fot. EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH

„Może nawet miał już aureolę jako dziecko – po prostu nie byliśmy uważni” – żartuje brat papieża

„Nie tylko dziecko w rodzinie, ale już jako dziecko ze szczególnym charyzmatem” – tak Louis Prevost opisuje swojego brata, papieża Leona XIV, w wywiadzie dla katolickiej agencji OSV News.

„Może nawet miał już aureolę jako dziecko – po prostu nie byliśmy wystarczająco uważni”, zażartował najstarszy z trzech braci Prevostów. „Od najmłodszych lat, kiedy zaczął chodzić i mówić, był inny” – powiedział Louis Prevost. „W jego naturze było coś, co promieniowało” – stwierdził.

>>> Leon XIV: nigdy nie należy tracić nadziei [+WIDEO]

Młody Robert Francis Prevost, który dorastał na przedmieściu Dolton w Chicago, od najmłodszych lat żartobliwie odgrywał rolę księdza – z deską do prasowania jako ołtarzem, białą szmatką i słodyczami jako hostiami. „Udzielał nam komunii, gdy przychodziliśmy na jego małą mszę” – wspomina brat i dodaje: „W tamtym czasie wydawało mi się to głupie, ale dziś myślę: jasne, teraz jest papieżem. Miał takie powołanie”.

„Dziś nawet niekatoliccy przyjaciele i sąsiedzi są entuzjastycznie nastawieni”, mówi brat papieża. Pytają, czy Leo może się za nich pomodlić i ich pobłogosławić. „Oczywiście zawsze był na to otwarty” – stwierdził brat papieża.

Robert Prevost był biskupem Chiclayo w Peru w latach 2015-2023, następnie kierował watykańską Dykasterią ds. Biskupów, a 8 maja został wybrany na zwierzchnika Kościoła katolickiego.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze