fot. youtube.com

Od dziś można wesprzeć Inicjatywę Zranieni w Kościele w Paronite.pl

„Dziś odbędzie się nasz 118. dyżur. Od początku odebraliśmy 341 telefonów. Nie byłoby to możliwe bez zaufania i wsparcia wielu osób, które wpłaciły pieniądze za pośrednictwem zrzutki internetowej i bezpośrednio na nasze konto” – mówi KAI Katarzyna Sroczyńska, rzeczniczka Inicjatywy „Zranieni w Kościele”. Od dziś inicjatywę wesprzeć można za pośrednictwem portalu patronite.pl.

Mając na uwadze potrzebę rozwoju i profesjonalizacji działań na rzecz osób skrzywdzonych, a także zapewnienie przedsięwzięciu większej stabilności, Inicjatywa postanowiła uruchomić nową formę społecznego wsparcia finansowego dla jej działań. 22 czerwca 2021 r. ruszył profil „Zranionych w Kościele” na portalu Patronite.pl (patronite.pl/zwk).

>>> Marta Titaniec: chcemy, by w miejscu zranienia można było znaleźć uzdrowienie [ROZMOWA]

„Mamy świadomość, że aby utrzymać ciągłość i stabilność działalność Inicjatywy, nie możemy liczyć tylko na spontaniczne darowizny. Do tej pory trudno było nam oszacować sumę, jaką otrzymamy od darczyńców w danym miesiącu. Tymczasem formuła zbiórki na portalu Patronite.pl pozwala przewidzieć wysokość miesięcznego wsparcia finansowego” – mówi Katarzyna Sroczyńska. „Szacujemy, że podstawowa stabilna działalność Inicjatywy będzie zapewniona, gdy wsparcie od patronów wyniesie 9000 zł miesięcznie” – dodaje.

materiały prasowe

Dzięki miesięcznemu wsparciu w tej wysokości Patroni Inicjatywy zapewnią opłacenie organizacji cotygodniowych dyżurów telefonu wsparcia, pracę psychoterapeutek i psychoterapeutów podczas dyżurów, wynagrodzenie koordynatorki całej Inicjatywy, asystentki osób skrzywdzonych oraz działania, dzięki którym informacja o istnieniu telefonu wsparcia dotrze do większej liczby osób. Zostanie w ten sposób zapewniona podstawa funkcjonowania Inicjatywy „Zranieni w Kościele”.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze