fot. archiwum małżeństwa Jęczmyków

Tydzień Misyjny: poniedziałek 21 października 2024 [MATERIAŁY LITURGICZNE]

Dzięki uprzejmości Papieskich Dzieł Misyjnych publikujemy materiały liturgiczne, które można wykorzystać w Tygodniu Misyjnym. Dziś poniedziałek, 21 października.

ZAPRASZAJCIE RODZINY NA UCZTĘ

Komentarz na wejście

Usłyszymy dziś w pierwszym czytaniu, że zbawienie jest łaską daną nam darmo, nie da się go kupić czy na nie zasłużyć. Dziękujmy Panu Bogu za ten dar. Prośmy o wiarę, która poprowadzi nas ku radosnej służbie Panu i odkrywaniu, jak gromadzić skarby w niebie, a nie na ziemi.

fot. Papieskie Dzieła Misyjne

Modlitwa wiernych

Stojąc przed dobrym Bogiem, któremu zależy na każdym człowieku, zanieśmy naszą modlitwę za potrzebujących.

– Módlmy się za cały Kościół, pasterzy i wiernych, aby nie ustawali w wypełnianiu misji, do której zostali powołani. Ciebie prosimy…

– Módlmy się za misjonarki i  misjonarzy pracujących z  dala od rodzinnych stron, aby znajdowali odpowiednie wsparcie i siły do pracy. Ciebie prosimy…

– Módlmy się za sprawujących władzę i  stanowiących prawa, aby motywem ich działania było dobro powierzonych im ludzi, nie własne bogactwo. Ciebie prosimy…

– Módlmy się o pokój na świecie, aby ustały wojny i pogodziły się skłócone narody i rodziny. Ciebie prosimy…

– Módlmy się za prześladowanych za wiarę w  różnych częściach świata: o  wytrwałość dla nich i  o  opamiętanie dla prześladowców. Ciebie prosimy…

– Módlmy się za nas samych, abyśmy służyli Panu z radością i gromadzili skarby w niebie. Ciebie prosimy…

Boże Ojcze, Ty nas stworzyłeś i jesteśmy Twoją własnością, a Twoja łaska trwa na wieki. Prosimy, wysłuchaj naszych próśb. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Rozważania różańcowe (tajemnice radosne)

  1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie
    Archanioł Gabriel przyniósł Maryi prośbę Pana Boga o  zgodę na zmianę całego życia. Jej życie rodzinne, macierzyństwo miało wyglądać zupełnie inaczej niż u  innych i  inaczej niż planowali z  Józefem. I Maryja wyraziła na to zgodę. Prośmy za rodziny, aby były otwarte na Boży plan dla nich, aby chciały odczytywać Boże wezwania w każdej dziedzinie życia i potrafiły rezygnować z własnych planów.
  2. Nawiedzenie św. Elżbiety
    Elżbieta rozpoznała w  Maryi Matkę Boga, a  w  dziecku, które było pod Jej sercem – Mesjasza. Maryja nie musiała nic mówić. Widzimy w tej scenie otwarcie Elżbiety na Boży głos w jej sercu i Maryję promieniującą Bożym światłem. Prośmy za rodziny chrześcijańskie, aby ich życie, panująca w nich zgoda i miłość były świadectwem działania Boga, zachętą dla innych do zadawania pytania: „Dlaczego tak żyjecie?”.
  3. Narodzenie Pana Jezusa
    Pasterze usłyszeli wieść o narodzeniu i zaraz pobiegli do betlejemskiej groty. Maryja i  Józef przyjęli ich z  radością. Pokazali nowonarodzone Dziecię, ucieszyli się darami. A przecież to było krótko po porodzie, w bałaganie i zapewne niezbyt królewskim otoczeniu. Goście też pewnie byli mało eleganccy, ale zostali przyjęci z radością. Prośmy za rodziny, aby były otwarte na przyjęcie ludzi szukających Boga, by chętnie o  Nim mówiły i  mądrze oraz z  miłością dzieliły się wiarą.
  4. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni
    Jezus i  Maryja powędrowali do Świątyni Jerozolimskiej, aby przedstawić syna Bogu, jak tego wymagało prawo religijne. Znali zasady tego prawa, żyli według niego. Dzięki ich wierności prawu Symeon i  Anna spotkali Jezusa i  wypełniła się Boża obietnica dana Symeonowi. Prośmy za rodziny, aby z  wielkodusznością i  roztropnością kształtowały swoje życie w  oparciu o  Boże prawo, stając się w  ten sposób świadkami życia w  zawierzeniu Bogu, niosącymi Jezusa potrzebującym.
  5. Odnalezienie Pana Jezusa w świątyni
    Dwunastoletni Jezus według żydowskiego prawa miał już obowiązki religijne jak dorosły mężczyzna. Maryja i Józef szanowali Jego samodzielność, co nie oznaczało braku troski i miłości. Prośmy za rodziny, aby mądrze wychowywały dzieci i prowadziły je do dojrzałej i odpowiedzialnej wiary.
fot. PAP/Łukasz Gągulski

Czytanka różańcowa

Czy chrześcijanin żyjący w rodzinie – żona i matka, mąż i ojciec – może być misjonarzem? Czy powołanie do życia w rodzinie nie wyklucza przypadkiem zaangażowania misyjnego? Przecież dzieci, dom, praca… Sił i czasu na wszystko brakuje. A jednak tak, każdy z nas, także żona i matka, mąż i ojciec, siostra i brat jest wezwany do tego, by być świadkiem Jezusa. To świadectwo dokonuje się oczywiście najpierw poprzez nasz styl życia, atmosferę rodziny, w której rodzice starają się wzrastać w wierze i prowadzą dzieci do dojrzałej wiary. Tym świadectwem jest – jak pisze papież Franciszek – odnoszenie się do innych, także niewierzących, z wielkim szacunkiem i uprzejmością, a także radość, cierpliwość, uprzejmość, które są owocami Ducha Świętego. Tym świadectwem jest naśladowanie Bożego sposobu bycia i działania – bez przymusu, bez prozelityzmu, zawsze z czułością i współczuciem. Nie jest prosto być świadkiem Jezusa. Często pewnie mówimy czy myślimy, że nie jest prosto być misjonarzem pośród swoich, w rodzinie, w pracy. Czasem trudno jest nawet pokazać, że żyje się po chrześcijańsku, a pomysł, by innym mówić o Jezusie, nierzadko wydaje się nie do zrealizowania. A  przecież właśnie do tego jesteśmy wezwani
jako chrześcijanie.

Skąd wziąć na to wszystko siły? W orędziu misyjnym na bieżący rok papież Franciszek przypomina nam, że siłę czerpiemy z  Eucharystii. To Msza św. jest tym miejscem, w którym ofiarowujemy siebie Bogu, karmimy się Jego Ciałem. Jeżeli więc chcemy, by nasza rodzina była rodziną realizującą wezwanie Jezusa do czynienia uczniów ze wszystkich narodów, zacznijmy od modlitwy rodzinnej i  Eucharystii. Skupmy się na jak najlepszym przeżywaniu Mszy św., szukajmy głębi i znaczenia gestów i znaków liturgicznych. Z wiarą i zapałem serca wypowiadajmy modlitwy i aklamacje, szczególnie po przeistoczeniu: „Głosimy śmierć Twoją, Panie Jezu, wyznajemy Twoje zmartwychwstanie i oczekujemy Twego przyjścia w  chwale”. Jeśli jesteśmy rodzicami, bądźmy na tej drodze świadkami i nauczycielami dla naszych dzieci.

Prośmy Maryję, Gwiazdę Ewangelizacji, tę, która pierwsza wybrała Jezusa i zawsze pokazuje drogę do Niego, aby wspierała nas na drodze odkrywania konkretów naszego powołania misyjnego – czyli powołania do przyprowadzania innych ludzi do Jezusa. Niech nasze rodziny będą zaczątkiem nieba, miejscem, w którym panuje radość, dzielenie się, sprawiedliwość, braterstwo, w komunii z Bogiem i z innym.

opracowanie: Agata Jankowiak, Diakonia Misyjna Ruchu Światło-Życie, archidiec. poznańska

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze