Największa mniejszość na świecie. Lipiec to jej święto [KOMENTARZ]
Stanowią ok. 15% światowej populacji. Mowa o ludziach z różnymi niepełnosprawnościami. Od 2015 r. lipiec obchodzony jest jako Miesiąc Dumy Osób z Niepełnosprawnościami.
Żeby poszukać źródeł tego, dlaczego lipiec to Miesiąc Dumy Osób z Niepełnosprawnościami, powinniśmy cofnąć się do 1990 r. Wtedy to – 26 lipca – przyjęto w USA ustawę o Amerykanach z niepełnosprawnościami (American With Disabilities Act, ADA). Dokument ten mówił m.in. zakazie dyskryminacji osób z niepełnosprawnościami na rynku pracy, w transporcie publicznym czy też w dostępie do usług publicznych i samorządowych. Już wtedy dostępność – pod każdym względem – była bardzo ważną społecznie kwestią. Warto wspomnieć, że kilka miesięcy przed tym, jak George Bush podpisał wspomnianą ustawę – doszło do wydarzenia, które nazwano potem czołganiem na Kapitol. Liczący ponad 1000 osób tłum przemaszerował pod Kapitol, by przekonać kongresmenów do przegłosowania ustawy. Mająca wówczas osiem lat Jennifer Keelan-Chaffins, dziewczynka z niepełnosprawnością, postanowiła wstać z wózka. Przeczołgała się po schodach Kapitolu. Chciała, żeby kongresmeni zobaczyli na własne oczy, jak nieprzyjazna osobom z niepełnosprawnościami może być przestrzeń publiczna. Minęło ponad 30 lat. Wiele w kwestii dostępności zostało już zrobione, ale też wiele miejsc wciąż nie jest dostępnych dla osób z niepełnosprawnościami.
>>> Mielżyn: osoby z niepełnosprawnością potrafią zarażać radością [REPORTAŻ]
14,3%
15% światowej populacji. Nieprzypadkowo WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) nazywa osoby z niepełnosprawnością największą mniejszością świata. Jak przedstawiają się dane dla Polski? Pewnie nie da się podać dokładnych liczb – bo niepełnosprawność to bardzo złożona kwestia – ale można przyjrzeć się wynikom Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań z 2021 r. Według zebranych danych na 31 marca 2021 r. w Polsce żyło 5,4 mln osób z niepełnosprawnościami – to stanowi 14,3% ludności kraju. Warto zauważyć, jak zbliżona jest to wartość do procentowego udziału osób z niepełnosprawnością w skali globalnej. 45,1% osób z niepełnosprawnością w Polsce to mężczyźni, 54,9% to kobiety. Jasno widać, że także w Polsce są to osoby stanowiące znaczący procent populacji. Dlatego ich potrzeby powinny być uwzględniane przy wszelakiej organizacji przestrzeni publicznej i życia w ogóle. I właśnie zauważeniu potrzeb takich osób służy Miesiąc Dumy Osób z Niepełnosprawnościami (Disability Pride Mont). Po polsku słowo duma kojarzy się pozytywnie, więc to może być trochę mylące w odbiorze sensu tego Miesiąca. Bo owszem, jest to czas, w którym osoby z niepełnosprawnościami chcą głośno mówić o tym, że to jedna z ich cech – i że są dumne z tego, kim są. Ale to jeszcze bardziej czas to, by zauważyć osoby z niepełnosprawnościami wokół siebie, poznać ich potrzeby, dowiedzieć się, jakie stawiane są im ograniczenia – i by podjąć konkretne działania. Bo w każdej firmie, instytucji itd. możemy zrobić wiele – czasem nawet bardzo drobnych rzeczy – które pomogą funkcjonować na co dzień osobom z niepełnosprawnościami.
Wyzwanie: dostępność
Małe zadanie do wykonania na przejściu dla pieszych z przyciskiem. Jak trafisz na takie następnym razem – to trochę mu się przyjrzyj. Bo ten przycisk po prostu naciskamy i nie zdajemy sobie sprawy, że ma kilka ukrytych funkcji (przynajmniej te nowsze). Naciśnij więc przycisk i podłóż pod niego dłoń. Gdy zapali się zielone światło – poczujesz wibracje. To drobny element, który ułatwia poruszanie się ludziom z niepełnosprawnością wzroku. Na tym samym przycisku znajdziesz też oznaczenia w alfabecie Braille’a, dzięki którym osoba niewidoma może zapoznać się z budową przejścia dla pieszych. Może o tych sprawach nie wiedziałeś – a one są bardzo ważne. Istotne jest też zresztą to, by przycisk na przejściu dla pieszych był na odpowiedniej wysokości – żeby mogły z niego swobodnie korzystać choćby osoby poruszające się na wózku. To elementy wpisujące się w szeroko pojętą dostępność – czyli czynienie przestrzeni przyjaznej wszystkim – Tobie, mi, osobom z niepełnosprawnościami itd. Podmioty publiczne mają w Polsce od kilku lat prawny obowiązek zapewnienia dostępności osobom z niepełnosprawnościami. Jednak prawo swoje, praktyka swoje. Wdrażanie tej ustawy nie wszędzie idzie gładko i szybko. Wciąż wiele miejsc publicznych nie jest dostępnych osobom z niepełnosprawnościami. Bywa też, że jakaś przestrzeń wydaje się dostępna, bo próbowano zapewnić w niej różne udogodnienia – ale efekt końcowy pozostawia wiele do życzenia. Dostępność to wg mnie wyzwanie, które stoi teraz przed całym społeczeństwem. Warto więc, nie tylko w lipcu, przyjrzeć się temu, czy w moim otoczeniu każdy będzie swobodnie się poruszać, przemieszczać, przebywać w nim. Jeśli nie – spróbujmy tę przestrzeń odpowiednio przystosować.
