fot. PAP/Marcin Bielecki

Modlitwa przed Bramą Stoczni w rocznicę szczecińskiego Grudnia ‘70

Obchody 54. rocznicy robotniczych protestów w Szczecinie z 1970 r. odbyły się we wtorek 17 grudnia. W wyniku starć na ulicach miasta zginęło 16 osób.

Tradycyjnie, rocznicowe obchody zgromadziły świadków tamtych wydarzeń, rodziny ofiar oraz mieszkańców Szczecina na wspólnej modlitwie. Mszy św. w parafii św. Stanisława Kostki przewodniczył metropolita szczecińsko-kamieński abp Wiesław Śmigiel.

fot. PAP/Marcin Bielecki

W homilii powiedział m.in., że historii szczecińskich protestów robotniczych przypominać nie trzeba. – Ale przypomnę ją z prostego powodu. O niej trzeba mówić nieustannie, bo może przyjść taki czas, że zabraknie tych, którzy pamiętają, mało tego chcą przekazywać tą historię dalej. Dlatego trzeba o tym mówić, nieustannie powtarzać, aż ta historia wyryje się w naszym sercu, bo to część naszej tożsamości”.

– Wspominamy dziś wydarzenia 17 grudnia 1970 r. Niestety to historia zbrodni, której synowie naszej Ojczyzny dokonali na swoich rodakach, jest to historia straszna, przejmująca. Możemy dzisiaj zastanawiać się jakie były motywy działania oprawców. Niektórzy powiedzą, że żołnierze, milicjanci, funkcjonariusze służby bezpieczeństwa tylko wykonywali rozkazy, ale przecież mieli własne sumienia i niektórym te sumienia podpowiadały co mają czynić – mówił abp Śmigiel.

fot. PAP/Marcin Bielecki

– Znaleźli się też bohaterowie, którzy nie wykonywali tych strasznych rozkazów. Poza tym rozkaz wydawali konkretni ludzie, zaślepieni komunizmem przywiązani do władzy. Winy tych którzy strzelali nie można relatywizować czy pomniejszać, jednak ktoś te rozkazy wydawał.  Nie po to się spotykamy, żeby rozliczać, przede wszystkim chcemy wspominać ludzi odważnych, przez nas dziś postrzeganych jako bohaterów, który pisali historię walki o wolność i demokrację – podkreślił metropolita szczecińsko-kamieński.

Po Mszy św. uczestnicy obchodów zgromadzili się przed bramą Stoczni Szczecińskiej. Po okolicznościowych przemówieniach, w tym wystąpieniu prezydenta Szczecina, abp Wiesław Śmigiel poprowadził modlitwę Anioł Pański w intencji poległych. Kulminacyjnym momentem uroczystości był Marsz Pamięci Grudnia ’70.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze