fot. unsplash.com

Nowa Sól: Ponad 600 biegaczy na starcie Biegu do Pustego Grobu

Ponad 600 biegaczy stanęło na starcie XI Biegu do Pustego Grobu w Nowej Soli, który odbył się w Poniedziałek Wielkanocny. Sygnał do startu dał bp Tadeusz Lityński, a wcześniej nie zabrakło wspólnej modlitw, fragmentu ewangelii oraz modlitwy w intencji zmarłego papieża Franciszka.

Bieg organizuje Parafialny Klub Sportowy „Antonii” działający przy tutejszej parafii braci kapucynów, ale w organizację włącza się całe miasto. W tym roku na jego starcie stanęło ponad 600 osób. – Bieg ma już swoją markę i jak widać zawsze jest dużo chętnych – zauważa pomysłodawca br. Grzegorz Marszałkowski OFMCap., który aktualnie posługuje w Gdańsku. – Od początku ten bieg miał wymiar ewangelizacyjny i już sama nazwa na to wskazuje. Chcemy głosić zmartwychwstanie Pana Jezusa bo przecież biegniemy do grobu, który jest pusty. Ten bieg zaczął się tak naprawdę od św. Jana i św. Piotra. I dzisiaj widzimy, że to jest trafiona forma ewangelizacji, kiedy ludzi 30+, czy 40+ brakuje w kościele. To jest miejsce, gdzie możemy głosić Dobrą Nowinę – dodaje.

Przed startem nie zabrakło odniesień do śmierci papieża Franciszka,. – Dzisiaj przed wszystkich nas zaskoczyła informacja o śmierci naszego Ojca, naszego pasterza. I wiemy, że jak w rodzinie umiera ojciec, to dzieci zatrzymują się, wspominają, ale również starają się pomóc temu ojcu, aby przeszedł do chwały nieba – podkreślił biskup. – My również naszą modlitwą chcemy pomóc Ojcu Świętemu. Dokończył biegu swojego życia. Miał 88 lat, za nim 12 lat pontyfikatu wpisanego w życie Kościoła. Pielgrzymował do wielu miejsc, nosił w sercu nas wszystkich i za nas się modlił. Niech dziś popłynie od nas modlitwa w jego intencji – dodał.

>>> Kard. Grzegorz Ryś: w zmartwychwstaniu chodzi o nawrócenie i miłosierdzie

Warto dodać, że co roku impreza ma swojego patrona. W tym roku wybrano św. Barbarę. – Podczas pierwszego kilometra biegniemy obok kościoła św. Barbary – wyjaśnia kapucyn. – To patronka górników, hutników i odlewników. W Nowej Soli działał kiedyś ogromny zakład pracy Dozamet, który czcił ja jako swoja szczególna patronkę. Ona nam wszystkim przypomina o priorytetach w naszym życiu, także zawodowym – dodaje.

Zwycięzcą – już po raz czwarty – okazał się Jacek Stadnik z Zielonej Góry, który przebiegł dystans 10 km w 32 minuty 31 sekund. Natomiast najlepsza wśród pań była Aleksandra Talkowska z Nowej Soli.

Natomiast w kategorii: „Duchowny” zwyciężył ks. Michał Dekiert, który pobiegł w tym biegu już po raz dziesiąty. – To okazja, aby uczcić zmartwychwstanie Chrystusa w inny sposób, ale też pobiegać i sprawdzić swoją formę po zimie – zauważa ks. Michał, wikariusz z parafii w Łagowie. – Ważnym aspektem tego biegu jest chrześcijańskie świadectwo. Jest modlitwa na starcie, są okrzyki: „Alleluja”, ale też jest odczytywana ewangelia – dodaje.

>>> Tysiące osób na wielkanocnej mszy na placu Świętego Piotra [+GALERIA]

Drugie miejsce w kategorii duchowny zajął: ks. Paweł Prüfer, a trzecie ks. Tomasz Sałatka.

Jednak to świeccy zdecydowanie przeważali w biegu. – Tu możemy na sportowy sposób ogłosić, że Pan Jezus zmartwychwstał – zauważa Marek Bielicz, wicedyrektor Katolickiej Szkoły Podstawowej w Nowej Soli, który pobiegł po raz jedenasty.

W trakcie imprezy można było wesprzeć leczenie Laury Wolniewicz z Zielonej Góry. Aby nagłośnić zbiórkę w pełnym umundurowaniu pobiegł strażak Jakub Szmytkowski.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze