PAP/Marcin Bielecki

Nuncjusz w Kijowie: kiedy brakuje nadziei, tym bardziej potrzebna jest modlitwa

Nadzieja jest tym, czego Ukraina potrzebuje dziś najbardziej – uważa nuncjusz apostolski w Kijowie. W rozmowie z Radiem Watykańskim powołał się na doświadczenia kapelanów wojskowych. Na początku wojny nie wszyscy dowódcy potrafili docenić ich obecność. Dziś sami o nich zabiegają, ponieważ wiedzą, że to oni dają żołnierzom nadzieję, i to nie ludzką, lecz Bożą, tę, która nie zawodzi – powiedział abp Visvaldas Kulbokas.

Dzieląc się swymi spostrzeżeniami na temat wojny, wskazał najpierw na sytuacje, które z ludzkiego punku widzenia wydają się beznadziejne. Dotyczy to w szczególności Ukraińców, którzy znajdują się w rosyjskiej niewoli. 

Świadectwa uwięzionych

Abp Kulbokas przytoczył świadectwo 60-letniej kobiety, która przez niemal trzy lata była więziona przez Rosjan. Przez dwa lub trzy tygodnie torturowano ją poprzez całkowite pozbawienie snu. „Nie mogłam już zrozumieć, co zrobiłam, a czego nie, co odpowiadało rzeczywistości, a co było fantazją lub sugestią. Nie pamiętam, co potwierdziłam, powiedziałam czy podpisałam” – opowiadała Ukrainka.

Módlmy się za więźniów

Papieski nuncjusz zauważył, że w takiej beznadziejnym położeniu są tysiące ukraińskich więźniów i nie istnieje żaden skuteczny oficjalny kanał, by dotrzeć do nich z pomocą. „Dlatego powierzam ich modlitwie wszystkich, ponieważ to właśnie Pan, Bóg wszechmogący może dać nadzieję wbrew nadziei” – powiedział abp Kulbokas. Podkreślił, że pokazuje to jak ważna jest modlitwa, ponieważ, jak stwierdził, są sytuacje, z których po ludzku nie ma wyjścia.

>>> Mijają trzy lata pełnoskalowej wojny w Ukrainie [ANALIZA]

fot. PAP/Vladyslav Musiienko

Ta wojna uderza we wszystkich

Rozmawiając z dziennikarzami Radia Watykańskiego o ważnych wydarzeniach trzeciego roku pełnoskalowej wojny na Ukrainie, papieski dyplomata wymienił uwolnienie dwóch katolickich księży, którzy przez półtora roku znajdowali się w rosyjskiej niewoli, wizytę kard. Parolina, wirtualne spotkanie Papieża z ukraińską młodzieżą oraz wizytę przedstawicieli włoskich organizacji katolickich. Abp Kulbokas zauważył, że zwłaszcza to ostatnie wydarzenie pokazało, jak zmienia się podejście do wojny. O ile wcześniej można było sądzić, że dotyczy ona wyłącznie Ukrainy, jakiegoś odległego kraju, o tyle teraz jest już jasne, że wojna ta uderza nie tylko w pokój na Ukrainie, ale narusza prawo międzynarodowe, prawo humanitarne, zasady sprawiedliwości i pozbawia wszystkich punktów odniesienia.

Z roku na rok coraz więcej ofiar

Abp Kulbokas zawuażył, że, choć media przywykły już do konfliktu na Ukrainie, to jednak trzeba zauważyć, że z roku na rok wojna ta powoduje coraz więcej ofiar, zarówno na froncie, jak i wśród ludności cywilnej. „Nie pamiętam już, kiedy przeżyliśmy w Kijowie ostatnią noc bez ataku dronów. A do Charkowa czy Chersonia dociera też artyleria, więc bombardowania są tam znacznie liczniejsze i bardziej intensywne niż w Kijowie” – powiedział nuncjusz apostolski na Ukrainie.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze