Fot. Materiały prasowe Sacro Expo

Nuncjusz apostolski w Ghanie abp Jagodziński o Sacroexpo: w sztuce sakralnej mamy normy liturgiczne

Na szczęście dla sztuki sakralnej mamy normy liturgiczne, które określają, jak powinny wyglądać przedmioty używane dla potrzeb kultu – mówi nuncjusz apostolski w Ghanie abp Henryk M. Jagodziński, który jutro otworzy tegoroczną edycję Sacroexpo. Wydarzenie targowe z udziałem 160. firm z różnych stron świata odbędzie się od 19 do 21 czerwca w Targach Kielce. Wystawa Budownictwa i Wyposażenia Kościołów, Sztuki Sakralnej i Dewocjonaliów Sacroexpo jest organizowana po raz 24.

Nuncjusz apostolski komentując wydarzenie targowe stwierdza, że wierni w większości nie zatracili zmysłu piękna i harmonii, co weryfikuje sam rynek. – Muszę powiedzieć, że większość wiernych katolickich nie zatraciła zmysłu piękna. Po prostu rzeczy brzydkie nie mają nabywców i są wypierane z rynku. Oczywiście czasem zdarza się, że jakiś bogaty fundator nie ma zbyt dobrego gustu lub ulega jakimś modom – mówi.

Podkreśla także konieczność nierozerwalnego związku z sacrum. – Oczywiście sztuka sakralna wymaga również odnowy, aby rzeczywiście odzwierciedlała to, co jest w jej nazwie, czyli sacrum i do tego sacrum powinna prowadzić. Takie wydarzenia jak z Sacroexpo pozwalają na konfrontację potencjalnych klientów z producentami – zaznacza nuncjusz apostolski.

>>> Sztuka religijna w nowoczesnym wydaniu na Wystawie Sacroexpo w Kielcach

Zarazem podkreśla genezę sztuki sakralnej, niejako pierwotną w stosunku do świeckiej. – Sztuka sakralna jest to domena, w której w szczególny sposób mogą realizować się katolicy świeccy. W ubiegłych wiekach to właśnie sztuka sakralna była inspiracją dla sztuki świeckiej. Język sztuki to także język ewangelizacji, o czym nie powinniśmy zapominać – mówi, wyrażając radość z zaproszenia go przez organizatorów, co pozwala „zapoznać się z ze stanem sztuki sakralnej w obecnym świecie”.

Nuncjusz Jagodziński zauważa także popularność i rozpoznawalność Sacroexpo w wielu miejscach na świecie. – Można powiedzieć, że jest to wydarzeniem o zasięgu światowym. Kiedy byłem po raz pierwszy w Stanach Zjednoczonych Ameryki, znalazłem się w wielkim sklepie z dewocjonaliami i w trakcie rozmowy z właścicielami okazało się, że pochodzę z Polski, z diecezji kieleckiej. Pierwszym skojarzeniem dla nich z Kielcami, było właśnie Sacroexpo – wspomina.

Sacroexpo
fot. materiały prasowe sacroexpo

– Podobnie ostatnio w Ghanie spotkałem JE Kard. Fridolina Ambongo Besungo, abp. Kinszasy, stolicy Republiki Demokratycznej Konga, z którym rozmawiałem o wizycie Ojca Świętego w tym kraju. Ornaty dla celebransów podczas papieskiej pielgrzymki w Kongo przygotował jeden z polskich wystawców z Sacroexpo. Poznałem go w ubiegłym roku podczas ceremonii otwarcia, której zresztą przewodniczyłem. Można zauważyć, jak bardzo ważne jest wymienianie się wiadomościami i prezentowaniem własnej produkcji przez wystawców z całego świata – zauważa nuncjusz apostolski.

Przestrzega także przed „antykulturą” i elitarnością tzw. „sztuki wysokiej”. – Jeżeli chodzi o równowagę między tak zwaną kulturą wysoką, a kulturą popularną to w obecnym świecie jest to dość trudne i złożone zjawisko; jak widzimy, obecnie świętuje swe triumfy antykultura. Bardzo często każe się nam podziwiać rzeczy brzydkie i szpetne, określając jako sztukę nowoczesną, która jest zrozumiała tylko przez wąskie grono odbiorców lub umysły bardzo wybitne. Często ludzie są terroryzowani z powodu niezrozumienia tej sztuki lub wyśmiewani jako nienowocześni. Niestety, pewne wpływy tych negatywnych tendencji widać także w sztuce sakralnej – zaznacza w rozmowie abp Henryk M. Jagodziński.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze