wosjko, mozambik

Wojsko/fot. EPA/JOAO RELVAS

Mozambik: dżihadyści porwali ponad 120 dzieci na północy kraju

Ponad 120 dzieci zostało porwanych w minionych dniach w niespokojnej od lat prowincji Cabo Delgado w północnym Mozambiku przez grupę zbrojną powiązaną z Państwem Islamskim (IS), poinformowała we wtorek Human Rights Watch (HRW).

Według tej organizacji za porwaniami stoi grupa o nazwie Asz-Szabab, ale inna niż ta działająca w Somalii o tej samej nazwie. Tworzący ją terroryści pochodzący głównie z Mozambiku, ale też z Tanzanii porywają nieletnich, których wykorzystują do pracy przymusowej, transportu zrabowanych dóbr lub jako bojowników.

„Zabierają dzieci, aby je szkolić, a później zamieniają w swoich własnych bojowników” – potwierdziła w rozmowie z HRW Augusta Iaquite, koordynatorka ze stowarzyszenia kobiet w Cabo Delgado.

>>> Sudan: co najmniej 40 zabitych, w tym dzieci, w ataku na szpital na południu

W maju i czerwcu 2025 r. Human Rights Watch przeprowadziła wywiady z mieszkającymi w Cabo Delgado dziennikarzami, działaczami społecznymi i urzędnikami ONZ. Wszyscy mówili o wzroście liczby porwań. „W ostatnich dniach porwano 120 lub więcej dzieci” — przyznał między innymi Abudo Gafuro, dyrektor wykonawczy Kwendeleya, krajowej organizacji monitorującej ataki i zapewniającej wsparcie ich ofiarom.

wosjko, mozambik
Zdjęcie poglądowe fot. PAP/EPA/JOAO RELVAS

Mozambik walczy z islamistyczną rebelią w Cabo Delgado od 2017 roku. Siły rządowe zwalczają terrorystów z pomocą wojsk przysłanych miedzy innymi przez Rwandę i Republikę Południowej Afryki.

W 2020 r. rebelianci przeprowadzili serię ataków, w których ścięli głowy dziesiątkom osób, w tym wielu dzieciom. Świadkowie twierdzili, że porwane dzieci były wykorzystywane jako egzekutorzy w kolejnych atakach.

W tym roku najgorszy był maj, w którym odnotowano największy wzrost przemocy w Cabo Delgado od czerwca 2022 r. Dotknęła ona ponad 134 tys.

Według ONZ przemoc na północy Mozambiku doprowadziła do przesiedlenia ponad 600 tys.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze