Na świecie posługuje 1690 polskich misjonarzy. Najnowsze statystyki misyjne
Obecnie na świecie pracuje 1690 polskich misjonarzy, o 53 mniej niż przed rokiem – przekazał o. Kazimierz Szymczycha SVD, sekretarz Komisji Episkopatu Polski ds. Misji. 6 stycznia, uroczystość Objawienia Pańskiego Kościół obchodzi także jako Dzień Modlitwy i Pomocy Misjom. Ofiary przekazywane tego dnia na tacę w zostaną przekazane na wsparcie polskich misjonarzy pracujących obecnie w 99 krajach świata.
Zgromadzone środki zasilą Krajowy Fundusz Misyjny, z którego utrzymuje się m. in. Centrum Formacji Misyjnej, przygotowujące misjonarzy. Z tego funduszu udzielana jest pomoc biskupom misyjnym z Polski oraz misjonarkom i misjonarzom, zwłaszcza chorym i wymagającym opieki.
>>> Bp Jan Piotrowski: wszyscy mogą stać się pomocnikami misjonarzy
Wedle obecnych danych na całym świecie posługuje 1690 osób pochodzących z Polski. W Afryce i na Madagaskarze przebywa obecnie 676 misjonarzy, w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach – 655, w Azji – 281, w Oceanii – 65, a w Ameryce Północnej jest ich 13. Według danych z ubiegłego roku były to 1743 osoby. Obecnie jest ich o 53 mniej.
Jak zauważa ks. Szymczycha, spadek liczby misjonarzy spowodowany jest najczęściej zakończeniem posługi w związku z chorobą lub śmiercią. Sekretarz Komisji KEP ds. Misji podkreśla jednocześnie, że polscy misjonarze coraz częściej zostają biskupami i pełnią odpowiedzialne funkcje w Apostolacie Biblijnym czy w mediach, posługują także w seminariach duchownych, w formacji laikatu i innych apostolatach. Jednak coraz mniej kandydatów wstępuje do zakonów i seminariów – zaznacza werbista. Liczba misjonarzy świeckich utrzymuje się na stałym poziomie – obecnie jest ich 41.
Tradycyjnie w Uroczystość Objawienia Pańskiego Kościół modli się za misjonarki i misjonarzy pochodzących z Polski, którzy posługują w 99 krajach świata. Jest to również okazja do modlitwy o nowe powołania misyjne.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |