Policja

fot. PAP/Darek Delmanowicz

Nowe fakty ws. tragicznej śmierci ks. Jarosława Wypchły

Prokuratura Rejonowa w Radomiu przedstawiła dzisiaj nowe informacje w sprawie tragicznej śmierci ks. Jarosława Wypchły, proboszcza z Domaszna. 

Audi, którym podróżowało dwóch mężczyzn, wjechało w samochód kierowany przez duchownego. Po zdarzeniu obaj twierdzili, że nie pamiętają całego zdarzenia i nie wiedzą, kto kierował. Z zebranych materiałów dowodowych wynika natomiast, że śledczy wiedzą już, kto kierował autem w chwili wypadku.

– Ta osoba przebywa obecnie w szpitalu i czeka na zabieg. Organy ścigania zwróciły się do lecznicy o ustalenie, kiedy po tym zbiegu mężczyzna, będzie mógł ją opuścić, aby wykonać z nim dalsze czynności procesowe – poinformował prokurator Robert Bińczak. Mężczyzna jest obywatelem Ukrainy, od kilku lat mieszkającym w Polsce.  Ponadto badania wykazały, że jeden z mężczyzn miał 0,70 promila, drugi – 0,88 promila.  

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło wieczorem 3 lutego w miejscowości Dęba, niedaleko Przytyka. Na drodze wojewódzkiej numer 740 zderzyły się dwa auta. Kierowca mercedesa zginął na miejscu. Okazało się, że był to 49-letni ks. Jarosław Wypchło. Kierowca i pasażer drugiego samochodu zostali odwiezieni do szpitala. Strażacy musieli użyć urządzeń hydraulicznych, aby wydobyć z aut jedną osobę ranną oraz ofiarę wypadku.

Uroczystościom pogrzebowym, które odbyły się 8 lutego w kościele pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Domasznie, przewodniczył biskup radomski Marek Solarczyk. Ks. Jarosław Wypchło był proboszczem parafii w Domasznie oraz duszpasterzem strażaków w gminie Drzewica.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze