Tysiące katechistów z jednej diecezji: nie można ograniczyć się w wierze do minimum

W Sanktuarium Męczenników Meksykańskich zebrało się ponad 3500 katechistów parafialnych z archidiecezji Guadalajary. Są oni świadectwem żywotności lokalnego Kościoła.

Już po raz 45. miał miejsce Diecezjalny Dzień dla Ewangelizatorów i Katechistów, który odbył się w sanktuarium Męczenników Meksykańskich w Guadalajarze w Meksyku. W kraju tym nie ma religii w publicznych szkołach, dlatego katechizowaniem dzieci zajmują się parafie. Katechiści parafialni biorą też udział w formacji, która odbywa się w szkołach katolickich. Na wydarzenie przyjechało ok. 3500 katechistów z ok. 500 parafii znajdujących się na terenie archidiecezji. – Są to świeccy, którzy żyją entuzjazmem swojego chrztu. Nie zadowolili się minimum – byciem dobrym rodzicem i edukacją swoich dzieci. Oni wyszli z domu, na zewnątrz, aby głosić Ewangelię innym osobom – mówi portalowi misyjne.pl bp Manuel González Villaseñor, biskup pomocniczy archidiecezji Guadalajary. – Po pandemii zapał religijny zaczął się odnawiać. W zeszłym roku przyjechało ok. 2000 katechistów, w tym roku to już ok. 3500 dodaje ks. José Manuel Juanpedro Delgado, sekretarz wykonawczy diecezjalnej sekcji ewangelizacji i katechez SEDEC.

Katechistka od 43 lat

Jedną z katechistek, która przybyła na to wydarzenie jest Elvira z parafii pw. św. Michała Archanioła w miejscowości La Punta. Posługuje w ten sposób już od ponad 30 lat.

– Miałam 13 lat, kiedy rozpoczęłam służbę katechistki – opowiada kobieta. – To była ciekawość. Na rogu, blisko mojego domu, były katechezy. Przechodziłam i zakochałam się w tym, jak uwielbiano tam Boga. Katechiści wyglądali radośnie, jak ludzie pełni miłości. Z ciekawości zapytałam, czy mogę do nich dołączyć. Przyjęłam sakramenty inicjacji chrześcijańskiej, ale nauczono mnie jedynie modlitw i przekazano trochę wiedzy na temat sakramentów. I tyle. Ale nie wiedziałam nic o ewangelizacji. Powiedziałam więc katechiście, że chcę być jak on. On mnie zaprosił i zaczęłam się przygotowywać. Całkowicie się w tym zakochałam – mówi Elvira.

Katechistka dostrzega, że coraz większym i coraz ważniejszym wyzwaniem jest przekazywanie Ewangelii młodszemu pokoleniu. – Teraz jako katechistka widzę wiele smutku w młodzieży, każdego dnia jest coraz więcej apatii, świat nas zjada. Jako katechiści chcemy, żeby nie zapomnieli oni, że jest coś większego, że Bóg istnieje, i nie jest martwy. To Bóg Żywy, który kocha – dodaje Elvira.

Nie skreślać nikogo

Alejandra z tej samej parafii jest katechistką od 7 lat. Swoją pierwszą grupę objęła w wieku 15 lat. – Dziecko jest jak czysta książka. Można je nauczyć od małego miłości Boga. Moją rolą jest uczyć o Nim, ponieważ nie można kochać kogoś, kogo się nie zna. To piękne siać te małe nasiona, które potem wydają owoce. Rolą katechisty jest, żeby te nasiona trwały przez całe życie – tłumaczy.

Alejandra wskazuje, że jedną z największych lekcji, jaką sama otrzymała podczas służby jako katechistka w parafii, było pochopne ocenienia jednego z jej uczniów. – Mieliśmy chłopca, którego przygotowywaliśmy do bierzmowania. Od początku wydawał nam się bardzo nerwowy. To jedno z tych dzieci, które się wierciło, a gdy próbowało się mu tłumaczyć jakieś zagadnienia, to odwracało się w drugą stronę. Uważałam, że ten chłopiec niczego się nie nauczy i jeśli zda egzamin do bierzmowania – to tylko z powodu obecności na zajęciach. Podczas egzaminu okazało się, że był bardzo uważny. To był jeden z tych momentów, które zamykają usta. Odpowiadał bardzo szybko i poprawnie na nasze pytania. Jego apatia zamieniła się w miłość, z dziecka w ogóle niezainteresowanego stał się chłopakiem głodnym wiedzy. Nikogo nie można skreślać – opowiada katechistka.

Diecezja pobłogosławiona przez Boga

Biskup Manuel González Villaseñor zauważa, że w parafiach archidiecezji odbywa się bardzo dobra współpraca między świeckimi katechistami oraz kapłanami. – Te spotkania mają na celu wzrost wiary i zapału wśród katechistów, nie tylko poprzez nową wiedzę, ale też poprzez wysłuchanie innych doświadczeń czy dzielenie się entuzjazmem ewangelizacji. Dzięki temu możemy czuć się Kościołem zjednoczonym pod egidą naszego arcybiskupa oraz papieża – wskazuje biskup.

Dodaje, że archidiecezja Guadalajary „zawsze była mocno błogosławiona przez Boga”. – Wciąż mamy wielu katolików. Nasza diecezja ma jedną z największych liczb księży na świecie – ok. 1400, a także jedną z największych liczb kleryków – obecnie ok. 900 – wskazuje duchowny.

Jednocześnie zwraca uwagę, że nie można spocząć na laurach. – W rzeczywistości jest to mało w stosunku do tego, jak w ostatnich dekadach urosło miasto. Ważnym wyzwaniem jest, żeby wierni nie byli tylko katolikami z nazwy, bo wielu z nich już nie zbliża się do wiary i Kościoła. Ważnym zadaniem jest, aby mogli oni doświadczyć miłości Boga. Potrzeba też modlić się, aby ustała przemoc, i abyśmy mogli żyć w pokoju – zaznacza bp Manuel González Villaseñor.

Nowe kierunki katechizacji

Podczas wydarzenia zaprezentowano nowe program katechetyczny podzielony na trzy etapy, które zawierają się w treści sześciu podręczników dla dzieci. Pierwszy etap dotyczy najmłodszej grupy 6-latków. Drugi obejmuje dzieci od 7 do 9 roku życia oraz przygotowanie do pierwszej Komunii świętej. Trzeci etap to formacja do bierzmowania dla uczniów w wieku 11-15 lat.

Ks. José Manuel Juanpedro Delgado, sekretarz wykonawczy diecezjalnej sekcji ewangelizacji i katechez SEDEC, wskazuje, że obecnie wszystkie parafie archidiecezji mają katechezy dla dzieci. – Każda z ok. 500 parafii w zależności od wielkości udziela katechez mniej więcej 300-800 dzieciom każdego tygodnia – podkreśla ks. Delgado.

Dodaje, że absolutnym fundamentem jest odpowiednie przygotowanie katechistów i to jedno z najważniejszych zadań sekcji. – Katechista potrzebuje wciąż odnawiać swoją formację, która powinna być permanentna i ciągła – zaznacza duchowny.

Do programu włącza się specjalne katechezy dla dzieci z różnymi chorobami lub niepełnosprawnościami. Przygotowano materiały na przykład dla dzieci w spektrum autyzmu czy dla uczniów głuchych. To warte podkreślenia, ponieważ w edukacji w Meksyku generalnie brakuje takich projektów. Te specjalne programy mają stwarzać inkluzywne warunku do uczestnictwa w katechezie dla każdego dziecka, które chciałoby pogłębiać swoją wiarę.

Zobacz także