święta Rita

św. Rita, fot. cathopic

Niedzbórz: wprowadzenie relikwii św. Rity, patronki spraw trudnych

Do parafii św. Mikołaja w Niedzborzu w diecezji płockiej wprowadzono relikwie św. Rity, żyjącej na przełomie XIV i XV wieku patronki spraw trudnych i beznadziejnych. Zgodnie z tradycją poświęcono też róże poświęcone tej świętej. – Święta Rito, uproś nam u Boga przebaczenie i pojednanie – zbawienie – zwrócił się do niej ks. kan. dr Jarosław Kwiatkowski, płocki biblista, pracownik Kurii Diecezjalnej w Płocku.

Relikwie św. Rity oraz jej figura z włoskiej Cascii znalazły się w parafii św. Mikołaja w Niedzborzu staraniem jej proboszcza ks. Zbigniewa Olszewskiego. – W parafii od kilkunastu lat rozwija się kult św. Rity, który ma związek z pewnym cudownym uzdrowieniem. Odbywa się też odpust na św. Ritę. Przy jej obrazie każdego 22 dnia miesiąca gromadzi się grupa wiernych z parafii, a także z Ciechanowa czy Mławy. Mamy już obraz św. Rity, a teraz także relikwie i figurę. Na stałe będzie ona umieszczona przy bocznym ołtarzu – zapowiedział duszpasterz.

Mszy św. w dniu wprowadzenia relikwii patronki spraw trudnych i beznadziejnych oraz kobiet cierpiących w relacjach małżeńskich, przewodniczył ks. kan. dr Jarosław Kwiatkowski, wykładowca Pisma św. w Wyższym Seminarium Duchownym w Płocku i pracownik Archiwum Kurii Diecezjalnej.

Ubrana w codzienność

– Przyszła do nas święta ubrana w codzienność: kochająca matka długo nie umiejących kochać dzieci, wdowa przebaczająca zabójcom męża, kobieta o sercu umiejącym patrzeć dalej, w wieczność i wołająca o ocalenie dla swoich w imię tej wieczności, nawet za cenę doczesności, mniszka zamknięta w celi przez współsiostry, róża cierniem znaczona; ta, w której jeszcze raz spełnił się Boży cud: to, co nieogarnione przez największe, ukryło się w tym, co najmniejsze – mówił ks. Jarosław Kwiatkowski.

Powiedział, że od św. Rity trzeba uczyć się bezgranicznego zaufania Bogu, wiary, że niemożliwe staje się możliwe, kiedy człowiek ufa i kocha. Można się od niej uczyć przebaczenia, modlitwy o pokój, modlitwy za nieprzyjaciół. Św. Rita pokazała, że „przebaczenie jest nie emocją, nie chwilowym uniesieniem, nie zapomnieniem krzywd, ale wyborem wolności od nienawiści, od uprzedzeń, od chęci zemsty”. Ona pomaga też otrzymać przebaczenie od Boga.

Święta z Cascii wiedziała, że trudno przebaczyć, gdy widzi się zło, nienawiść, cierpienie niewinnych. Wiedziała, że trudno modlić się za tych, którzy zadają gwałt i niosą śmierć, to wydaje się ponad ludzkie siły. Ona ma dostęp do Serca Jezusa, ponieważ nie myśli według logiki świata, logiki zemsty i odpłaty, logiki wyrównania rachunków. Dla „świata” jest to niepojęte, ale dla Boga jest to droga, która prowadzi do ocalenia. Tylko przebaczając można znaleźć pokój, jaki daje Bóg.

– Rito z Cascii, od dziś również św. Rito z Niedzborza, weź nas do serca, prosimy. Chcemy w Tobie widzieć towarzyszkę naszych dni, orędowniczkę naszych nocy, nadzieję naszego jutra i siłę naszego dziś. Różo Umbrii, która dziś stajesz się Kwiatem naszej mazowieckiej ziemi, módl się za nami, niespokojnymi, módl się za naszymi sercami podzielonymi, módl się za nami wciąż za mało kochającymi. I uproś nam u Boga dar największy: przebaczenie i pojednanie – zbawienie – modlił się duszpasterz.

Zgodnie z tradycją związaną ze św. Ritą, na zakończenie Mszy św. zostały poświęcone róże. Kobiety złożyły je potem przed figurą świętej. Odbyła się też procesja z relikwiami i figurą św. Rity.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze