Nowy biskup Warszawy? „To po prostu dobry, otwarty człowiek” [SONDA]
Do Warszawy przychodzę jako duszpasterz. Nie jestem politykiem, biznesmenem czy graczem – powiedział metropolita warszawski abp Adrian Galbas w czasie ingresu do archikatedry św. Jana Chrzciciela. Chcę, aby poczuli się przyjęci także niewierzący, zawiedzeni, skrzywdzeni – zadeklarował.
Przy okazji ingresu abp. Galbasa do archikatedry św. Jana Chrzciciela w Warszawie zapytaliśmy duchownych i wiernych świeckich, czego oczekują od nowego biskupa Warszawy i czego mu życzą.
ks. Tomasz Wojtal (Kanclerz Kurii Metropolitalnej w Katowicach):
Abp Adrian Galbas był w Katowicach zaledwie 1.5 roku. Decyzja papieża i przenosiny do Warszawy były więc dla nas wielkim zaskoczeniem. Nikt się tego nie spodziewał, ale arcybiskup pomógł nam swoją postawą. Było mu ciężko się rozstawać, nie ukrywał tego, ale odczytał decyzję papieża jako wolę Bożą. Czego mu życzę? By się nie zmieniał, by był – jak dotychczas – dobrym pasterzem.
Barbara, mieszkanka Warszawy:
Życzę mu, by jego głos był jednoznaczny w tych trudnych czasach. To będzie głos słyszany nie tylko w Warszawie, ale i w całej Polsce.
Prymas Polski abp Wojciech Polak:
Abp. Galbasowi życzę, by w Kościele, który został mu przyznany, mógł jak najowocniej służyć, by w sposób pewny prowadził wiernych do Chrystusa. Abp Adrian Galbas to po prostu dobry człowiek, który ma zdolność zarządzania. Zdobył ją już przecież, gdy był prowincjałem pallotynów. Prowadził też wiele dzieł, które wymagały dużego zaangażowania.
Artur Backiel z Federacji Caecilianum (zrzeszającej chóry kościelne):
Dominuje we mnie radość, ale i oczekiwanie na to, co nowe. Życzymy nowemu arcybiskupowi dużo cierpliwości i wytrwałości w poznawaniu archidiecezji warszawskiej, bo diecezja jest duża. Liczymy na to, że obejmie nas duszpasterską opieką.
Michał Legan, paulin:
To błogosławiony czas. Przyjście abp. Galbasa do archidiecezji warszawskiej oznaczać będzie jej odnowę, da jej nową siłę, tchnie w nią nowego ducha. Jestem Bogu i Kościołowi bardzo wdzięczny za arcybiskupa Adriana Galbasa. To będzie postać, która pokaże siłę Jezusa Chrystusa. Życzę, by znalazły się w jego otoczeniu wrażliwe osoby, które mu w tym pomogą.
Filip Flisowski, Kongres Katoliczek i Katolików:
Abp Galbas będzie otwarty na ludzi, którzy do tej pory w Kościele nie mieli swojego miejsca. Będzie otwarty na takich, którzy z jakiegoś powodu byli odtrąceni albo sami odeszli. Teraz mogą mieć nadzieję, że odnajdą w Kościele swoje miejsce. Życzę nowemu biskupowi dużo siły do wprowadzenia zmiany, która jest potrzebna w Kościele, nie tylko w Kościele warszawskim.
Anna, mieszkanka Warszawy:
To fantastyczna postać, miałam okazję poznać abp. Adriana. To „biskup od ludzi” i dla ludzi. Jest charyzmatyczny. A jego charyzma wynika z wielkiej pokory i otwartości na drugiego człowieka. W Katowicach można go było spotkać biegającego, gdy na sportowo zaczynał dzień. Myślę, że w Warszawie będzie podobnie.
Galeria (6 zdjęć) |
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |