
fot. orbtal media/unsplash
Młodzież Europy popłynie do 30 portów, by apelować o pojednanie
200 dziewcząt i chłopców z różnych krajów, reprezentujących różne kultury i wyznania popłynie żaglowcem Le Bel Espoir (Piękna Nadzieja) do trzydziestu portów Morza Śródziemnego, by głosić orędzie pokoju i sprawiedliwości. To inicjatywa MED-25, którą ogłosiła Stolica Apostolska.
Mierzący 29 metrów trójmasztowiec La Bel Espoir wypłynie z portu w Barcelonie już w marcu. W ciągu kilku miesięcy – do października 2025 – zawinie do 30 portów Morza Śródziemnego. Młodzi zostaną podzieleni na 8 grup po 25 osób, które będą stanowić załogę każdego kolejnego rejsu.
W każdym porcie młodzież będzie brać udział w konferencjach i seminariach, podczas których poruszane będą ważne kwestie dla współczesnego świata, szczególnie związane z problemami społeczności basenu Morza Śródziemnego.
Leczyć rany regionu
Jednym z pierwszych przystanków będzie Malta, gdzie młodzi będą dyskutować na temat roli i pozycji kobiet w społeczeństwach. Później, na Cyprze, poruszony zostanie temat dialogu między różnymi wyznaniami. W Turcji z kolei dyskutować będą nad kwestiami rozwoju gospodarczego w kontekście ochrony środowiska.

Młodzi chcą próbować leczyć rany tego regionu naznaczonego także konfliktami etnicznymi, politycznymi i religijnymi, zmagającego się z ubóstwem, które każdego roku zmusza setki tysięcy ludzi do ucieczki w poszukiwaniu lepszego życia. Ludzie w tym regionie cierpią również z powodu zmian klimatycznych, które odbierają im ziemię i zasoby do możliwego i naturalnego rozwoju
Morze nie może być polem bitwy
Inicjatywę zaprezentowali w Watykanie kard. Jean-Marc Aveline, arcybiskup Marsylii, któremu papież Franciszek powierzył zadanie promowania i budowania pokoju w regionie Morza Śródziemnego, kard. Juan José Omella Omella, arcybiskup Barcelony, abp Giuseppe Satriano, abp Bari-Bitonto i ks. Alexis Leproux, wikariusz biskupi archidiecezji Marsylii odpowiedzialny za relacje z regionem Morza Śródziemnego.
„Nie godzimy się na to, by Morze Śródziemne stało się polem bitwy lub cmentarzem. Nie zgadzamy się, aby argumenty polityczne i koncepcje globalizacji wzięły górę nad spotkaniem między ludźmi, którzy zawsze są wyjątkowi i niepowtarzalni. Nasze obawy nie mogą przeważyć nad naszymi nadziejami” – powiedzieli organizatorzy. Odwołali się przy tym do wielkiej tradycji regionu Morza Śródziemnego, bogatej w wiele tradycji filozoficznych i duchowych, które zawierają klucz do pojednania między narodami, kulturami i religiami.
Wielokulturowe załogi
To pojednanie młodzi będą realizować w praktyce. Załogi La Bel Espoir składać się będą z chłopców i dziewcząt wywodzących się z różnych krajów, kultur i wyznań. Podczas rejsu młodzi ludzie będą mogli również zatrzymać się w innych portach pośrednich, a na pokładzie doświadczą chwil dzielenia się i braterstwa, które mogą wzmocnić sieć solidarności i przyjaźni między nimi.

Słuchanie i dzielenie się
Kard. Jean-Marc Aveline wyjaśnił, że projekt ten składa się z czterech ważnych działań: „Wsłuchiwanie się w rany i zasoby pięciu wybrzeży, wzbudzanie i dzielenie się projektami z innymi partnerami, z którymi można współpracować, życie synodalnością i braterstwem, budowanie kultury dialogu i pokoju”.
Kard. Juan José Omella Omella wyraził przekonanie, że „uznana, pogodzona, zaakceptowana i ceniona różnorodność przyczynia się do wzrostu wszystkich tożsamości narodowych i religijnych, których potrzebuje Morze Śródziemne”.
Nie być obojętnym
Ks. Alexis Leproux wyraził przekonanie, że dialog nie pojawia się spontanicznie, jednak konieczne jest stworzenie kultury, która go promuje i wspiera.
Jak podsumował z kolei abp. Giuseppe Satriano, inicjatywa MED 25 – Le Bel Espoir to nie jednorazowe wydarzenie. „To proces, który rozpoczął się w Bari w 2020 roku, gdzie doświadczyliśmy otwartej i nieograniczonej konfrontacji. Nie możemy być obojętni na cierpienie naszych braci i sióstr. I to jest najgłębsze pragnienie papieża, który chciał, aby Kościół wyruszył w tę podróż” – podsumował ks. Satriano.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |