
fot. unsplash /atlas green
Zambia: liderzy chrześcijańscy krytykują despotyczny rząd, który nie spełnia swoich obietnic
Przywódcy kościelni w Zambii potępili to, co nazwali „poniżaniem” tych wszystkich, którzy krytykują rząd za niesprawiedliwy rozdział zasobów i słabą infrastrukturę kraju. Poinformowała o tym 25 marca agencja ACI Afrika, powołując się na oświadczenie liderów chrześcijańskich z 19 bm. Przedstawiciele Konferencji Biskupów Katolickich Zambii (ZCCB), Rady Kościołów w Zambii (CCZ) i Ewangelikalnego Stowarszyszenia Zambii (EFZ) podkreślili w tym dokumencie rolę Kościołów jako głosu tych, którzy „których głos rząd całkowicie ignoruje”.
„Widzimy, że różni działacze kościelni w trakcie wypełniania swego zadania polegającego na zapewnianiu kontroli i równowagi, byli narażeni na ubliżające uwagi, za które winni nie ponoszą żadnych skutków. Stanowczo sprzeciwiamy się poniżającemu językowi używanemu wobec przywódców kościelnych. Uważamy, że konieczne jest zachowanie godności wszystkich ludzi, niezależnie od ich roli w społeczeństwie” – stwierdzili w swym oświadczeniu sekretarze generalni: y CCZ – ks. Emmanuel Chikoya i ZCCB – o. Francis Mukosa oraz sekretarz wykonawczy EFZ bp Andrew Mwenda.
>>> Zambia: 40 lat obecności oblatów
Potwierdzili także swe stanowisko w sprawie prawa do swobodnego wypowiadania się i przeciwstawienia się wszelkim formom przymusu. „Zastrzegamy sobie prawo do mówienia lub milczenia, jeśli uznamy to za stosowne i nie będziemy ulegać naciskom żadnej partii politycznej ani osoby. Nie damy się zmusić do mówienia w waszym tempie lub zgodnie z waszym harmonogramem” – zapowiedzieli przywódcy kościelni Zambii. Wezwali przy tym rząd do „zajęcia się podstawowymi przyczynami ubóstwa, takimi jak potrzeba zrównoważonej, niezawodnej i opłacalnej energii oraz kompleksowych strategii walki z ubóstwem”.

W centrum tych napięć znalazł się zwłaszcza katolicki biskup diecezji Chipata w środkowo-wschodniej części kraju – Gabriel Msipu Phiri. Skrytykował on rząd prezydenta Hakainde Hichilemy za niewywiązywanie się z obietnic, szczególnie naprawy dróg w Prowincji Wschodniej (której stolicą jest właśnie Chipata) – jednej z dziesięciu, na jakie dzieli się ten kraj we wschodniej Afryce.
Hierarcha zwrócił uwagę na tragiczny stan dróg prowadzących do Vubwi, Chadizy i Lundazi, dodając, że mieszkańcy tych obszarów musieli korzystać z przejazdu przez Malawi, co wiązało się z dodatkowymi kosztami. Biskup wyraził również zaniepokojenie opóźnieniami w rozprowadzaniu nawozów, podkreślając, iż rolnictwo jest podstawowym źródłem utrzymania w tym regionie i że takie opóźnienia negatywnie wpływa na poziom ich życia.
W odpowiedzi na te zarzuty rzecznik rządu Cornelius Mweetwa arogancko zagroził 4 marca, że władze zamierzają „odizolować i rozprawić się z tym biskupem”, cieszącym się poparciem ze strony Kościoła. Prezes Stowarzyszenia Zambijskiego Katolickiego Duchowieństwa Diecezjalnego ks. Augustine Mwewa oświadczył publicznie, że „kazania biskupa Phiriego reprezentują cały Kościół katolicki i (nauczanie) Ojca Świętego, a nie są tylko jego osobistymi poglądami”. Ostrzegł też rząd Zambii przed próbą odizolowania i atakowania biskupa za jego słowa prawdy o sytuacji w kraju.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |