

Zapewnił, że Kościół jest gotowy do podjęcia mediacji na rzecz dialogu i do bycia głosem tych, którzy nie mają głosu.

„Bardzo się martwimy, bo pokój jest kruchy i ciągle zagrożony. Mamy nadzieję, że dialog między stronami politycznymi zostanie wznowiony jak najszybciej, aby ludzie nie stali się ofiarami napięć wśród rządzących” – powiedział włoskiej agencji SIR ordynariusz diecezji Bentiu bp Christian Carlassare.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze