Nie żyje ksiądz z poznańskiej parafii św. Michała Archanioła, popełnił samobójstwo

Do tragedii doszło w środę w kościele pw. Św. Michała Archanioła w Poznaniu przy ul. Stolarskiej. Zwłoki odkryła jedna z parafianek. Chwilę wcześniej ksiądz wyspowiadał się w kościele. Chociaż na co dzień w nim nie służył, to był znany proboszczowi. W przeszłości pracował bowiem w tej parafii.

Jak ustalili dziennikarze Głosu Wielkopolskiego, ksiądz pracował w tym kościele w przeszłości – potem zmienił parafię. Proboszcz parafii mówi, że to ogromny szok dla społeczności i nic nie wskazywało wcześniej na to, by miało dojść do tragedii. Ks. Eugeniusz Guździoł wskazuje, że dobrze znał zmarłego księdza. Mówi, że był „bezkonfliktowy i otwarty”.

– Jesteśmy w ogromnym szoku. Zadzwonił do mnie, że chciałbym się wyspowiadać i przyjechał do kościoła. Niedługo po spowiedzi przybiegła parafianka, że w przedsionku powiesił się ksiądz. Każdy z nas zastanawia się, czy można było coś zrobić, żeby tego uniknąć. Podczas spowiedzi nie zapaliła mi się żadna lampka w głowie. Nic na to nie wskazywało – powiedział dziennikarzom Głosu Wielkopolskiego proboszcz parafii. Na miejsce wezwano policję. Funkcjonariusze potwierdzili, że „zdarzenie nie miało charakteru kryminalnego”.

Zobacz także