fot. PAP/Jakub Kamiński

Nie żyje Janusz Rewiński

Nie żyje Janusz Rewiński – satyryk, aktor oraz były polityk. Miał 74 lata. Informację o śmierci przekazał jego syn. „Gdziekolwiek teraz jesteś, mamy nadzieję że 'mają rozmach’. Buenas noches, Senior Siarra!” – napisał Jonasz Rewiński.

„Pożegnanie, którego miało nie być. 1 czerwca Tata stoczył walkę ze swoim stanem zdrowia. Niestety tym razem nie dał rady” – poinformował w mediach społecznościowych Jonasz Rewiński. Syn kabareciarza dodał, że ten przez wiele lat „dawał radość i uśmiech nie tylko nam, ale i wszystkim wokół”. „Teraz świat jest jakby taki sam, ale uśmiechu nagle zabrakło. Dziękujemy za wszystko. Gdziekolwiek teraz jesteś, mamy nadzieję że 'mają rozmach’. Buenas noches, Senior Siarra!” – dodał syn zmarłego, parafrazując słynne cytaty ze Stefana „Siary” Siarzewskiego, w którego wcielał się w dwóch częściach popularnej w latach 90. komedii „Kiler”.

Janusz Rewiński przez lata związany był ze sceną kabaretową – podczas studiów występował w „Spotkaniach z Balladą” Wiesława Dymnego, a także krakowskiej Piwnicy pod Baranami. Po debiucie w Poznaniu związał się z legendarnym Kabaretem Tey, w którym występował m.in. Zenon Laskowik i Bohdan Smoleń. 

fot. PAP/Maciej Chmiel

Sławę przyniosły mu występy w Kabarecie Olgi Lipińskiej – w produkcji wcielał się w rolę „Miśka”. Na srebrnym ekranie widzowie kojarzyli go przede wszystkim z brawurowej kreacji Stefana „Siary” Siarzewskiego. Cytaty z postaci gangstera rywalizującego z senatorem Ferdynandem Lipskim przeszły do annałów. 

Na fali przemian demokratycznych Janusz Rewiński spróbował swoich sił w polityce. Na początku lat 90. założył stowarzyszenie „Skauci piwni” (nazwa jednego z programów telewizyjnych), na bazie którego założono Polską Partię Przyjaciół Piwa.  W wyborach parlamentarnych w 1991 roku z listy tego ugrupowania został wybrany posłem I kadencji. Bezskutecznie walczył o reelekcję z list Kongresu Liberalno-Demokratycznego, po czym wycofał się z życia politycznego.

Pod koniec lat 90. Janusz Rewiński współtworzył razem z Krzysztofem Piaseckim satyryczny program „Ale plama”, gdzie komentowano wydarzenia mijającego tygodnia. Pod koniec emisji w 2003 roku produkcja otrzymała nagrodę Wiktora, jednak krótko po gali zdecydowano się o zdjęciu go z anteny. Następnie satyryk wycofał się z show-biznesu i przeprowadził się na wieś pod Mińsk Mazowiecki.


Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze