Fot. pixabay/JoshMB

Od 50 lat Kościół prowadzi dialog z judaizmem i islamem

Wśród różnych organów watykańskich papieskie komisje ds. kontaktów religijnych z judaizmem oraz z islamem są mało znane. Obie zostały utworzone przed 50 laty i obie pracują często w trybie kryzysowym.

Od połowy lat sześćdziesiątych Kościół katolicki stara się o pełen szacunku dialog z innymi religiami świata. Wcześniej ich wyznawców uważano w najlepszym przypadku za „ludzi innych wyznań”, pragnących nawrócić się na prawdziwą wiarę. Zmiana perspektywy nastąpiła dopiero na Soborze Watykańskim II (1962-1965), co dotyczyło przede wszystkim judaizmu i islamu.

Kościół katolicki poszukiwał wtedy całkowicie nowych relacji zwłaszcza z judaizmem po katastrofie Holokaustu, w którym po stronie sprawców zaangażowanych było także wielu katolików. Zostało to zapisane w soborowej deklaracji „Nostra aetate” z 1965 roku. Od tego czasu w odniesieniu do wszystkich religii świata obowiązuje zasada: „Kościół katolicki nie odrzuca niczego, co w tych religiach jest prawdziwe i święte”.

Ale osobne rozdziały tekst zawiera tylko w odniesieniu do judaizmu i islamu. Najobszerniejszy i według komentatorów najistotniejszy punkt deklaracji dotyczy stosunku Kościoła do judaizmu. Porusza wiele istotnych zagadnień teologicznych, żywo dyskutowanych w historii chrześcijaństwa. W szczegółowym tekście na temat judaizmu Kościół katolicki wyjaśnia, że ma on znacznie więcej wspólnego z religią, z której pochodził Jezus, niż z jakąkolwiek inną religią. Po czym następują dwa zobowiązania, które skutkują do dnia dzisiejszego.

>>> Dialog z judaizmem może pomóc chrześcijanom w praktykowaniu wiary [RELACJA]

fot. pixabay/tillbroemme

Odrzucenie antysemityzmu

Jednym z nich jest odrzucenie antysemityzmu, którego Kościół był współwinny przez wieki. Drugie brzmi: „Ponieważ dziedzictwo duchowe chrześcijan i Żydów jest tak bogate, Sobór pragnie promować wzajemne poznanie i szacunek”.

Potem minęło prawie dziesięć lat do chwili, gdy papież Paweł VI. powołał Komisję ds. Stosunków Religijnych z Judaizmem. Była zaangażowana w przygotowanie kilku dokumentów i kilku spotkań o znaczeniu historycznym. Należą do nich: tekst „Pamiętamy” z 1998 r. o współwinie chrześcijan za Zagładę, pierwsza wizyta papieża w rzymskiej synagodze w 1986 r. oraz papieskie wizyty w Auschwitz. Ponadto komisja często działa drugoplanowo – na przykład w przypadku zaburzeń w stosunkach żydowsko-watykańskich.

Polityka i religia nakładają się na siebie

Stało się tak, gdy w Watykanie rozległy się głosy wzywające do beatyfikacji papieża Piusa XII (1939-58), którego wina i zasługi w czasach nazistowskich są nadal przedmiotem dyskusji. Napięcia występują także podczas obecnej wojny na Bliskim Wschodzie, w której papież odmawia stanięcia po stronie Izraela. Dzieje się tak także dlatego, że w judaizmie nigdy nie da się wyraźnie oddzielić płaszczyzny politycznej od religijnej.

Dlatego gdy w Ziemi Świętej trwa wojna, cierpi dialog między obiema religiami, bo i tutaj obowiązuje logika walczących stron: kto nie jest z nami, jest przeciwko nam. Jednak jak dotąd, jak podkreśla sekretarz Papieskiej Komisji ds. Kontaktów Religijnych z Judaizmem, niemiecki salezjanin, ks. Norbert Hofmann, dialog zawsze był wznawiany po zakończeniu wojen i kryzysów.

Fot. pixabay

Islam i chrześcijaństwo mają wspólną tradycję

Utrzymania na długi czas potrzebuje też druga komisja, która również powstała 50 lat temu na podstawie „Nostra aetate”. Są to związki religijne z islamem. W przeciwieństwie do Komisji ds. Judaizmu, działającej przy Dykasterii ds. Popierania Jedności Chrześcijan, jest ona afiliowana przy Dykasterii ds. Dialogu Międzyreligijnego.

Islam jest drugą co do wielkości wspólnotą religijną po chrześcijaństwie. Istnieją także pewne wspólne cechy w tradycji religijnej. Ale z żadną inną religią Kościół nie musi mieć do czynienia w tak wielu krajach, jak z islamem. W wielu krajach Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu Kościół musi utwierdzić się w pozycji mniejszości w niemal przytłaczającej większości muzułmańskiej.

Podobnie jak w judaizmie, w islamie sfera polityczna i religijna często się na siebie nakładają. I tak komisja wielokrotnie odczuwa skutki wstrząsów geopolitycznych pomiędzy „islamem” a „Zachodem”.

Znaczenie komisji tylko pozornie spadło, odkąd papież Franciszek utrzymuje szczególne osobiste stosunki z wielkim imamem Uniwersytetu Al-Azhar w Kairze, Ahmedem el-Tayebem. Komisja w dalszym ciągu pracuje w tle, opracowując dokumenty podpisane przez obie strony w sprawie braterskiego zbliżenia między chrześcijanami i muzułmanami.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze