Obra: kurs lektorski i ceremoniarski

Od 29 czerwca do 4 lipca w Seminarium Duchownym w Obrze trwał intensywny kurs formacyjny dla kandydatów na lektorów i ceremoniarzy. To wyjątkowy czas modlitwy, nauki i wspólnego wzrastania w służbie liturgicznej Kościoła.

Jak zauważa Jan Wlazły OMI – dyrektor Sekretariatu Powołań Misjonarzy Oblatów – pomysł na zorganizowanie kursu zrodził się z potrzeby formowania oblackich ministrantów: „Chcemy, żeby nasza służba liturgiczna oraz lektorzy byli coraz bardziej profesjonalni i pomagali innym się modlić. Wcześniej chłopacy z naszych parafii brali udział w takich kursach w swoich dekanatach lub diecezjach, jednak nie zawsze przynosiły one dobre efekty i dużo wiedzy. Od czterech lat organizujemy więc swoje kursy i już powoli widać ich pozytywne efekty”.

Nie tylko teoria, ale i praktyka

Aby kurs przebiegał jak najbardziej profesjonalnie – organizatorzy zaprosili prowadzących, którzy są specjalistami w swoich dziedzinach. Kurs lektorski prowadziła psycholog i polonistka Karolina Szczepańska, która skończyła również teologię i odpowiadała na wszystkie pytania dotyczące Pisma Świętego oraz liturgii.

Kurs ceremoniarski po raz kolejny w tym roku prowadził diakon Norbert Jabłko OMI, który jest liturgistą w seminarium oraz bardzo pasjonuje się liturgią.

– Norbert jest nie tylko kimś, kto ma dużą wiedzę z książek, ale świetnie opanował ją w praktyce. A właśnie na tym najbardziej zależy naszym ministrantom – by mieć na kursie też zadania praktyczne, na przykład próby liturgiczne czy też doskonalenie umiejętności dykcji – opowiada oblat.

W kurs zaangażowany był również ojciec Dawid Grabowski OMI, który jest ojcem duchownym seminarium. Odbywał on spotkania z chłopakami, podczas których wyjaśniał, że służba przy ołtarzu nie może ograniczać się jedynie do wykonywania konkretnych gestów podczas liturgii, ale też do modlenia się liturgią.

Ojciec Wlazły OMI był z kolei organizatorem całego wydarzenia, układał plany dnia oraz organizował modlitwy poranne i wyjścia integracyjne.

Coraz lepsza jakość

Dyrektor Sekretariatu Powołań podkreśla, że przez cztery lata można już zauważyć sens organizowania kursu. Na zjazdach Niniwy oraz podczas Festiwalu Życia szczególnie widać, że oblacka służba liturgiczna jest bardzo zgrana i że jej jakość z roku na rok coraz bardziej się podnosi.

Takiego samego zdania jest Kuba, których jest ministrantem od trzech miesięcy.

– Kurs ceremoniarski był dla mnie bardzo przydatny. Dowiedziałem się wielu teoretycznych i praktycznych rzeczy oraz poznałem znaczenie poszczególnych gestów i tego, jakie są moje zadania jako ceremoniarza. Wiem, że zdobytą wiedzę muszę utrwalać i powtarzać, ale samo przedstawienie wszystkiego na kursie od razu sprawia, że odczuwa się jeszcze większą motywację do tego, by być jak najlepszym ceremoniarzem – zaznacza.

Zobacz także