Nabożeństwo ekumeniczne na Świętym Krzyżu
Podczas Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan w najstarszym polskim sanktuarium Relikwii Krzyża Świętego na Świętym Krzyżu odbyło się diecezjalne nabożeństwo ekumeniczne, które połączyło wiernych i duchownych z różnych wspólnot chrześcijańskich.
Modlitewne spotkanie rozpoczął koncert kolęd i pastorałek w wykonaniu Chóru „Cantate Domino” pod dyrekcją Andrzeja Budzińskiego oraz Zespołu „Inula” z Ostrowca Świętokrzyskiego. Przed nabożeństwem młodzież z PSP nr 7 w Ostrowcu Świętokrzyskim i moderatorzy Ruchu Światło-Życie Diecezji Sandomierskiej przedstawili pantomimę „Trzy drzewa”.
Nabożeństwu przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Wspólnie z nim modlili się duchowni reprezentujący różne wyznania chrześcijańskie: ks. Paweł Walczyński z Kościoła Polskokatolickiego, ks. prot. Dawid Brewczyk oraz ks. dk. Roman Kalitan z Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, a także ks. Mateusz M.F. Szymkiewicz z Kościoła Starokatolickiego Mariawitów.
W nabożeństwie uczestniczyli również o. Józef Wcisło OMI, rektor bazyliki świętokrzyskiej, ks. Paweł Surowiec, diecezjalny referent ds. ekumenizmu, kapłani, młodzież i wierni świeccy.
Po procesji wejścia i powitaniu uczestników przez rektora bazyliki wspólnie odmówiono wieczorną liturgię godzin. Homilię wygłosił ks. prot. Dawid Brewczyk z Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego. W swoich rozważaniach podkreślił wartość wiary i wyzwania życia duchowego, nawiązując do fragmentu Ewangelii, który opisuje spotkanie Jezusa z Apostołem Tomaszem. W kazaniu zwrócił uwagę, że wątpliwości, które towarzyszyły Tomaszowi, nie są grzechem, lecz naturalnym elementem naszej drogi do Boga. Tomasz pragnął zobaczyć, dotknąć, upewnić się – i czyż nie nosimy w sercach podobnych pragnień? Chrystus nie skarcił go za te pytania, ale wyszedł mu naprzeciw, mówiąc: „Przyjdź, podejdź, włóż swój palec w moje rany”. To przypomnienie, że Bóg nie odrzuca nas za nasze słabości, ale przychodzi, by nas umocnić i poprowadzić ku wierze. W słowach Jezusa: „Nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym”, odnajdujemy wezwanie do budowania relacji z Bogiem opartej na zaufaniu, nawet gdy nie mamy wszystkiego podanego na dłoni. Wiara to dar, ale również zadanie, wymagające otwartości serca. Ks. Brewczyk zachęcił, aby chrześcijanie XXI wieku szukali obecności Chrystusa w sakramentach, modlitwie i wspólnocie Kościoła, by – tak jak Tomasz – móc wyznać: „Pan mój i Bóg mój”.
Po homilii nastąpiła modlitwa wiernych, po której zebrani w kościele odmówili wspólnie modlitwę ks. Paula Courtiera, propagatora dążeń ekumenicznych.
Na zakończenie wspólnej modlitwy Biskup Krzysztof Nitkiewicz podkreślił, że jedność chrześcijan jest możliwa, jeśli żyjemy w wierności Chrystusowi i Jego Ewangelii. Wezwał do otwarcia się na światło Ducha Świętego i powrotu do wspólnych korzeni wiary, podkreślając znaczenie symbolu wiary, który jednoczy chrześcijan od czasów Soboru Nicejskiego.
– Wobec podziałów istniejących pomiędzy chrześcijanami przyjmujemy podobne postawy, jak w przypadku śmierci. Bo podziały mają w sobie coś z umierania. Niektórzy więc nie zwracają na nie uwagi, choć przecież szkodzą dziełu głoszenia Ewangelii. Czasami patrzymy z poczuciem wyższości na tych, którzy wierzą inaczej niż my, modlą się inaczej, sprawują w odmienny sposób liturgię. Czujemy się prymusami w szkole Pana Jezusa, uważamy się za najlepszych, oczekując, że ci inni to kiedyś zrozumieją i przyjdą do nas, gdyż naszym zdaniem posiadamy monopol na prawdę. Jest wreszcie trzecia postawa – bezradność. Pragniemy jedności, która pozwoli nam stanąć przy tym samym ołtarzu i karmić się razem Ciałem i Krwią Pańskim. Niestety, chociaż zbliżyliśmy się do siebie znacząco w ostatnim półwieczu, to do realizacji doskonałej jedności (duchowej, doktrynalnej i hierarchicznej) droga jest wciąż daleka. Stąd poczucie bezradności, zniechęcenie. Nie da się więcej nic zrobić, twierdzą niektórzy i opuszczają ręce, składając je do modlitwy o jedność chrześcijan raz w roku. Tymczasem bogatsi o pozytywne i negatywne doświadczenia w dziedzinie ekumenizmu, powinniśmy szukać nowych dróg, otwierając się na światło Ducha Świętego. Jedną z nich jest powrót do wspólnych korzeni, do symbolu wiary wypowiadanego od czasów Soboru Nicejskiego ustami Ojców Kościoła, świętych i naszych przodków. W centrum tego wyznania znajduje się Chrystus. Jeśli Go przyjmiemy i będziemy żyli zgodnie z Jego słowem, to nie tylko otrzymamy od Niego życie wieczne ale jeszcze bardziej zbliżymy się do siebie. Jedność chrześcijan jest możliwa, trzeba w nią wierzyć, tak, jak wierzymy w Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syna Bożego oraz w powszechny i apostolski Kościół – mówił biskup.
Nabożeństwo zakończyło się pasterskim błogosławieństwem oraz śpiewem kolęd w wykonaniu chóru „Cantate Domino”. Po modlitwie uczestnicy spotkali się na braterskiej agapie, przygotowanej przez ojców oblatów.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |