fot. PAP/Albert Zawada

Msza św. w intencji ojczyzny w Świątyni Opatrzności Bożej [+GALERIA]

Prawda jest fundamentem wolności – przekonywał podczas Mszy św. w intencji Ojczyzny biskup polowy Wiesław Lechowicz. – Troska o prawdę i prawdziwość wiąże się z odpowiedzialnością za innych i za wspólnotę, którą winniśmy tworzyć – mówił w homilii. Eucharystii sprawowanej w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie w 106. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości przewodniczył kard. Kazimierz Nycz, administrator apostolski archidiecezji warszawskiej. W Mszy św. uczestniczyła Para Prezydencka i przedstawiciele najwyższych władz państwowych.

Eucharystii odprawionej w Narodowe Święto Niepodległości przewodniczył kard. Kazimierz Nycz, a koncelebrowali ją biskup polowy Wiesław Lechowicz, sekretarz generalny Episkopatu Polski bp Marek Marczak, biskup warszawsko-praski Romuald Kamiński oraz biskupi pomocniczy archidiecezji warszawskiej Rafał Markowski i Piotr Jarecki, liczne grono duchownych archidiecezji warszawskiej, obecni byli także kapelani Ordynariatu Polowego.

Do Świątyni Opatrzności Bożej przybyli przedstawiciele najwyższych władz państwowych. Obecny był prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą, marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, parlamentarzyści i przedstawiciele władz samorządowych, komendanci służb mundurowych, kombatanci, harcerze oraz tradycyjnie licznie zebrani mieszkańcy stolicy.

>>> Bp Jan Glapiak: odzyskanie niepodległości było owocem zmagania narodu

Uroczysta Msza rozpoczęła się procesją duchowieństwa do ołtarza przy śpiewie „Bogurodzicy”.

Przed rozpoczęciem liturgii prezydent Andrzej Duda zapalił Świecę Niepodległości, ofiarowaną Warszawie przez Piusa IX w 1867 r. Ojciec Święty pragnął, by zapłonęła ona w wolnej Polsce. Następnie do świątyni wprowadzona została Chorągiew Wojska Polskiego i odegrano Mazurek Dąbrowskiego.

fot. PAP/Albert Zawada

Nie wstydźmy się światła niepodległości

– Rozpoczęliśmy naszą modlitwę od zapalenia symbolicznej świecy, którą 50 lat przed odzyskaniem wolności papież Pius IX dał kardynałom polskim po kanonizacji Józefata Koncewicza, żeby była światłem ku niepodległości. Dzisiaj zapalamy ją jako świecę – światło na drogach niepodległości, którą Bogu dzięki mamy. Wiemy, że to światło jest nam wszystkim potrzebne, bo światło w Ewangelii, światło w ustach Chrystusa jest znakiem Jego samego. „Ja jestem światłem i życiem”. To jest to światło, którego nie trzeba się i nie wolno się wstydzić, bo ono nam jest potrzebne, żeby nam rozświetlało nasze drogi, drogi naszych wartości, drogi naszej wolności – powiedział na początku Mszy św. kard. Kazimierz Nycz, który powitał zebranych.

W homilii biskup polowy Wiesław Lechowicz przypomniał, że jednym z tych, którzy ukazali prawdziwą wolność w warunkach zniewolenia był ks. Jerzy Popiełuszko. – Ks. Jerzy nie tylko prawdę głosił, ale i nią żył. Dlatego na jednej z tablic w kościele pw. św. Stanisława na Żoliborzu znajduje się napis: „Misja księdza Jerzego dzisiaj to przypomnienie całemu narodowi polskiemu, tym od samego szczytu z Warszawy, aż po krańce naszych Bieszczad – nie budujcie bez Prawdy, bo się zawali” – mówił ordynariusz wojskowy.

Jak podkreślił, św. Jan Paweł II, bł. ks. Jerzy Popiełuszko i bł. kard. Stefan Wyszyński – poprzez ich nauczanie na temat prawdy i wolności – „zasługują na miano ojców odzyskanej niepodległości”. Zwrócił też uwagę, że z biegiem czasu pogłębia się kryzys prawdy i wolności, który w coraz większym stopniu wpływa na nasze życie osobiste i społeczne. – Widzimy jak w coraz bardziej prawda i wolność się rozchodzą, co stwarza śmiertelne zagrożenie dla naszej niepodległości. Święto niepodległości naszej Ojczyzny sprzyja więc, by przypomnieć sobie o fundamencie wolności, jakim jest prawda – powiedział. Dodał, że do takiej refleksji zachęcają czytania mszalne, które „zwracają uwagę na prawdę, nie w sensie teoretycznym czy filozoficznym, lecz relacyjnym – w odniesieniu do Boga, samego siebie i drugiego człowieka”.

Troska o prawdę – odpowiedzialność za wspólnotę

Nawiązując do listu św. Pawła do Tytusa, biskup polowy zwrócił uwagę, że Apostoł Narodów przypomina, że „człowiek powołany jest do poznawania prawdy, której źródłem jest Bóg”. – Kiedy przywołujemy nauczanie św. Pawła to widzimy, jak bardzo człowiek współczesny rozminął się z takim rozumieniem prawdy. Dzisiaj niemal powszechnie podważa się przekonanie o istnieniu prawdy absolutnej, a nawet prawdy obiektywnej. Tego rodzaju myślenie doprowadziło do sytuacji, w której człowiek próbuje przypisać sobie prerogatywy boskie i zająć miejsce Boga. Nie godzi się być stworzeniem, aspiruje do roli stwórcy – powiedział

Bp Lechowicz podkreślił, że w tym kontekście należy patrzeć na „próby decydowania o życiu i śmierci dzieci poczętych czy nieuleczalnie chorych”, a także na próbę „zredefiniowania ludzkiego życia i tego, co dotychczas stanowiło jego fundament, np. małżeństwa i rodziny”. – Dlatego w trosce o wolność i niepodległość wciąż musimy czuwać, by nie ulec pokusie, jakiej ulegli nasi prarodzice, by być jak Bóg. To czuwanie staje się tym bardziej pilne im bardziej wokół nas szerzą się idee, które mimo efektownych szat wolności tak naprawdę nie mają z nią wiele wspólnego – powiedział.

fot. PAP/Albert Zawada

Nawiązując do dzisiejszej Ewangelii bp Lechowicz zaznaczył, że podkreśla ona „wagę prawdy i prawdziwości w naszych wzajemnych relacjach i odniesieniach”. – Kłamstwo, obłuda, manipulacja, nieszczerość są zaprzeczeniem prawdy i prawdziwości, a tym samym poważnym zagrożeniem wolności. Zakłócają bowiem relacje międzyludzkie i prowadzą do rozbicia wspólnoty. Troska o prawdę i prawdziwość wiąże się z odpowiedzialnością za innych i za wspólnotę, którą winniśmy tworzyć – przekonywał.

W kontekście jedności wspólnoty biskup przywołał słowa Józefa Piłsudskiego, wypowiedziane do członków Rady Obrony Państwa w lipcu 1920 r.: „Od was polityków i od narodu, powinien iść do wojska, walczącego na froncie głos wiary i otuchy, odpowiadający moralnej wartości społeczeństwa i jego niezłomnej woli zwycięstwa. Zamiast tego dajecie demoralizujący obraz waśni, kłótni, rozdarcia. Chwila jest wyjątkowo groźna, nie ma czasu do stracenia, stoicie nad przepaścią i jutro może zaczniecie się wyrzynać. Nie wiem, jakimi słowy mam was przekonywać, aby was natchnąć duchem pojednania i skłonić do zgody. Jeżeli potrzebna jest do tego moja śmierć, to gotowym sobie w łeb wypalić, abyście zrozumieli wreszcie, że to jest już ostatnia chwila do ratunku, że musicie się zjednoczyć”. – Uważajmy, by prawda kształtowała nasze relacje do Boga, względem nas samych i w odniesieniu do innych. Wówczas będzie dochodzić do naszych uszu piękna i czysta melodia wolności – podkreślił bp Wiesław Lechowicz.

Po homilii wierni odmówili akt dziękczynienia i zawierzenia Polski.