>>> Klika – stowarzyszenie dla osób z niepełnosprawnościami, które jest jak rodzina [REPORTAŻ]
Budujmy społeczeństwo inkluzywne
Jak same osoby z niepełnosprawnością podchodzą do skupionego wokół nich Miesiąca? Zapytałem o to Kamila Gąsowskiego, który ma niepełnosprawność ruchową związaną z dziecięcym porażeniem mózgowym. – Jestem na tak. Miesiąc Dumy Osób z Niepełnosprawnościami to dobry pomysł. Każda tego typu akcja ma wymiar świadomościowy. Obchodzenie tego Miesiąca jest dla mnie okazją do tego, żeby budować świadomość potrzeb i różnorodności potrzeb osób z niepełnosprawnościami. To jest świetna okazja do wymiany doświadczeń pomiędzy samymi osobami z niepełnosprawnościami, ale też pomiędzy instytucjami, które zajmują się osobami z niepełnosprawnościami. To też okazja do utrwalenia zmiany paradygmatu, czyli tego przejścia od medycznego modelu postrzegania osób z niepełnoprawnościami do modelu prawno-człowieczego. Wcale nie musimy utrwalać różnić pomiędzy osobami sprawnymi a tymi z niepełnosprawnościami. Wręcz przeciwnie, powinniśmy tworzyć społeczeństwo inkluzywne, włączające, które pozwoli na to, żeby osoby z niepełnosprawnościami szły możliwie na równi z osobami pełnosprawnymi – opowiada mój rozmówca. Inkluzywność to chyba słowo klucz w myśleniu o osobach z niepełnosprawnościami. Kierując się nią na co dzień, przestaniemy odbierać osoby z niepełnosprawnościami przez pryzmat ich niepełnosprawności – do czego wielu z nas ma tendencję. Zaczniemy widzieć szanse, a nie ograniczenia – to jest bardzo ważne. Każdy z nas jest istotną częścią społeczeństwa. – Dzięki takiemu Miesiącu osoby z niepełnosprawnościami mogą budować swoją tożsamość, podkreślać ją, zwracać uwagę na swoje miejsce w społeczeństwie – przyznaje Kamil.
By czerni było mniej
– To jest też świetna okazja do przełamywania stereotypów dotyczących osób z niepełnosprawnościami. Można pokazywać aktywne osoby z niepełnoprawnościami w mediach, zmienić w ten sposób ich wizerunek medialny – opowiada dalej Kamil Gąsowski. Mój rozmówca widzi jeszcze jeden bardzo ważny aspekt tego Miesiąca. – To świetny czas na wyrażenie wsparcia przez drugą stronę. Osoby pełnosprawne mają taki moment w roku, kiedy mogą wyrazić wsparcie dla osób z niepełnosprawnościami poprzez organizację różnych inicjatyw i udział w nich. Tych inicjatyw w lipcu – i świadomościowych, i kulturalnych – poświęconych osobom z niepełnoprawnościami zawsze jest więcej. Dzięki nim pełnosprawni pokazują, że są z nami – mówi Kamil. Tak, wyrażenie wsparcia jest ważne – dla mnie osobiście jego elementem jest ten tekst. To mój wyraz bycia razem z osobami z niepełnosprawnościami. Ale poza wsparciem ważna jest też edukacja i akceptacja. Zacznijmy więc od prostych rzeczy – od zastanowienia się nad swoim podejściem do osób z niepełnosprawnościami i od tego, by swój kawałek świata robić dostępnym dla osób z niepełnosprawnościami. Pamiętajmy, że każdy z nas – na stałe lub czasowo – może też stać się członkiem tej największej mniejszości na świecie. Zwłaszcza, że to bardzo szeroka grupa. Najlepiej różnorodność tej grupy pokazuje flaga osób z niepełnosprawnościami. Powstała w 2019 r. (zastąpiła wcześniejszą). To siedem skośnych pasów w stonowanych kolorach. Czerwony to niepełnosprawność fizyczna. Żółty – niepełnosprawność poznawcza i intelektualna oraz różnorodność neurologiczna. Biały oznacza niepełnosprawność niezdiagnozowaną i niewidoczną. Niebieski – choroby psychiczne. Zielony to niepełnosprawność sensoryczna. Dwukrotnie pojawia się na fladze pasek czarny – jest symbolem żałoby po osobach, które zmarły w wyniku choroby oraz w wyniku przemocy, zaniedbania, samobójstwa i eugeniki. Czerń to też wyraz buntu przeciwko złemu traktowaniu osób z niepełnosprawnościami. To ode mnie i od Ciebie zależy, jak bardzo uda się zniwelować wpływ czarnego koloru na tej fladze.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |