Wikariusz Arabii ma nadzieję na trwałe zawieszenie broni w Jemenie

Administrator apostolski Arabii Południowej, bp Paul Hinder ma wielką nadzieję, że zawieszenie broni w Jemenie będzie trwałe. „Nadzieję na to, że zawieszenie broni przetrwa Ramadan, podbudowuje fakt, że już wszystkie walczące strony zaczęły zdawać sobie sprawę, że żadna z nich nie jest w stanie wygrać wojny na polu bitwy” – powiedział biskup w wywiadzie dla szwajcarskiego portalu „kath.ch”.

Choć nie wykluczył, że poszczególne frakcje będą próbowały wzniecić wojnę, podejmując niezależne działania, to jednocześnie wyraził przekonanie, że „dojdzie do znaczących negocjacji na rzecz trwałego zawieszenia broni”.

>>> Jemen: 20 mln Jemeńczyków potrzebuje pilnego dostępu do lekarza

Wkrótce ogłoszenie nowego biskupa?

Po około siedmiu latach działań zbrojnych, 2 kwietnia weszło w Jemenie w życie zawieszenie broni. Według ONZ przemoc znacznie się zmniejszyła. Jednak niemiecka agencja prasowa DPA powołując się na kręgi wojskowe poinformowała 20 kwietnia o wznowieniu ciężkich walk między rebeliantami Houthi a wojskami rządowymi w zagrożonej prowincji Marib.

Szwajcarski kapucyn Paul Hinder, który 22 kwietnia obchodzi 80. urodziny, był w latach 2005-2011 ordynariuszem wikariatu apostolskiego Arabii. W 2011 roku wikariat Arabii podzielono na północny i południowy, bp Hinder stanął na czele wikariatu Arabii Południowej, obejmującego Zjednoczone Emiraty Arabskie, Oman i Jemen. Od 2020 stoi ponownie na czele Kościoła katolickiego całej Arabii. Na prośbę papieża Franciszka objął przejściowo również wikariat Arabii Północnej po zmarłym włoskim biskupie Camillo Ballinie. Oba wikariaty razem mają powierzchnię około trzech milionów kilometrów kwadratowych i pod względem powierzchni tworzą jedną z największych jednostek kościelnych na świecie. Wolność religijna chrześcijan jest w niektórych z tych krajów bardzo ograniczona, zwłaszcza w Arabii Saudyjskiej. Ogółem w obu wikariatach żyje 3,5 miliona katolików, nad którymi opiekę duszpasterską sprawuje tylko około 120 księży.

Na półwyspie nie ma miejscowych chrześcijan. Większość katolików stanowią robotnicy zagraniczni, przede wszystkim z Indii, Pakistanu i Filipin, ale także z krajów arabskich, jak Liban czy Syria, jak również z Europy. Warunki, w jakich żyje Kościół w krajach arabskich są różne, podobnie jak stopień swobód i wolności religijnej i wyznania. Ze względu na duże odległości, chrześcijanie często mają niewielki kontakt ze sobą. Pięć lat temu, zgodnie z przepisami prawa kanonicznego, w dniu swoich 75. urodzin, bp Hinder złożył papieżowi rezygnację z funkcji biskupa ordynariusza. W rozmowie z „kath.ch” ujawnił że ogłoszenie nowego biskupa może nastąpić wkrótce.

Wybrane dla Ciebie

Czy ktoś jeszcze pamięta o dramacie Jemenu?

Administrator apostolski Arabii Południowej: budowanie pokoju zaczyna się od własnej rodziny

Już dawno pragnąłem wyjaśnić wam te tajemnice

Hanoi: kolejny etap negocjacji watykańsko-wietnamskich

Polak biskupem w Ekwadorze

Izraelski sąd wprowadził limit wiernych na prawosławnej ceremonii Świętego Ognia

Sierra Leone: ludzie mogą głodować z powodu wojny w Ukrainie

Christian Solidarity Worldwide oskarża Rosjan o łamanie praw człowieka w Afryce

RPA przeżywa jedną z najgorszych klęsk żywiołowych w historii