>>> 106 lat temu Polska odzyskała niepodległość

Dalsze uroczystości

W południe na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego odbędzie się centralna uroczystość Narodowego Święta Niepodległości. Oddany zostanie salut narodowy, odczytany apel pamięci a na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza oraz przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego złożone zostaną kwiaty. Ulicami przejdzie Marsz Niepodległości, a na Krakowskim Przedmieściu i wielu innych miejscach Warszawy odbędą się liczne imprezy rocznicowe.

11 listopada można będzie zwiedzić Świątynię Opatrzności Bożej wraz z Panteonem Wielkich Polaków, w którym spoczywają zasłużeni dla Ojczyzny i Kościoła: społecznicy, ludzie sztuki i duchowni. Warto zobaczyć także Izbę Pamięci, którą otwarto podczas uroczystego pochówku w Mauzoleum Prezydentów RP na Uchodźstwie szczątków: Władysława Raczkiewicza (1885-1947), Augusta Zaleskiego (1883-1972) i Stanisława Ostrowskiego (1892-1982).

Już wcześniej w Panteonie spoczął także ostatni prezydent RP na Uchodźstwie, Ryszard Kaczorowski. Są tu także symboliczne groby pozostałych prezydentów: Kazimierza Sabbata (pochowanego na cmentarzu Gunnersbury w Londynie) oraz Edwarda Raczyńskiego (spoczywającego w rodowym mauzoleum w Rogalinie). Tego dnia wyjątkowo będzie otwarte także Mt 5,14 | Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego.

fot. PAP/Albert Zawada

O godz. 12.00 zostanie odprawiona Msza św. dla Darczyńców i przyjaciół Świątyni Opatrzności Bożej.

Uroczyste obchody Narodowego Święta Niepodległości w wilanowskiej Świątyni zwieńczy patriotyczny koncert pt. „Z Polskich Gór ku Wolności”. Obok Małej Armii Janosika z Podhala, usłyszymy solistów: Karolinę Leszko, Karolinę Jasińską i Marcina Wortmanna. Początek o godz. 17.00.

Muzyczne dzieło zakończy wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych wraz z Chórem i Orkiestrą Archikatedry Warszawskiej pod dyrekcją Dariusza Zimnickiego. Świątynię wypełnią dźwięki „Roty”, pieśni „My, Pierwsza Brygada” oraz „Modlitwy obozowej”.

Ocenił, że u podstaw odrzucenia prawdy leży m.in. „lęk przed innymi i ich opinią”.

Zaznaczył, że cechą ludzi wolnych jest „odwaga kierowania się własnym sumieniem i własną hierarchią wartości”. Ostrzegł, że „brak spójności między myśleniem i zachowaniem, między tym, kim się jest i tym co się czyni prowadzi do zgorszenia”.

Tłumaczył, że kłamstwo, obłuda, manipulacja, nieszczerość są poważnym zagrożeniem wolności, ponieważ zakłócają międzyludzkie relacje i prowadzą do rozbicia wspólnoty.

„Troska o prawdę i prawdziwość wiąże się z odpowiedzialnością za innych i za wspólnotę, którą winniśmy tworzyć” – podkreślił bp Lechowicz.

Zaapelował do polityków o pojednanie przytaczając słowa marszałka Józefa Piłsudskiego z lipcu 1920 r. do Rady Obrony Państwa. „Od was polityków i od narodu, powinien iść do wojska, walczącego na froncie głos wiary i otuchy, odpowiadający moralnej wartości społeczeństwa i jego niezłomnej woli zwycięstwa. Zamiast tego dajecie demoralizujący obraz waśni, kłótni, rozdarcia. Chwila jest wyjątkowo groźna, nie ma czasu do stracenia, stoicie nad przepaścią i jutro może zaczniecie się wyrzynać” – powiedział za marszałkiem bp Lechowicz.

W czasie mszy św., został odmówiony „Akt dziękczynienia i zawierzenia Opatrzności Bożej”.

Narodowe Święto Niepodległości zostało ustanowione ustawą z 23 kwietnia 1937 r., a następnie zniesione ustawą Krajowej Rady Narodowej 22 lipca 1945 r. Święto przywrócono w okresie transformacji ustrojowej w 1989 r. Jest dniem wolnym od pracy.

Galeria (4 zdjęcia)
Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze